Forum Rzeszowskich inwestycji

Zgoda, ale:

1) w obecnych czasach jest mniejszy ruch, sam to czuję jeżdżąc z Tarnobrzega do Rzeszowa,
2) obwodnica Stalowej i Niska mimo wszystko wydłuża dystans (fakt, że będzie się po niej jechać szybciej),
3) do obwodnicy z jakiejś części miasta też trzeba dojechać.

No i jest część kierowców, nie taka mała, która nie będę cisnąć na Esce pełnych 120 km/h, choćby ze względu na spalanie

Trasa znacznie się skróci, ale 30 minut z centrum Stalowej, przy normalnych warunkach, to IMO czas mało realny. 45-50 minut - zgoda.

Ostatnio oglądając oferty mieszkań na portalach odniosłem wrażenie że ceny mocno spadają... zaznaczam że nigdy ich jakoś specjalnie nie analizowałem, ale trafiłem na oferty (w granicach miasta) np. 3400/m2 za 100m2 mieszkanie itp. 60-cio metrowe za 5xxx/m2 itp.

Steeler pisze:No i jest część kierowców, nie taka mała, która nie będę cisnąć na Esce pełnych 120 km/h, choćby ze względu na spalanie

Ja jeżdzę po polskich eskach 120 km/h i jeżdzę praktycznie najwolniej ze wszystkich, norma to 130. No cóż, tak jest.

Ostatnio oglądając oferty mieszkań na portalach odniosłem wrażenie że ceny mocno spadają... zaznaczam że nigdy ich jakoś specjalnie nie analizowałem, ale np trafiłem na oferty (w granicach miasta) np. 3400/m2 za 100m2 mieszkanie itp. 60-cio metrowe za 5xxx/m2 itp.

Kto by to przewidział

Analitycy zgodnie twierdzą ze czeka nas /świat i Polskę/ najwiekszy kryzys gospodarczy od czasów II wojny .
Na przełomie ostatniego 20- lecia ceny w branży budowlanej poddawane były skutecznym bardziej lub mniej manipulacyjnym metodom. Czy ktos przy zdrowych zmysłach ma podstawy podejrzewać ze autentyczna recesja rynku pracy, finansów oraz długofalowy " lockdown" ma szanse przeprowadzić lekko wyśrubowane ceny mieszkań przez czas pandemii suchą stopą.....?
Milutko pozdrawiam cierpliwych

Kognakus pisze:Ostatnio oglądając oferty mieszkań na portalach odniosłem wrażenie że ceny mocno spadają... zaznaczam że nigdy ich jakoś specjalnie nie analizowałem, ale trafiłem na oferty (w granicach miasta) np. 3400/m2 za 100m2 mieszkanie itp. 60-cio metrowe za 5xxx/m2 itp.

A pamiętasz jakie to były okolice? Bo takie ceny zdarzają się tak naprawdę regularnie i nie jest to jeszcze wyznacznik kryzysu

Co raz czesciej widze na tablicy FB ktos udostepnia ogłoszenie z wynajmem mieszkania czy domu. Co mi sie rzuciło w oczy to ktoś za odstępne domu chciał 1800zł/mies, wydaje mi się "mało" w porównaniu z tym co widziałem wcześniej w odniesieniu do mieszkań.
Co do samych cen zakupu to nie sądze, że nagle nastąpi masowa wyprzedaż przez deweloperów nie chcą sobie rynku psuć, a teraz jeszcze ceny nadal windują zapędzając owieczki podświadomie że taniej nie będzie

Kognakus pisze:Ostatnio oglądając oferty mieszkań na portalach odniosłem wrażenie że ceny mocno spadają... zaznaczam że nigdy ich jakoś specjalnie nie analizowałem, ale trafiłem na oferty (w granicach miasta) np. 3400/m2 za 100m2 mieszkanie itp. 60-cio metrowe za 5xxx/m2 itp.

Takie oferty się zdarzały wcześniej. Na Baranówce 4 spokojnie kupiłeś mieszkanie w okolicach 5000 zł do remontu.

Obecnie jest wysyp pokoi czy mieszkań na wynajm bo studenci rezygnują z wynajmu. Z drugiej strony ze znalezieniem chętnych na ich miejsce też (póki co ) nie ma problemu. Tydzień temu szukałem chętnych na mieszkanie na SkyResie - znaleźli się w 3 dni.

Taki jeszcze wykres z najnowszej publikacji GUSu.

Nie trzeba być wrożbitą aby przewidzieć tego następstwa.....

Kolejnym czynnikiem jest pogłębiający się kryzys demograficzny. Polska wyludnia się coraz szybciej (w marcu w PL ubyło 10 tys ludzi) Wiem że Rzeszów jest wyjątkiem ale pytanie jak długo utrzyma się napływ ludności z mniejszych miejscowości.

http://niewygodne.info.pl/artykul9/Zwie ... Uz5wpB_ENM