W 2013 roku prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc zaproponował budowę nowej hali sportowej, która mogłaby pomieścić nawet 10 tys(8-10 tys zl) osób. Hala przy ulicy Podpromie mieści ok. 4,5 tys. ludzi, co nie gwarantuje np.zdobycia biletu dla wszystkich chętnych na mecze Asseco Resovii (mistrza Polski w siatkówce, drużyny liczącej się w Europie).
Po dyskusjach i ustaleniach w ratuszu, postanowiono, że będzie ona budowana na Zwięczycy, na terenie zwanym Kaczerne, pozostającym w dyspozycji Agencji Nieruchomości Rolnych. Koszt tej inwestycji to ok. 100 mln zł, a realizowana byłaby w latach 2017-2020.
Jednak w ostatnim czasie pojawiala się inna koncepcja. Prezydent i jego zastępcy spotkali się z profesorem Stanisławem Kusiem, znanym architektem, projektantem hali „Podpromie”.
- Pan profesor wyjaśnił nam, że hala na Podpromiu zbudowana jest z segmentów, które można – obrazowo mówiąc – dokładać – mówił po spotkaniu prezydent Ferenc. - Jego koncepcję przyjmiemy, i będziemy chcieli dobudować kolejne segmenty. Chodzi nam o to, by docelowo można było pomieścić hali nawet 8 tys. ludzi.
Koszty rozbudowy byłyby nawet pięciokrotnie niższe od budowy nowej hali, nie trzeba było zapewniać infrastruktury, dróg.
Rozbudowa możliwa jest tylko w południowym kierunku, w stronę Olszynek, gdzie obecnie jest pusty teren.
Sprawa nie jest jednak prosta, gdyż trzeba nabyć nieruchomości od osób prywatnych, a na tych terenach są przygotowania do dużej inwestycji mieszkaniowej. Co ciekawe, kiedyś te grunty należały do miasta, ale zostały zwrócone.
zródło: http://gospodarkapodkarpacka.pl/news/view/7129/budowa-nowej-hali-czy-rozbudowa-podpromia
Plany zrewidowano a raczej wymusila to pusta kiesa. Koszt nowej hali to 100 mln a remont i rozbudowa juz istniejacej to okolo 20 mln. Dodatkowo Miasto będzie chciało pozyskać na ten cel część pieniądze z Unii Europejskiej.