Zamiast wyrywkowo rzucać hasła typu: wiadukt tu, wiadukt tam, trzeba spojrzeć na cały układ drogowo-kolejowy w Rzeszowie w tej części miasta. Mamy tam:
1. Przejazd na ul. Konopnickiej
2. Przejazd na ul. Chłopickiego przy Galerii Rzeszów.
3. Przejazd na Jałowego z niezbyt przyjaznym układem drogowym.
4. Planowany wiadukt na ul. Hoffmanowej z ul.Wyspiańskiego.
5. Przejazd na ul. Langiewicza
Do tego dorzuciłbym to co kiedyś miasto planowało, a umarło śmiercią naturalna to połączenie ul. Mochnackiego z ul. Chmaja.
Dodatkowo moim zdaniem miasto powinno pomysleć o przedłużeniu ul. Sondeja do ul. Langiewicza, równolegle do torów, sporo by ta droga ułatwiła.
Bez przebudowy tych wszystkich miejsc kolej aglomeracyjna nie ma sensu, bo zablokuje do reszty miasto.