Glover pisze:Już widzę oczami wyobraźni ...dach blaszaka z dziesiątkami klimatyzatorów.
Hipermarkety na Drabiniance dzielą rzeszowskich radnych
Rzeszowscy radni spierają się o kształt zabudowy terenów między aleją Powstańców Warszawy a ulicą Graniczną. Potencjalni inwestorzy widzą tu trzy hipermarkety. PO woli biura i mieszkania.
Zdaniem radnych, na Drabiniance nie trzeba budować kolejnych marketów. Sugerują, że lepsze wyjście to kolejne inwestycje mieszkaniowe i biurowe.
Burzliwa debata na temat kierunków zagospodarowania terenów po ogrodzie działkowym "Nasz Gaj” wybuchła podczas wtorkowej sesji. Jej przyczyną był projekt miejscowego planu zagospodarowania dla okolic al. Sikorskiego i Powstańców Warszawy, jaki radnym przedłożyli miejscy planiści.
Bloki i sklepy
Na razie dotyczył on jedynie środkowej części, która jest już własnością prywatnego inwestora, budującego w tym miejscu osiedle mieszkaniowe. Początkowo bloki miał postawić od strony al. Powstańców Warszawy, a w głębi terenu chciał budować sklep wielkopowierzchniowy. Ostatecznie na wniosek mieszkańców osiedla Drabinianka zgodził się jednak zmienić układ i bloki buduje po sąsiedzku z domami, a sklep postawi od strony obwodnicy. I taki kształt zabudowy został zaproponowany w planie we wtorek.
Radnym PO nie spodobał się natomiast pomysł zabudowy sąsiedniej działki, na której od strony ul. Granicznej działają jeszcze ogródki. Planiści też przewidzieli tu handel, co chcą zapisać w kolejnej części planu.
- Drabinianka to jedno z najszybciej rozwijających się osiedli w Rzeszowie. Powinny tu powstać przede wszystkim mieszkania i biurowce. Nie potrzeba kolejnych hipermarketów, oferujących pracę marnej jakości. Ludzie, którzy tu zamieszkają powinni dostać szanse dobrego zatrudnienia, a zapotrzebowanie na biura jest duże - uważa Andrzej Dec z PO, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.
Jego zdaniem proponowany plan nie zabezpiecza także potrzeb parkingowych nowego osiedla.
- Przewidziano tylko 1,2 miejsca postojowego na mieszkanie, a powinno być przynajmniej 1,5 miejsca, aby później nie było problemów z parkowaniem. A tak skończy się tym, że zaplanowane na tym terenie 30 procent powierzchni zielonej będzie zastawione autami - uważa Andrzej Dec.
PiS: takie były ustalenia
Jego argumenty nie trafiły jednak do radnych PiS, którzy za wszelką cenę dążyli do uchwalenia pierwszej części planu. Robert Kultys, przewodniczący komisji gospodarki przestrzennej przekonuje, że w tej formie dokument jest dla miasta korzystny.
- Tym terenom groziło zabudowanie całkowicie przez zbiór blaszanych hipermarketów. Dlatego jeszcze w tamtej kadencji postawiliśmy inwestorom warunek, aby inwestycja komercyjna powstała tylko bezpośrednio przy Alei Powstańców Warszawy, natomiast teren w głębi w całości przeznaczyć na zabudowę mieszkaniową. Inwestor w końcu przystał na nasz warunek i dlatego poparliśmy uchwalenie planu - mówi Kultys.
Dodaje, że przy al. Powstańców Warszawy ma powstać dwukondygnacyjny salon meblowy, a nie blaszany market.
- Teraz chcemy dopilnować, aby na części planu położonej bardziej na zachód, od strony ul. Granicznej, zastosować podobne strefowanie i różnorodność funkcji z wykluczeniem blaszaków - mówi R. Kultys.
Ostatecznie radni uchwali pierwszą część planu. Drugi fragment będzie gotowy za kilka miesięcy.
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /150709693
swiety pisze:Gorsze jest to, że mieszkańcy 12 piętrowych bloków będą mieli widok na ogromny parking i blaszak.
Arrival pisze:A na co innego mają mieć widok decydując się na zakup mieszkania praktycznie w centrum miasta . Nasz Gaj ma świetną lokalizację i nigdy nie będzie podmiejskim, zielonym osiedlem - i dobrze, nie ma być. Nie popadajmy w skrajności i nie stopujmy rozwoju miasta bo ktoś będzie miał widok na sklep - tego nie da się uniknąć chcąc żyć w mieście.
Wróć do Inwestycje zrealizowane
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości