https://www.biznesistyl.pl/biznes/bizne ... 8620_.html
Na os. Budziwój w Rzeszowie powstaje galeria handlowa o powierzchni 4 tys. metrów kwadratowych. Budynek jest już prawie gotowy. Stoi przy skrzyżowaniu ul. Budziwojskiej z Podleśną. Znajdzie się tu miejsce na supermarket, aptekę, centrum zabaw dla dzieci oraz spa i klub fitness. Oficjalne otwarcie zaplanowano na wiosnę 2020 roku.
- Chcemy stworzyć miejsce przyjazne rodzinom i jednocześnie zaspokoić potrzeby mieszkańców Budziwoja, bo nie da się ukryć, że infrastruktura osiedla nie jest jeszcze wystarczająco rozwinięta. Stąd pomysł na stworzenie miejsca, w którym będzie mieściło się m.in. centrum edukacyjne dla dzieci, siłowania, gabinety medyczne czy supermarket z artykułami spożywczymi. Wszystko w jednym miejscu – mówi Monika Migut-Gil z biura prasowego MMG Developer, wykonawcy inwestycji.
Budynek o nazwie „Galeria Budziwój” mieści się w centrum dawnego Budziwoja, przy jednym z głównych skrzyżowań ulicy Budziwojskiej i Podleśnej. Niedaleko jest szkoła, centrum ogrodniczo-budowlane oraz dom kultury. Chociaż obiekt jest jeszcze w trakcie budowy, już niedługo pojawią się w nim najemcy, najprawdopodobniej pod koniec roku. Wtedy też zakończy się realizacja inwestycji.
Oficjalne otwarcie galerii zaplanowano na wiosnę 2020 roku, jeszcze przed świętami Wielkanocnymi. Parter budynku zarezerwowano na showroom z wyposażeniem wnętrz, supermarket i aptekę. Na pierwszym piętrze pojawi się m.in. centrum zabaw dla dzieci, drogeria, gabinet rehabilitacyjny oraz inne usługi medyczne. Trzecie piętro to już strefa relaksu i piękna, z gabinetem kosmetycznym i fryzjerskim oraz siłownią i spa.
Centrum handlowe będzie czynne siedem dni w tygodniu, z wyjątkiem ustawowych dni wolnych od pracy. Dla klientów przygotowano już ok. 100 miejsc parkingowych, wśród których znajdą się również te dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
- Ze względu na swoją bogatą ofertę, „Galeria Budziwój” uzupełni działalność handlową w tej części Rzeszowa. Skorzystają na niej również mieszkańcy pobliskiego Tyczyna – dodaje Monika Migut-Gil.
Sytuacja robi się dla niech dość nieciekawa i wiele taki firm prosi klientów o niezawieszanie członkostwa bo pójdą z torbami - najem lokali, leasing sprzętu czy opłacenie obsługi to ogromne zapewne koszty, a raczej nikt nie przewidywał że trzeba będzie zamknąć na jakiś czas lokale.
