To jest jakiś dramat na tym dworcu! Zrobili siatki przeciw gołębiom, ale nie pomyśleli nad zabezpieczeniem w kolce lamp, kamer i tras kabli doprowadzających zasilanie, które znajdują się poniżej siatek. Siedzi tam pełno ptactwa i brudzi płytę dworca identycznie jak przed remontem, na jednej z lamp jest np. gniazdo!
Inne niedoróbki: w niektórych miejscach okablowanie do monitoringu zwisa sobie swobodnie, nie przyczepione w żaden sposób do konstrukcji zadaszeń.
Budyneczek dworca może i ładny, a na dachu (dachu, który jest doskonale widoczny z wiaduktu!) postawili wstrętne urządzenia od klimatyzatorów, nie są nawet osłonięte żadną maskownicą! Pasuje to jak pięść do nosa...
Jedyny plus, że płyty posadzkowe w niektórych miejscach są lepiej wykonane niż na głównym deptaku miasta tj. 3 maja.
Na placyku za sklepem Żabki, gdzie jest jakby aleja dokładność już spadła.. no i to odwodnienie z wiaduktu przy filarach, którego nie udało się schować pod poziom terenu