Bez przesady, nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
Fakt, jeżeli na wszystkich blokach zabraknie tych akcentów, to odejmie to kilka punktów tej inwestycji. I nie chodzi tu tylko o aspekty kolorystyczne, ale o sam fakt likwidacji tych ścianek (tylko część była w kolorze, reszta w bieli), bo one najbardziej urozmaicały tę ścianę. Na wizualizacjach kolorki pojawiają się także z drugiej strony, w wybranych wnękach balkonowych, więc niebawem się okaże czy zrezygnowano z nich całkiem, czy tylko na ścianach z ciągiem balustrad. Jednocześnie ciekawi mnie dlaczego z tego zrezygnowano - jeżeli argumentem było ograniczenie światła, to co mają powiedzieć mieszkańcy Zig Zaka?
Z drugiej strony, nawet bez tych detali bloki z zadania H prezentują się co najmniej poprawnie, a jak na rzeszowskie realia - wręcz dobrze. Jak na zaoferowaną cenę biją wiele droższych budynków mieszkalnych od deweloperów, które może i byłyby lepsze, ale kompletnie rozjeżdżają się z wizualizacjami. Nie są to architektoniczne perełki, ot przyjemne, standardowe bloczki, zdecydowanie milsze w odbiorze niż "PRL-owskie pensjonaty" czy potworki a'la MDM Wieniawskiego. I - według mnie - najciekawsze z dotychczasowych bloków budowanych przez SM Projektant w tej okolicy (szczególnie w porównaniu do tych z ery skośno-daszkowej).