Nie wydaje mi się, żeby Rzeszowski rynek nieruchomości dotknął krach, przynajmniej nie zaszybko. Po pierwsze Polscy emigranci, którzy pracują za granicą i inwestują w Posce napędzają ten rynek. Po drugie częściowo ukraincy, którzy uciekają z kapitałem ze swojego kraju. Po trzecie inwestorzy, którzy chcą zarabiać na wynajmnie mieszkań studentom, po czwarte mieszkańcy, którzy kupują na własność. Ktoś tu wrzucał statystyki GUS-u ostatnio w jakimś temacie, wyraźnie widać, że w województwie podkarpakcim tylko w Rzeszowie rośnie liczba mieszkańców. Mam wielu znajomych z małych miasteczek, z różnych części podkarpacia i jeszcze od żadnego nie usłyszałem, że wraca do siebie, każdy chce w Rzeszowie zostać po ukończeniu studiów. Czy się to komuś podoba czy nie Rzeszów jest najabardziej atrakcyjną lokalizacją na podkarpaciu, nawe przebija Lublin, mam znajomych, którzy strasznie na Lublin narzekają i wybrali Rzeszów. Dzięki temu, że Rzeszów jest tak popoularny ceny mogą jeszcze trochę urosnąć, przynajmniej mnie to nie zdziwi jeśli tak się stanie