A moim zdaniem już od dawna ktoś powinien zauważyć jak można by wykorzystać infrastrukturę kolejową, przystanek na staroniwie jest. zrobić kolejny pod politechniką, potem w rejonie nowego osiedla na ul. Architektów (może nawet wykorzystać bocznicę do WSK jako dowóz pracowników
), a potem zwięczyca i w tą stronę mamy linię gotową. ponadto przystanek na baranówce, nawet może w okolicach teraz przebudowywanej ul. Wyzwolenia (żeby to jakoś skomunikować z tą częścią miasta), kolejny przystanek na wysokości ul. Załęskiej i zamkniętego przejazdu i mamy trzy kierunki, na których szynobusy mogłyby kursować co pół h, odpowiednio do boguchwały, strażowa i świlczy. Węzeł wspólny to oczywiście dworzec główny.
Tramwaj są ok, ale tylko na wydzielonych torowiskach. Sam obserwuję taką sytuację w Krk, w którym w centrum większość szyn jest w drodze. I przez to, teraz są tworzone jakieś mega projekty, estakady nad stacją Płaszów, tylko po to, żeby linia 50 mogła dojechać z Kurdwanowa (południowo-wschodnia sypialnia) do centrum o 5 min krócej..
Tramwaje są ok, ale tylko na wydzielonych torowiskach, lub w tunelach/estakadach jak ma to miejsce pod dworcem głównym w Krk, no ale jeśli pojawia się temat estakad, tuneli - bo umówmy się, Rzeszów zresztą jak i Krk jest miastem ciasnym i w centrum nie ma miejsca na wydzielone trasy - mówimy tu wtedy o dużo większych kosztach i moim zdaniem znowu bardziej opłacalnym i realnym pomysłem jest to co napisałem na początku