Niczego nie buforuje, hałas jest taki sam jak był w moim bloku (czyli nie przeszkadza podobnie jak wcześniej). Nie lubisz miasta - wyprowadź się na wieś - typowy tekst zwolennika nieudolnego Ferenca. Lubię miasto, ale Rzeszów coraz mniej miasto przypomina, bo miasto drogi panie buduje się według planów. A ten budynek jest idealnym przykładem budowania przez developera na chama, bez szacunku do otoczenia. Sąsiedni biurowiec SPAR jest przykładem budynku, który zbudowano w zupelnie inny sposób. Pytałeś o opinie to ci je przedstawiłem - oprócz jednego mieszkańca mojego bloku, który twierdzi że to fajny budynek wszyscy są tym załamani, a rodzina mieszkająca w sąsiednim mieszkaniu wyprowadza się do Głogowa a ten budynek podała mi jako główny argument (mimo że jak mówilem dzielą nas 2 bloki od tego koszmarku).
Nic dziwnego że nieudolny Ferenc jest wybierany na kolejną kadencję, skoro mieszkańcy używają argumentów że to normalne, że wolne działki będą zabudowywane. Owszem, tak jest w mieście, że wolne działki będą zabudowywane. Tu się zgadzam. Problem w tym JAK są zabudowywane a ten budynek to kompletny skandal. Niestety rynek deweloperski przejęty został przez wieśniaków bez minimum gustu, a miastem rządzą ludzie o podobnym poczuciu estetyki - miastowi w pierwszym pokoleniu, którym wydaje się że miasto to wysokie budynki stawiane w polu, ewentualnie budowanie byle czego w każdym miejscu. Całe osiedle budowano według planu od ponad 20 lat i jeden budynek zniszczył wszystko, zupełnie jak na Wzgórzach Staroniwskich kloc Corporesu (też tam mam mieszkanie), bo przezież Ferenc i jego ekipa mają wywalone na planowanie miasta.