Na Pobitnym sprzedali by wszystko i to szybko gdyby obniżyli trochę ceny. Tylko po co? Możliwe że to celowe działanie i taką przyjęto strategię żeby osiągnąć maksymalne zyski. Mieszkania to nie spożywka to nie ma okresu przydatności do spożycia. A zawsze znajdą się kupcy którzy będą woleli kupić i od razu się wprowadzić niż czekać 1,5-2 lata na oddanie w innej lokalizacji. Podobnie było z Apartamentami Zamkowymi i wszystko się sprzedało. Jest nawet takie przysłowie- kto się ceni ten się leni