Odmulanie zalewu w Rzeszowie o krok bliżej. Prezydent: są pieniądzeRegionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie ma pieniądze na odmulenie rzeszowskiego zalewu na Wisłoku. W przyszłym roku przygotuje dokumenty. Prace chce zacząć w 2016 roku.
- W czwartek byli u nas przedstawiciele RZGW w Krakowie, który jest właścicielem zbiornika. Po wielomiesięcznych rozmowach zadeklarowali nam wreszcie, że zabierają się za odmulanie zalewu. Zaczynają od przygotowania dokumentów, na które zarezerwowali 250 tys. zł - mówi Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa.
Zalew na Wisłoku w Rzeszowie powstał w 1971 roku. Miał pełnić funkcję przeciwpowodziową i rekreacyjną i przez wiele lat spełniał swoje zadanie. Przez wiele lat żaglówki korzystały z całego akwenu, który w dodatku sięgał jeszcze dalej w kierunku wschodnim. Dopiero na przełomie lat 80. i 90. nieco go zwężono i częściowo odmulono.
Ponieważ zapora została skonstruowana tak, że wodę z zalewu puszcza górą, muł płynący z nurtem rzeki osadza się na dole. W tej chwili jest go tak dużo, że zdaniem ekologów stanowi ogromne zagrożenie dla rzadkich gatunków roślin i zwierząt. A w ciągu kilku lat może dodatkowo zagrozić także ujęciom wody – miejskiemu na osiedlu Zwięczyca i temu na wysokości Lisiej Góry, wykorzystywanemu przez WSK.
Dlatego władze Rzeszowa od lat walczą o jego odmulenie. W 2010 roku prace nawet się rozpoczęły, ale po protestach ekologów trzeba było je przerwać. Firma, która chciała czyścić rzekę w zamian za wydobyty urobek zrezygnowała wówczas z powrotu na zalew. Jak przekonują urzędnicy, tym razem będzie inaczej? Ponieważ czyszczenie koryta zakwalifikowano do programu ochrony przeciwpowodziowej dorzecza górnej Wisły, teraz o skuteczne protesty będzie znacznie trudniej.
- Prace refulera mają się zacząć w 2016 roku. Wojewoda małopolski Jerzy Miller, który jest rządowym pełnomocnikiem ds. tego programu obiecał nam, że na pewno nie zabraknie na ten cel pieniędzy. Szacujemy, że w pierwszym roku potrzebne będzie ok. 30 mln zł, w kolejnych latach ok. milion złotych rocznie - mówi prezydent Ferenc.
Niewykluczone, że RZGW zdecyduje się na zakup własnego refulera. Dzięki temu urządzenie będzie mogło pracować na zalewie przez cały czas, utrzymując jego koryto w dobrej kondycji. Po oczyszczeniu dna ma tu powstać ośrodek sportów wodnych.
http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /141119841