Nikoś pisze:Zamiast się przyznać że z odmulenia nic nie będzie, to zaczyna się przepychanka kto zawinił. Tylko że miasto nie było i nie jest właścicielem zalewu, bo całym teren administrował zarząd wód w Krakowie. A teraz szukanie winnego
Tylko że po raz trzeci szansa na kasę może się już nie powtórzyć i wtedy dopiero będzie
Choć i tak to odmulenie to doraźny efekt by dał, bo bez przebudowy zapory na dolny spust kasa w błoto za jakiś czas
I tu się z Tobą zgadzam. Nie jestem hydrologiem, ale jakiś czas temu szukałem informacji na temat zapobiegania zamulaniu zbiorników wodnych.
Nasz zalew jest szczególnie narażony na to zjawisko ze względu że Wisłok ma charakter rzeki górskiej o stosunkowo dużych wahaniach poziomu wody, oraz przenoszeniu dużych ilości rumoszu i namułu.
Znalazłem takie rozwiązania, mogące występować pojedynczo, ale i jednocześnie.
Pierwsze to odpowiednie zaprojektowanie obiektu spiętrzającego wodę. Czyli dolny przepływ znajdujący się na poziomie dna zbiornika wodnego. Tworzy się w tedy swego rodzaju lej zasysający to co rzeka nanosi z górnego swojego biegu. By móc otrzymywać odpowiedni poziom wody, oraz mieć zabezpieczenie przed tzw. wodami stuletnimi. Powinno się obliczyć średni przepływ wody i do tej ilości zastosować wielkość jazu. Lub też wykonać trzy obok siebie o wielkościach średnio 33%. Pierwszy otwór na samym dnie wielkości minimalnego przepływu, drugi, jego dolna krawędź zaczynająca się na wysokości górnej krawędzi pierwszego i trzeci analogicznie do drugiego jak ten do pierwszego.
Pierwszy otwór to minimalny roczny przepływ, suma pierwszego z drugim średni roczny a suma trzech maksymalny roczny.
No i dodatkowo przewidzieć możliwość przelewania górą w sytuacji wód stuletnich.
Takie rozwiązanie bez uszycia ruchomych części mechanicznych.
Albo klasyczne śluzy dolnego przepływu z zasuwami regulacyjnymi.
Drugi element to górny jaz usytuowany przed zalewem. Jego zadanie to wychwytywanie rumoszu i namułu. Ze względu na szybkie nanoszenie namułu stosuje się stacjonarna koparkę, np. czerpakową która w razie potrzeby wybiera ten namuł.
W przypadku naszego zbiornika powyżej ujęcia wody w Zwięczycy na wysokości stawów.