Wieści z miasta

Aktualności dotyczące naszego miasta

Re: Wieści z miasta

Postautor: MaciekContii » 20 lis 2018, 11:14

yogi123 pisze:Na szczęcie to jest ostatnie 5 lat Ferenca.


Nie musi tak wcale być, bo....

"Jeszcze w tym roku ma się odbyć referendum w sprawie przyłączenia gminy Krasne do Rzeszowa. Zdecydował o tym Naczelny Sąd Administracyjny. Termin referendum wyznaczyć ma komisarz wyborczy, ale zostanie ogłoszony dopiero po zakończeniu drugiej tury wyborów samorządowych w gminie Krasne. O włączenie gminy do miasta zabiega prezydent Tadeusz Ferenc.

Jeśli okazałoby się, że w referendum mieszkańcy wypowiedzieliby się za włączeniem terenów gminy Krasne do Rzeszowa i Rada Ministrów wyraziłaby na to zgodę, to Rzeszów byłby większy od 1 stycznia 2020 r. Jednak wówczas przez jakiś czas w tym poszerzonym Rzeszowie zarządzałby komisarz wyborczy, a nie obecny prezydent Tadeusz Ferenc. Odbyłby się też nowe wybory do Rady Miasta i na prezydenta stolicy Podkarpacia. Oczywiście mógłby w nich znów wystartować obecny włodarz miasta oraz inni jego kontrkandydaci." (za Supernowości 24)
MaciekContii
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 517
Na forum od: 19 mar 2018, 12:25

Re: Wieści z miasta

Postautor: bartek86 » 20 lis 2018, 12:07

Wierzysz w to Maciek?
Chyba, że będą wybory i T. Ferenc znów spróbuje startować na senatora. Niestety, ale już teraz widać, że najbliższe lata Rzeszowa to będzie stagnacja, główne hasło to buduj jak najwięcej i wszędzie, a reszta niech leży. Podobała mi się wizja T. Ferenca, ale niestety ten Pan powinien już udać się 5 lat temu na emeryturę, druga sprawa, że niestety nie ma dla niego alternatywy. Wszyscy chwalą T. Ferenca, a zauważył ktoś, że ten Pan obiecał już chyba z 100 rzeczy i żadnej nie zrealizował? normalnie inny kandydat dostałby za takie coś pewnie parę procent. Głównym problemem jest to, że prezydent nawet nie musi się wysilać, a i tak wygra. Prezydent może obiecać kolejkę naziemną i inne nierealne rzeczy i niestety nie zostanie za to rozliczony. Przykra sprawa, bo szykują się chude lata dla ludzi, budowa budowa i sztuczne zawyżanie cen mieszkań. Za niedługo dojdziemy do 6000-8000tys. za m2 co już obecnie jest chore, patrząc na zarobki w mieście Rzeszów. Szkoda, wielka szkoda miasta, nie zanosi się na jakąkolwiek zmianę polityki i niestety najbliższe lata to potwierdzą.
bartek86
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 539
Na forum od: 23 sie 2015, 10:53

Re: Wieści z miasta

Postautor: MaciekContii » 20 lis 2018, 13:24

^^ Dlatego dziwię się, że pisiory wystawili słabego Buczka..., ale nie takie cuda się zdarzały w czasie wyborów. Pewna wygrana Bronka z nieznanym pisiorem przeistoczyła się klęskę tego pierwszego.

Jakby zdarzyło się tak, że miastem zarządzać miałby komisarz (przecież będzie to pisowiec) to pis tego już nie wypuści i wystawi sensownego kandydata.

A najśmieszniejsze jest to, że bezrefleksyjna pogoń TF za powiększeniem Rz może w konsekwencji być jego gilotyną polityczną.
MaciekContii
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 517
Na forum od: 19 mar 2018, 12:25

Re: Wieści z miasta

Postautor: Nikoś » 20 lis 2018, 15:16

A skąd pewność że jak by coś to się zgodzą na fuzję i nowe wybory ? patrząc po tym jakie obecnie mają kłopoty. To że komisarzem był by ktoś z jedynie słusznego nadania to wiadome, tylko że wiele to on by nie zdziałał bo jego kompetencje są minimalne. A w wyborach gdzie jest powiedziane że p. Ferenc nie może znów wystartować ? i wygrać :D
Wpierw to musi się Krasne zdecydować co chce a potem dywagację.
A że budżet nie jest z gumy to nie da się wszystkie od razu zrobić, z trasą południową nie przekreślał bym że przez kilka lat nie ruszy.
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2328
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: Wieści z miasta

Postautor: maks » 21 lis 2018, 15:46

Na rzeszowskich ulicach rozpoczął się montaż ozdób świątecznych. Bożonarodzeniowe elementy ozdobią główne ulice, skwery, mosty i ronda w stolicy Podkarpacia.


https://www.radio.rzeszow.pl/wiadomosci ... rodzeniowe
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3564
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: Wieści z miasta

Postautor: yogi123 » 25 lis 2018, 17:00

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... ntarz.html
Miałby ktoś wkleić całość artykułu?
yogi123
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 296
Na forum od: 06 sie 2016, 11:42

Re: Wieści z miasta

Postautor: johny20010 » 25 lis 2018, 21:46

http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... ntarz.html

"Rzeszów jest niekwestionowanym liderem ekonomicznym, biznesowym i edukacyjnym regionu. Wzorem dla wielu miast. Często w czołówkach rankingów. Prezydent Tadeusz Ferenc nie ma już czasu odbierać osobiście wszystkich nagród.
Codziennie do Rzeszowa wjeżdża 135 tysięcy samochodów (dane miejskie) wiozących tysiące pracowników, uczniów i studentów, którzy pracują na wizerunek i pozycję stolicy Podkarpacia. Na parkingach często więcej jest samochodów z rejestracjami z regionu niż tych rzeszowskich. To samochody pracowników i studentów, którzy w stolicy Podkarpacia wynajmują mieszkania.
„Robota musi się robić”, jak mawia prezydent Tadeusz Ferenc. Ale mentalnie miasto tego tempa nie wytrzymuje. Nie nadąża za sukcesem, który osiągnęło, a rzeszowscy urzędnicy czasem nie nadążają za ideą innowacyjności.
Przykłady?
Rzeszów dławi się własnym sukcesem komunikacyjnym. Ulice nie wytrzymują tak wielkiej liczby samochodów, jaka się przez nie przetacza codziennie. Efektem są potężne korki. Inwestycje drogowe, które mają rozwiązać problem, są spóźnione. Nie tylko te drogowe. Odwoływane są przetargi, bo często cena oferowana przez wykonawców znacznie przewyższa szacunki miasta. Może są więc zaniżone? Nie opierają się na realnych, rosnących kosztach inwestycji?
Do pozycji lidera aspiruje się nie tylko skalą i liczbą inwestycji, trzeba także wspiąć się na odpowiedni poziom myślenia. Innowacyjnego, przewidującego, adaptującego nowoczesne trendy. A tego brakuje. Rzeszów aspiruje do miana metropolii. A która z europejskich metropolii pozwoliłaby sobie np. na przebudowy sygnalizacji świetlnych na kluczowych skrzyżowaniach w godzinach szczytu komunikacyjnego? To nie mieści się w standardach nowoczesnych miast.
Zablokowane zielone światła
Przykład? Paraliż Rzeszowa w kwietniu br. Tysiące samochodów stały w kilometrowych korkach. Miejskie autobusy miały godzinne opóźnienia. Miasto winą obarczyło wykonawców. A może jednak zawinili urzędnicy? Powstał zupełnie niepasujący do potrzeb miasta harmonogram prac, zatwierdzili go urzędnicy. Dali zielone światło wykonawcom, a ci zielone światła na skrzyżowaniach zablokowali i zatrzymali ruch w blisko 200-tysięcznym mieście na długi czas.
Rzeszowskich urzędników ta lekcja niewiele nauczyła, bo latem rozpoczął się montaż nowoczesnych, tzw. pływających, studzienek kanalizacyjnych. Prace poważnie komplikujące ruch uliczny prowadzone były w ciągu dnia, także w godzinach szczytu, na najważniejszych ulicach.
– Mieszkałem w Montrealu u córki i byłem w szoku, kiedy pewnego ranka wyszedłem, a cała ulica nieopodal domu miała nową nawierzchnię. Została wymieniona nocą – opowiada mi pan Henryk, mój sąsiad.
Marzy mi się takie zarządzanie miastem, które ma przede wszystkim na względzie dobro mieszkańców.
Eliminowanie ruchu samochodowego z centrum? Nie w Rzeszowie
W nowoczesnych miastach, nie tylko za granicą, ale także w Polsce, obowiązujący jest trend eliminowania ruchu samochodowego z centrów. Wszystko po to, by odzyskać centra miast dla mieszkańców. W Polsce liderem takich rewolucyjnych zmian jest Jaworzno. W tym 100-tysięcznym śląskim mieście zwężono drogi w centrum. Postały nowe szykany, wyniesione skrzyżowania, przejścia i kładki dla pieszych, wysepki i zwężenia zmuszające do zmniejszenia prędkości. Usprawniono komunikację miejską. Jedna z ulic zmieniła się do tego stopnia, że dla pieszych jest tam do dyspozycji osiem metrów szerokości, a samochody mają ich trzy. Powstało pierwsze w Polsce rondo z pasem dla rowerzystów. Planowana jest budowa autostrady rowerowej.
W Europie takie działania nie są już niczym nowym. Przodują w nich miasta holenderskie. Z kolei w centrum Barcelony likwidowane są pasy ruchu na rondach. Kierowcom pozostawia się tylko jeden pas, a na odzyskanym terenie buduje się np. boiska do koszykówki. Miasto przywracane jest ludziom. W Lublanie na Słowenii całkowicie wyprowadzono ruch samochodów z centrum miasta.
W Rzeszowie ścisłe centrum to jeden wielki zatłoczony parking, a w planach jest budowanie kolejnych dróg.
Każdy kto wsiada do autobusu powinien mieć bilet przy sobie!
Rzeszów deklaruje, że konkretnymi działaniami zachęca mieszkańców i przyjezdnych do korzystania z komunikacji miejskiej. Kupuje się nowe autobusy, wyznacza buspasy, buduje nowoczesne przystanki, także ogrzewane, wprowadzono kartę miejską, biletomaty. Tyle tylko że ciągle nie ma dobrej oferty dla wjeżdżających do miasta. Parkingi typu park and ride pozostają w sferze zapowiedzi i deklaracji. Korki powodują opóźnienia autobusów.
A i sensu stosowania nowości oferowanych pasażerom samo miasto do końca nie rozumie. Mandaty dostają pasażerowie, którzy wystarczająco szybko nie kupili biletów w biletomacie na pokładzie autobusu. W ZTM urzędnicy tłumaczą, że każdy, kto wsiada do autobusu... powinien mieć bilet przy sobie! Po co więc biletomaty? Czy każdy pasażer musi być traktowany jak potencjalny naciągacz, który chce okraść miasto?
Nawet wprowadzenie darmowych przejazdów dla dzieci uczących się w rzeszowskich szkołach nie odbyło się bez przeszkód. Radość uczniów i ich rodziców zmąciła konieczność wystawania w kolejkach, dostarczania dokumentów, łącznie z tymi z urzędów skarbowych.
Od lat ulice na zachód od centrum korkowane są przez kolej, która z uporem maniaka około godziny ósmej rano przetacza wagony towarowe przez przejazd na Langiewicza i Hanasiewicza. Kolej jest obojętna na skargi mieszkańców. Te manewry powodują zatory na kilku ważnych miejskich ulicach oraz na wszystkich dojazdach. Kolej utrzymuje, że tak musi być i że to miasto powinno zadbać o alternatywne ciągi komunikacyjne. A miasto? Opowiada, że interweniuje u kolei, prosi, tłumaczy. I nic.
Karmi więc niezadowolonych wizjami budowy wiaduktu nad torami, łączącego ulicę Wyspiańskiego z Hoffmanowej i dalej z pl. Śreniawitów. I od azu dodaje, że to wizja mało prawdopodobna z powodów własnościowych.
Jestem dumny z tego, jak rozwija się moje rodzinne miasto, ale czekam, kiedy stanie się bardziej przyjazne dla mieszkańców. Tych, którzy już tu żyją, i tych, którzy codziennie tu przyjeżdżają i być może niebawem także tu zamieszkają."
johny20010
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 109
Na forum od: 25 cze 2018, 22:15

Re: Wieści z miasta

Postautor: bogdanoo » 26 lis 2018, 23:56

http://czytajrzeszow.pl/?id=1874&idd=4&poz=ml0
Obrazek
Po włączeniu Matysówki do Rzeszowa, co nastąpi już od 1 stycznia 2019 r., konieczne będzie nadanie nazw ulic w tej miejscowości – przyszłym osiedlu Rzeszowa. Jest szansa, że uchwałę w tej sprawie zdąży jeszcze podjąć Rada Miejska w Tyczynie.

Podobnie było w przypadku niektórych wcześniej włączanych do stolicy Podkarpacia sołectw, gdzie nazwy ulic zostały nadane przez radę „starej” gminy. Dzięki temu, już po formalnym włączeniu miejscowości do Rzeszowa od Nowego Roku, proces nadania nowych adresów dla mieszkańców będzie mógł zostać przyspieszony.

Wśród zgłoszonych propozycji nazw ulic w Matysówce znajdują się: Matysowska (główna ulica w sołectwie – kontynuacja przebiegu ul. Kiepury w Rzeszowie), Zofii Krawczyk, Marusarza, Kukuczki, ks. Janowskiego, por. J. Bałdy, Floriańska, Alpejska, Górska, Św. Walentego, Św. Józefa, Św. Rity, J. Smosarskiej (kontynuacja ulicy o tej nazwie położonej w Rzeszowie).

Część z tych propozycji została zgłoszona przez mieszkańców w październiku na zebraniu wiejskim, część przydzielono po konsultacjach z Radą Sołecką. Nazwy ulic budzą sporo emocji wśród mieszkańców, którzy dyskutują na ten temat na facebookowym profilu miejscowości. Niektóre z pierwotnych propozycji spotkały się z krytyką. Już zdecydowano o zmianie nazwy ul. Floriańskiej na Górzystą. Ul. Smosarskiej ma natomiast zastąpić ul. Zbigniewa Wodeckiego. Jednak także i te propozycje mają nadal swoich przeciwników i zwolenników.

Jak napisała na Facebooku sołtys Matysówki Danuta Szyszka, a zarazem radna reprezentująca tę miejscowość w Radzie Miejskiej w Tyczynie, w niedzielę (25 listopada) odbyło się już trzecie spotkanie w sprawie nadania nazw ulic w sołectwie Matysówka.

- Niestety nadal nie doszliśmy do porozumienia, gdyż jest zbyt wiele propozycji, które spotykają się z głosami „za” i „przeciw”. W niedzielę 2.XII.2018 o godz. 12.00 odbędzie się spotkanie z Tadeuszem Ferencem - prezydentem miasta Rzeszowa. Po spotkaniu ponownie wrócimy do nadania nazw ulic i podejmiemy ostateczną decyzję. Proszę pamiętać o tym, iż głosy osób które nie pojawią się na spotkaniu tj. telefony, sms-y itp. nie będą brane pod uwagę, dlatego, aby w końcu zapadła decyzja, która zadowoli większość mieszkańców bardzo proszę o liczne przybycie - apeluje sołtys Matysówki.

A na jakim etapie jest opracowywanie stoku narciarskiego, trasy downhillowej i punktu widokowego??/ :lol:
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

Re: Wieści z miasta

Postautor: Duszek » 27 lis 2018, 13:00

Może tutaj przenieść ostatni post :

viewtopic.php?f=20&t=681

Byłoby wszystko w jednym wątku.
Awatar użytkownika
Duszek
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 551
Na forum od: 18 lip 2014, 11:45
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: bogdanoo » 29 lis 2018, 12:43

Obrazek
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... kiego.html
U zbiegu ul. Kwiatkowskiego i Jachowicza miasto zamierza budować nową szkołę i przedszkole. Przetarg na dokumentację właśnie został rozstrzygnięty. Nowy kompleks ma zostać oddany w 2021 r.

Osiedle Drabinianka nie ma szkoły podstawowej. W czerwcu tego roku Tadeusz Ferenc, prezydent Rzeszowa ogłosił, że szkoła tam powstanie. – To będzie szkoła dla osiedla Drabinianka, części osiedli Biała i Budziwój – mówił prezydent Ferenc.

Zresztą będzie tam nie tylko nowa podstawówka, ale równocześnie z nią powstanie przedszkole, a w przyszłości także żłobek. Niedługo po tym ogłoszony został przetarg na opracowanie dokumentacji tej inwestycji. Firmy na zgłaszanie ofert miały czas do 27 września, ale dopiero teraz dowiedzieliśmy się o rozstrzygnięciu. Dlaczego trwało to tak długo?
Oferta na dokumentację szkoły o 100 tys. zł za droga

Miasto zarezerwowano na opracowanie dokumentacji 245 tys. zł. Wpłynęło 11 ofert, ale najniższa była wyższa od zakładanej kwoty o prawie 100 tys. zł. Długo nie wiadomo było, czy przetarg zostanie rozstrzygnięty i czy miasto nie zdecyduje się go powtórzyć. Unieważnianie przetargów to duży problem w mieście. Tylko w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku w Rzeszowie z ogłoszonych 120 postępowań na roboty budowlane 42 zostały unieważnione. 22 z powodu braku zainteresowania, 20 z powodu zbyt wysokich ofert. Miasto na unieważnienie decyduje się jednak zwykle wtedy, gdy oferowane ceny kilkakrotnie przewyższają budżet, ale gdy są wyższe o kilkadziesiąt procent – często zwiększa budżet. Zwłaszcza, że unieważnienie zwykle oznacza opóźnienie inwestycji. W przypadku szkoły przy Kwiatkowskiego ostatecznie zapadła decyzja, że budżet zostanie zwiększony i miasto wyda na to 338 tys. zł. – Umowa z firmą, która wygrała przetarg, zostanie podpisana na początku grudnia. Dziewięć miesięcy będą trwały prace, a to oznacza, że pod koniec przyszłego roku rozstrzygniemy przetarg na roboty budowlane. Budowa rozpocznie się w 2020 r., a szkoła powinna być gotowa rok później – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

PoprzedniaNastępna

Wróć do Newsy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości