Dlatego koło szkoły też powinno być rondo - zresztą wg geoportalu jest już zaprojektowane
. Kiedy ruch jest duży to ulica stoi zarówno na światłach jak i przy rondzie. Za to kiedy jest mały i średni to ronda go upłynniają.
W tych miejscach nic więcej się nie wymyśli. Kolejne rozwiązania to drogi alternatywne, analiza skąd i gdzie lecą największe ilości ruchu i dopasowanie się do tego.
Najgorzej jest budować jedną, "grubą" drogę i ładować do niej wiele potoków ruchu. To ma sens dla tranzytu, a dla ruchu lokalnego lepiej mieć jak najwięcej drobnych dróg, na które rozłoży się obciążenie.
Zobacz ile pomogłoby np. przebicie od Powstańców Śląskich do Krzyżanowskiego. Tam i tak są już światła.