Często poruszane są tutaj kwestie architektury, projektów, wizualizacji nowych osiedli. Ale niestety często projekt to jedno, wykonanie drugie, a późniejsze użytkowanie to trzeci temat.
Z niewiadomych mi powodów polscy przedsiębiorcy kochają paskudne reklamy. Jakby mogli to oblepili by się dookoła swoimi logotypami. Każdy budynek po wybudowaniu musi się okleic się 100 różnych reklam, w innym rozmiarze, kolorze itp.
Najśmieszniejszy dla mnie przykład, to reklama na apartamentach zamkowych, biuro nieruchomości które wywiesilo swoją reklamę na balkonie. Na początku myślałem, że oni tam sprzedają jakieś mieszkanie, ale sprawdzając temat widzę, że mają tam swoje biuro. Projekt tego osiedla może się podobać bądź nie, ale za każdym razem jadąc mostem zamkowym zastanawiam się kiedy kolejni sąsiedzi zaczną tam wieszac reklamy, bo powierzchnia reklamowa ciekawa.
Przyklad tym bardziej ciekawy, bo chyba biuro nieruchomości powinno byc firmą dbająca o nieruchomości. A w ten sposób nie obniżaja oni wartości nieruchomości sąsiadów?
Czy jest jakaś szansa, żeby temat reklam był w Polsce unormowany?