Czy ktoś z właścieli może potwierdzić to że w nowo oddanych blokach Projektanta brak wody bo za zimno, a zimno bo nie ma gazu, a skoro zimno to boją się o windy i często je wyłączają, poza tym nie działają domofony? Jak rozumiem, za takie warunki płaci się już czynsz?
Czy zawsze tak jest, czy to jakiś paskudny wyjątek?