Dziwni ludzie piszą dziwne rzeczy. Przecież wystarczy przeczytać STATUT i tam wszystko pisze o umowach. Wszystko jest jasne dla rozumnego człowieka. Nie dajcie się naciągać jakimś "nawoływaczom" bo już kombinują żeby prawnika wziąć, ale przecież prawnikowi trzeba zapłacić bo za darmo nie da rady.(pewnie zaraz się jakieś nalepki pojawią n osiedlu że jakich mecenas udziela porad prawnych
) Koledzy pewnie się za coś "obrazili"
i postanowili "dopiec wszystkim". Ja kupiłem mieszkanie w SM, mieszkam i sobie chwale. Jak są u mnie znajomi z innych osiedli to się zachwycają jaki to u nas porządek, jak wykoszone, jakie roślinki, jakie powietrze fajne itp. U developera jest jak z rakietą, wystrzel i zapomnij. W SM jest się częścią czegoś większego,są zebrania grup członkowskich, są zebrania walne, można chodzić i zgłaszać wnioski, ktore polepszą nam życie. Jak ktoś wierzy w "żyły wodne" i wie jakie szkody robią to proponuje zapoznać się z mapką, która była w Nowinach ,gdzie są rozrysowane tereny pozytywne i właśnie na takich terenach SM buduje.Ta mapka jest też w SM przy Słonecznej. Wiem bo sprawdziłem. A tereny developerów? szkoda gadać. Oni budują tam gdzie już nikt nie chciał budować. To o czymś świadczy. Jak ktoś nie wierzy to niech popatrzy na powyginane i powykrzywiane drzewa. Jak coś takiego się dzieje z drzewem to co potrafi "żyła wodna" zrobic z człowiekiem.