porteño pisze: Poza tym Podkarpacie nie od dziś jest przyczółkiem prawicy, a ta - jak wiadomo - stawia bardziej na edukację w duchu zabobonnych, tudzież populistycznych religii i propagand niż na naukę, postęp, globalizację, pozaszablonowe myślenie, otwartość, przedsiębiorczość i kreatywność.
Jestem przekonany, że większość "lepiej siebie widzących" ma takie myślenie, a to nie daje nadziei na zmianę.
Jedyna nadzieja w kolejnych pokoleniach, zmiany są zauważalne, że tacy ludzie mimowolnie będą schodzić w "otwartość" i nastąpi zasadnicza zmiana.
porteño pisze:Nie chodzi wyłącznie o innowacyjność, raczej większość studentów chce zakosztować życia w dużych miastach i studiować na uczelniach z renomą oraz tradycjami, a Rzeszów jest bądź co bądź prowincjonalny i choćby był
Wtórne wyjaśnienie zjawiska, marginalne przypadki robiące za większość zachowań. Zakompleksionych z "chęcią zakosztowania życia w dużych miastach" jest promil. Musisz postarać się niczym dawny ideolog komunistyczny, rozwiązujący problemy niewystępujące w kapitalizmie, że tutaj jest jednak problem systemowy, a nie że społeczeństwo jest mało postępowe.