RZESZÓW. Zdaniem mieszkańców, wydawanie kolejnych milionów na deptak to marnotrawstwo.
Cały czas trwają prace na ul. 3 Maja. Opinie o głównym deptaku w nowej odsłonie są różne, jednak większość mieszkańców negatywnie ocenia to, co widzi. Ponad 1100 osób w naszej sondzie na
www.supernowosci24.pl nie jest zadowolonych z efektów przebudowy deptaka. Dla porównania, 270 osobom ta zmiana się podoba. Miasto nie zamierza poprzestać na ul. 3 Maja i już przymierza się do ul. Kościuszki.
Miejski Zarząd Dróg w Rzeszowie ma gotowy projekt przebudowy wszystkich trzech ulic: ul. 3 Maja, ul. Kościuszki i ul. Grunwaldzkiej. Pierwszy etap prac, czyli remont ul. 3 Maja, ma się zakończyć na przełomie czerwca i lipca.
- Zaistniałe opóźnienia spowodowane były okolicznościami niezależnymi od generalnego wykonawcy. Ukończenie prac w pierwotnie przewidzianym terminie wyznaczonym na dzień 31 maja br. nie było możliwe z uwagi na konieczność jednoczesnego prowadzenia prac archeologicznych w znacznie większym niż przewidywał zamawiający zakresie. Dodatkowo zaistniała konieczność przebudowy infrastruktury podziemnej, nieujętej w projektach branżowych, m.in. rozwiązanie kolizji z siecią gazową, wykonanie dodatkowych prac w ramach kanalizacji deszczowej i sanitarnej oraz przebudowa wodociągu na placu Bankowym – tłumaczyła nam Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy STRABAG Sp. z o. o.
Najpierw miejscy urzędnicy zaczekają, aż wykonawca skończy prace na ul. 3 Maja. Później będzie można zająć się drugą ulicą. Czy to konieczne? Zdaniem mieszkańców, wydawanie kolejnych milionów na deptak to marnotrawstwo, zwłaszcza że efekty nie są zadowalające. Przypomnijmy, że przebudowa ul. 3 Maja to koszt ponad 7 mln zł. Ile będzie kosztowała przebudowa ul. Kościuszki? To ma rozstrzygnąć przetarg.
- Będziemy się przymierzać do kontynuacji robót – mówi Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. – Najpierw zakończymy wykonanie ul. 3 Maja, a później będziemy przygotowywać przetarg na ciąg dalszy – dodaje.
Blanka Szlachcińska