Najniższą ofertę złożyła firma Ursus. Nieco wyższe zostały złożone przez Solarisa i Volvo. Problemem jest jednak to, że wszystkie oferty przekraczają kwotę, którą na to zadanie chciało wydać miasto.
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
W tym tygodniu rzeszowscy urzędnicy poznali oferty firm zainteresowanych dostarczeniem miastu dziesięciu elektrycznych pojazdów. - Są to trzy firmy. Najniższą ofertę złożyła firma Ursus - 31,6 mln zł. Nieco wyższe złożyły Solaris i Volvo. Obecnie trwa analiza dokumentów - słyszymy w Zarządzie Transportu Miejskiego.
Kiedy rozstrzygnięcie? - Na zakup dziesięciu elektrycznych autobusów rezerwowaliśmy 30,2 mln zł. Najniższa oferta troszkę przekracza tę kwotę. Wyjścia są dwa. Albo przetarg zostanie unieważniony i następnie powtórzony, albo też brakująca kwota zostanie dołożona. Aby mogło się to stać potrzebna będzie decyzja rady miasta - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Zakładając, że pieniądze zostaną dołożone wtedy przetarg zostanie rozstrzygnięty na przełomie maja i czerwca. Firma, która w nim zwycięży będzie miała 52 tygodnie na dostarczenie pojazdów.
52 tygodnie do dość długi okres. - Ale ten przetarg to nie tylko zakup autobusów elektrycznych. To także dostarczenie i montaż systemu ładowania pojazdów. Stacje ładujące mają powstać na terenie bazy MPK przy ul. Lubelskiej, na ul. Grottgera oraz przy dworcu PKP - tłumaczy rzecznik Chodnicki.
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... sy-za.html