Most na Wisłoku [łączący ul. Grabskiego z Żeglarską]

Ścieżki rowerowe, rowery miejskie, aktualności dotyczące rowerzystów itp.

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: jasiop » 30 wrz 2016, 18:07

dStan pisze:Poszerzanie drogi = 'wlewanie' większej ilości pojazdów do arterii. W jaki sposób chciałbyś temu zapobiec, tzn zwiększeniu ilości samochodów, jeśli jest to naturalna odpowiedź na poszerzenie drogi w danym miejscu? Zwiększyć przepustowość można jeszcze zwiększając średnią prędkości na danym odcinku, ale to jest w mieście trudne do osiągnięcia (niebezpieczne, choć akurat w tym miejscu ta prędkość i tak jest podniesiona)

Warto nadmienić, bo bardzo mało ludzi o tym wie, iż zwiększanie prędkości ponad pewną wartość nie ma sensu rozpatrując przepustowość drogi.
Spoczątku przepustowość rośnie gdy zwiększamy prędkość pojazdów.
Ale Istnieje granica prędkości powyżej której przepustowość maleje !
W mieście, na terenach zurbanizowanych i dużej "gęstości" skrzyżowań wynosi ona ok. 60-65 km
Rz - Nowe Miasto
jasiop
Maniak
Maniak
 
Posty: 1440
Na forum od: 18 lis 2014, 22:48

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: sinobrody » 24 kwie 2017, 17:10

jasiop pisze:Spoczątku przepustowość rośnie gdy zwiększamy prędkość pojazdów.
Ale Istnieje granica prędkości powyżej której przepustowość maleje !
W mieście, na terenach zurbanizowanych i dużej "gęstości" skrzyżowań wynosi ona ok. 60-65 km

Prawo Lewisa-Mogridge’a: ruch drogowy powiększa się tak, aby maksymalnie wypełnić nową, zwiększoną przepustowość sieci drogowej.
Ostatnio zmieniony 24 kwie 2017, 17:16 przez sinobrody, łącznie zmieniany 1 raz
sinobrody
Świeżak
 
Posty: 7
Na forum od: 24 kwie 2017, 16:43

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: sinobrody » 24 kwie 2017, 17:14

Frodo907 pisze:Problem na korki? Zachęcić część z tych osób stojących w korku do tego by się przesiąść na rower lub komunikacji publicznej.

Faktycznie jest to jedyny sposób na zmniejszenie korków. Aliści trzeba by też co nieco wyedukować co niektórych mieszkańców. Niektórzy myślą (być może jest to większość), że jadąc na rowerze nawdychają się więcej spalin. W rzeczywistości jest odwrotnie - to w samochodzie wdycha się więcej spalin niż jadąc na rowerze.
sinobrody
Świeżak
 
Posty: 7
Na forum od: 24 kwie 2017, 16:43

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: dStan » 25 kwie 2017, 8:31

Pomijając to, że pięknie odkopany temat, zainteresowało mnie jedno stwierdzenie:
Niektórzy myślą (być może jest to większość), że jadąc na rowerze nawdychają się więcej spalin. W rzeczywistości jest odwrotnie - to w samochodzie wdycha się więcej spalin niż jadąc na rowerze.

Możesz mi wytłumaczyć, dlaczego tak twierdzisz i skąd takie wnioski?
dStan
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 501
Na forum od: 30 cze 2014, 14:13

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: sinobrody » 25 kwie 2017, 10:14

Szkodliwe gazy spalinowe są cięższe od powietrza a będąc usadowionym na siodełku roweru głowę masz wyżej niż kierujący samochodami osobowymi. Dodam, iż nie jest to moja teza lecz czytałem o tym w niejednej publikacji.
sinobrody
Świeżak
 
Posty: 7
Na forum od: 24 kwie 2017, 16:43

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: dStan » 25 kwie 2017, 11:52

Faktycznie, zrobiłem mały research i częściowo masz rację. To opracowanie ze strony GDDKiA nt. "Zdrowotnych aspektów codziennego używania roweru w warunkach dużych natężeń ruchu samochodowego" zawiera np. informację, że średnie stężenie pyłków PM2.5 w samochodzie i na rowerze jest 16% wyższe w pierwszym wypadku (średnia z czterech badań z Londynu i Holandii). Jednak w punkcie 2. jest napisane również, że "Z dwóch holenderskich badań wynika, że minuta wentylacji rowerzystów była 2,3 razy (van Wijnen et al. 1995) i 2,1 raza (Zuurbier et al. 2009) wyższa niż u kierowców samochodów", czyli rowerzysta "przetwarza" w ciągu minuty ponad 2 razy więcej powietrza. Mimo mniejszego stężenia, nadal w jego organizmie wyląduje więcej szkodliwych substancji, niż w organizmie kierowcy (przynajmniej opierając się na tym opracowaniu).

Dodać należałoby jeszcze, że producenci samochodów wprowadzają systemy, które mają poprawić jakość powietrza w samochodzie. Są to np. Air Care Climatronic od Volkswagen'a albo "Bioweapon defense mode" w Tesli model X, opisane np. tutaj:
Ta ochrona to filtr powietrza, który jest 10 razy większy niż w innych autach i tak skutecznie oczyszcza powietrze, że na pokładzie Tesli jest 300 razy mniej bakterii, 500 razy mniej alergenów, 700 razy mniej smogu i 800 razy mniej wirusów.

Więc moim zdaniem sytuacja nie jest taka oczywista. Powiedział bym raczej (parafrazując Twoje stwierdzenie), że rowerzyści w pewnych przypadkach nawdychają się mniej spalin, w porównaniu do kierowców samochodów na tej samej trasie.
dStan
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 501
Na forum od: 30 cze 2014, 14:13

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: sinobrody » 25 kwie 2017, 14:22

Obawiam się, że stężenie pyłków PM2.5, to mało istotny w tym porównaniu wierzchołek góry lodowej... Proponuję, abyś poszukał o różnicach (kierowca samochodu vs rowerzysta) we wdychaniu tlenku węgla, dwutlenku azotu, benzenu, toluenu oraz ksylenu. I oczywiście, rowerzysta oddycha intensywniej ale też wentylacja powietrza jest lepsza niż w samochodzie, tak ja to widzę.
sinobrody
Świeżak
 
Posty: 7
Na forum od: 24 kwie 2017, 16:43

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: Frodo907 » 25 kwie 2017, 20:06

Wynikało by z tego by nie wdychać tych pyłów należałoby zrezygnować z roweru i korzystać wyłącznie z samochodu.
Chyba nie tędy droga.
A wentylacja płuc uzależniona jest od tętna, czyli tempa jakim się poruszamy. Dla mnie 20 km/h to identyczny wysiłek co pieszo wolnym tempem. Te 2,1 będę miał przy około 35 km/h a w tym tempie omijam wszystkie korki zdecydowanie szybciej niż stojące w nim samochody.
Dodatkowo na rowerze nigdy nie jadę ta sama trasa co samochodem tylko skracam np. przez park, lub wąska uliczkę gdzie ruchu nie ma.
Poniżej linki do map gdzie narysowałem moja trasę z córką do szkoły muzycznej popołudniowej.
Samochodem 2,6 km, rowerem jakieś 200 metrów bliżej.
Rowerem nie jechaliśmy nigdy dłużej niż 14 minut (chyba że trafiliśmy na opuszczone szlabany na przejeździe kolejowym). Samochodem dwukrotnie dłużej, plus opłata za parkowanie.
Trasa rowerem http://www.traseo.pl/trasa/trasa-rowerem
Trasa samochodem http://www.traseo.pl/trasa/trasa-samochodem
Pomijam komunikację miejska która jest ciut szybsza od samochodu ze względu na bus pasy na Piłsudskiego.
Obrazek
Awatar użytkownika
Frodo907
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 879
Na forum od: 08 lip 2015, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: dStan » 26 kwie 2017, 12:04

Ja nie mówię, by korzystać wyłącznie z samochodów, nie takie były moje intencje. Stwierdzam jedynie fakt, że sprawa jest bardziej złożona i stwierdzenie "Niektórzy myślą (być może jest to większość), że jadąc na rowerze nawdychają się więcej spalin. W rzeczywistości jest odwrotnie - to w samochodzie wdycha się więcej spalin niż jadąc na rowerze." nie jest takie oczywiste i zawsze prawdziwe.
dStan
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 501
Na forum od: 30 cze 2014, 14:13

Re: Kładka pieszo-rowerowa na Wisłoku.

Postautor: pisul » 16 sie 2017, 17:23

Dobre wieści. Szykuje się na to że Rzeszów będzie miał kolejny most! I to bez dofinansowania z Uni czy składania się kilku gmin na wspólną inwestycję. Jeśli pan Maciej Chłodnicki - Rzecznik Prasowy Prezydenta Rzeszowa ogłasza to już w prasie to tylko patrzeć kiedy palownice wjadą :D

Dziś ciekawy artykuł w rzeszowskim oddziale GW "Rzeszów planuje budowę pięciu nowych mostów i rozbudowę jednego.
Który powstanie najszybciej
?"


Połączenie Żeglarskiej z Kwiatkowskiego
Okazuje się, że najbardziej prawdopodobną mostową inwestycją może być budowa przeprawy przez zalew na Wisłoku, która połączyć ma ul. Żeglarską z Kwiatkowskiego. Budowę takiego mostu zaproponował przed kilku laty prezydent Tadeusz Ferenc. Początkowo miała powstać kładka, z której mieli korzystać tylko piesi, rowerzyści i rolkarze. Pomysł jednak w ratuszu ewoluował i teraz mówi się już tylko o moście z prawdziwego zdarzenia. Zdaniem prezydenta Ferenca taka przeprawa poprawi komunikację i zmniejszy korki, które w godzinach szczytu tworzą się na ul. Kwiatkowskiego oraz na al. Powstańców Warszawy.
Szacunkowy koszt tej inwestycji nie jest zbyt duży (mówi się o ok. 20 mln zł) i miasto jest w stanie go udźwignąć bez zewnętrznych dofinansowań( ;) ). – Na początku przyszłego roku będziemy opracowywać koncepcję tej inwestycji wraz z wizualizacjami – zapowiada Maciej Chłodnicki. Koncepcja ma pokazać, gdzie dokładnie ma być most, a wizualizacje przekonać przeciwników tej inwestycji. – Pokażemy, że ten most wcale nie będzie przebiegał przez rezerwat – słyszymy w urzędzie miasta.



źródło i całość artykułu z opisem każdego planowanego mostu:
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... rects=true
Awatar użytkownika
pisul
VIP
VIP
 
Posty: 8537
Na forum od: 27 cze 2014, 21:40

PoprzedniaNastępna

Wróć do Infrastruktura rowerowa

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości