Kto chętny zapraszam na piknik
http://poludniowapolska.pl/2017/03/22/spotkanie-organizacyne/
riko pisze:http://supernowosci24.pl/bazar-przy-wyspianskiego-przestanie-istniec/RZESZÓW. Już za trzy miesiące na osiedlu Kmity może nie być targowiska.
Bazar przy ul. Wyspiańskiego od lat wymiera. Niewielu jest tam handlujących i klientów. To targowisko to niewypał z powodu lokalizacji. Jest jednak szansa, że gdy pod koniec czerwca 2017 r. otwarte zostanie nowe targowisko, to po 15 latach istnienia ten bazar przy Wyspiańskiego zostanie zlikwidowany.
Teren bazaru ma powierzchnię ok. 4 tys. mkw. Koszt jego budowy wyniósł 500 tys. zł. Plac jest wybrukowany, stoły do handlu są zadaszone, są tam też pawilony. Niestety, nie przyciąga to klientów.
Administrator bazaru próbował przyciągnąć kupców, którzy mogliby dzierżawić grunty za symboliczną złotówkę. Ale nic to nie dało. Teraz handluje tam od 5 do 7 osób. Dzienny utarg handlowców to 30 zł, zdarza się, że i niższy. Przez kilkanaście lat władze miasta nie miały pomysłu, jak ożywić bazar. Nad tym placem targowym i nad torami miał być budowany wiadukt. Skończyło się na planach, ale być może jednak powstanie. Na razie w tej sprawie prowadzone są rozmowy z wojskiem na temat przekazania terenu pod inwestycję.
- Z ulicy Wyspiańskiego, w miesiąc lub dwa jesteśmy w stanie usunąć pawilony i stoiska do handlu – mówi Jerzy Tabin, dyrektor Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów. Handlowcy będą się mogli przenieść na nowo budowane targowisko przy ul. Lwowskiej.
Mariusz Andres
Szymek_Rz pisze:riko pisze:http://supernowosci24.pl/bazar-przy-wyspianskiego-przestanie-istniec/RZESZÓW. Już za trzy miesiące na osiedlu Kmity może nie być targowiska.
Bazar przy ul. Wyspiańskiego od lat wymiera. Niewielu jest tam handlujących i klientów. To targowisko to niewypał z powodu lokalizacji. Jest jednak szansa, że gdy pod koniec czerwca 2017 r. otwarte zostanie nowe targowisko, to po 15 latach istnienia ten bazar przy Wyspiańskiego zostanie zlikwidowany.
Teren bazaru ma powierzchnię ok. 4 tys. mkw. Koszt jego budowy wyniósł 500 tys. zł. Plac jest wybrukowany, stoły do handlu są zadaszone, są tam też pawilony. Niestety, nie przyciąga to klientów.
Administrator bazaru próbował przyciągnąć kupców, którzy mogliby dzierżawić grunty za symboliczną złotówkę. Ale nic to nie dało. Teraz handluje tam od 5 do 7 osób. Dzienny utarg handlowców to 30 zł, zdarza się, że i niższy. Przez kilkanaście lat władze miasta nie miały pomysłu, jak ożywić bazar. Nad tym placem targowym i nad torami miał być budowany wiadukt. Skończyło się na planach, ale być może jednak powstanie. Na razie w tej sprawie prowadzone są rozmowy z wojskiem na temat przekazania terenu pod inwestycję.
- Z ulicy Wyspiańskiego, w miesiąc lub dwa jesteśmy w stanie usunąć pawilony i stoiska do handlu – mówi Jerzy Tabin, dyrektor Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów. Handlowcy będą się mogli przenieść na nowo budowane targowisko przy ul. Lwowskiej.
Mariusz Andres
Przyzwoite zadaszenie między pawilonami i same te budki ok.
Jak jest z tym problem, niech miasto przeniesie to na ryneczek przy W. Pola. Tam jest "wolność urbanistyczna", i jest to ryneczek który żyje!
Sindus pisze:Wymieniają lampy na części ul.Lwowskiej. Tutaj nowa lampa.Ciekawe czy oświetli pas ulicy jak jest niższa od starych i oddalona od jezdni. ]
RZESZÓW. Miasto właśnie szuka firmy, która opracuje dokumentację projektową.
Na przełomie 2018 i 2019 roku w Rzeszowie w końcu powstanie nowe miejskie lodowisko. Hala ma stanąć na działce należącej do miasta na os. Drabinianka, między ulicami Graniczną i Zieloną.
Ok. 250 tys. zł będzie kosztowało opracowanie dokumentacji projektowej budowy krytego, sztucznie mrożonego lodowiska. Projektowany obiekt ma spełniać funkcje krytego lodowiska wielosezonowego o charakterze rekreacyjnym z możliwością rozgrywek I ligi hokeja na lodzie. W garażu podziemnym znajdą się miejsca parkingowe na ok. 100 samochodów osobowych. Szacowana powierzchnia użytkowa budynku wyniesie ok. 4 tys. mkw. Dokumentacja projektowa będzie gotowa w przyszłym roku.
Obiekt, w którym znajdzie się lodowisko, ma przypominać hale sportową przy Szkole Mistrzostwa Sportowego przy ul. Hetmańskiej oddaną w ubiegłym roku.
- Budynek będzie miał wymiary 60 na 45 metrów, a płyta lodowiska 60 metrów na 30 – mówi Urszula Kukulska.
Obiekt będzie miał pełne zaplecze sanitarne, szatnie i wypożyczalnię łyżew oraz trybunę dla widzów, gdzie zasiądzie ok. 300 osób. Cały budynek ma być wspierany przez panele fotowoltaiczne i kolektory słoneczne.
Od kilku lat mieszkańcy ostro krytykowali brak decyzji prezydenta o budowie miejskiego lodowiska z prawdziwego zdarzenia. Władze miasta jednak czekały na ruch inwestora, który na działce między ul Wyspiańskiego i Witosa miał budować centrum handlowo-rozrywkowe Res-Vita. To w tym obiekcie miała powstać ślizgawka. Mieszkańcy, mimo narzekań na brak szatni i zaplecza z prawdziwego zdarzenia, korzystali z lodowiska przy ul. Wyspiańskiego. To zostało rozebrane, bo inwestor miał zacząć prace, do których jednak nie doszło. W tym roku rzeszowianie mieli do dyspozycji przez krótki okres grudnia małą ślizgawkę w Rynku, a teraz niewielkie obiekty, np. na terenie orlika czy galerii handlowej.
Blanka Szlachcińska
Obiekt, w którym znajdzie się lodowisko, ma przypominać hale sportową przy Szkole Mistrzostwa Sportowego przy ul. Hetmańskiej oddaną w ubiegłym roku.
Przewodnicząca Komisji Estetyki Urszula Kukulska - Takie wyeksponowane obiekty fajnie wyglądają. Wyjaśnia, że komisja złożona z urzędników i pracownika szkoły miała do wyboru kilka wersji elewacji. Wybrała żółto-pomarańczową!
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości