Przez ostatnie 10 lat najmocniej zdrożały mieszkania w Łodzi, Rzeszowie i Katowicach - wynika ze wstępnych danych opublikowanych przez NBP. (...) W gronie miast badanych przez bank centralny najmocniej zdrożały lokale w Łodzi, Rzeszowie i Katowicach. W miastach tych wzrosty cen wyniosły odpowiednio 77 proc., 69 proc. i 65 proc. (...)
W Rzeszowie w III kwartale 2006 roku za metr używanego "M" płaciło się niecałe 2,6 tys. zł. Z bieżącego punktu widzenia jest to bardzo atrakcyjna stawka, ale 10 lat temu wynik ten nie był wcale najniższym w kraju. Efektem niskiej bazy nie da się więc w pełni wytłumaczyć, dlaczego w Rzeszowie ceny mieszkań tak dynamicznie wzrosły.
Pomóc w tym może fakt, że w latach 2005-2015 liczba ludności w Rzeszowie wzrosła o 17,3 proc. Obok Zielonej Góry jest to najwyższy wynik w gronie miast wojewódzkich, przy niemal zerowym wzroście liczby ludności w skali całego kraju. Do tego warto dodać, że w Rzeszowie w ciągu dekady wynagrodzenia wzrosły najmocniej (o 75 proc.) w gronie miast wojewódzkich. To wszystko świadczy o sprzyjających warunkach dla wzrostów cen.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości