Kopiec Konfederatów Barskich ożyje. Będzie plan zagospodarowania terenu.
Zarośnięty, zaniedbany, już wkrótce może stać się popularnym miejscem na spacery. Mowa o rzeszowskim kopcu Konfederatów Barskich. W grudniu minie termin składania wniosków do planu miejscowego zagospodarowania terenu, który obejmuje kopiec. Rada Osiedla Pobitno już zapowiada, że taki wniosek złoży. Chce, by kopiec był nie tylko miejscem wypoczynku, ale też historyczną atrakcją miasta.
Kopiec Konfederatów Barskich to jedno z ciekawszych miejsc na mapie Rzeszowa. Dawniej znane było jako Kopiec Tatarski lub Tatarska Góra, co może świadczyć o tym, że kopiec był kurhanem jednej z kultur prehistorycznych. Jeszcze inni badacze uważają, że jest pozostałością średniowiecznego ruskiego grodziska. Jego obecny kształt wiąże się z historycznym wydarzeniem - to tu w 1769 roku konfederaci barscy stoczyli walkę z wojskami rosyjskimi. Na pamiątkę wydarzenia nadsypano zniszczone wzniesienie i nadano mu obecną nazwę.
Niestety, kopiec jest w opłakanym stanie. Zarośnięty niemal dwumetrowymi krzakami i trawą, zaśmiecony. Brakuje porządnej ścieżki, która prowadziłaby na wzniesienie. Pytanie, co zrobić z kopcem pojawiało się wiele razy na sesjach rady miasta. Głównym problemem był brak planu miejscowego dla tego obszaru.
Nadzieja pojawiła się w lipcu, kiedy radni zadecydowali o rozpoczęciu prac nad planem zagospodarowania dla 58 ha pomiędzy ulicami: Ciepłowniczą, Załęską, Spółdzielczą, a także w rejonie ul. Traugutta i nad rzeką Wisłok.
Termin składania wniosków do planu mija 23 grudnia. Taki wniosek na pewno złoży Rada Osiedla Pobitno. Jej członkowie mają mnóstwo pomysłów, jak wykorzystać kopiec. - Przede wszystkim trzeba go wykarczować, oczyścić ze śmieci. Chcemy, by prowadziła do niego ścieżka rowerowa, która teraz kończy się na wysokości rzeki Młynówki - mówi Adam Napiórkowski, przewodniczący Rady Osiedla Pobitno.
Zarówno jemu, jak i mieszkańcom osiedla marzy się tu teren rekreacyjny, na wzór Lisiej Góry - z oświetlonymi alejkami, ławeczkami, punktem widokowym na szczycie.
Oprócz walorów estetycznych kopiec mógłby też pełnić funkcję ciekawostki historycznej. Jak opowiada Napiórkowski, teren dzisiejszego osiedla Pobitno jest bardzo ciekawy pod względem archeologicznym. Odnaleziono tu m.in. wyroby z brązu: siekierki, naramienniki i bransolety. W 2003 roku w pobliżu odkryto osadę sprzed czterech tysięcy lat. - Być może uda nam się nawiązać współpracę z pracownikami archeologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, by pomogli nam określić najważniejsze miejsca, jakoś je wypunktować. Tak, żeby ludzie, którzy przyjdą tu na spacer poznali historię tego miejsca, wiedzieli, że przed wiekami ktoś tu żył - mówi Napiórkowski.
- Na szczycie wzniesienia niegdyś znajdowała się tablica upamiętniająca bitwę z 1769 roku. Niestety, zaginęła. Być może uda się ją znaleźć przy dokładnym oczyszczeniu terenu - dodaje przewodniczący.
Członkowie Rady Osiedla Pobitno zamierzają teraz spotkać się i przedyskutować plan zagospodarowania kopca. Spotkanie odbędzie się 7 grudnia. Adam Napiórkowski podkreśla, że rada już jest odpowiednio przygotowana do tematu.
- To dzięki panu Kazimierzowi Walatowi, który należy do naszej rady. Jeszcze przed lipcową sesją poszedł w teren, wyciągnął mapy, przygotował nas do dyskusji z miastem - opowiada przewodniczący. Prawo do głosu w sprawie wniosku będą mieć także mieszkańcy osiedla.
Gazeta Rzeszów