SOKOŁÓW MŁP. Czy otwarcie ekspresówki sparaliżuje Sokołów Małopolski?
Prace na S19 między Sokołowem Małopolskim a Stobierną idą sprawnie, nie ma opóźnień. Ekspresówka ma zostać otwarta latem przyszłego roku. Budzi to jednak obawy mieszkańców.
Budowa tego odcinka ruszyła w lipcu 2015 roku. Do końca wykonawcy pozostało już tylko pół roku, bowiem droga ma być gotowa na początku czerwca 2017. Roboty ziemne na tym odcinku są już niemal ukończone (97 procent). Podobnie do końca zbliża się podbudowa drogi (74 procent). Prace przy nawierzchni wykonane są w 40 procentach. Prace idą zgodnie z harmonogramem; jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nawet harmonogram wyprzedzają. Tym samym termin oddania drogi nie jest zagrożony.
Choć droga nie jest jeszcze gotowa, to kierowcy jeżdżą jej krótkim odcinkiem. W związku z pracami na starej krajowej dziewiętnastce pomiędzy Nienadówką a Stobierną kierowcy jeżdżą już po ekspresówce. Takie rozwiązanie będzie obowiązywać do kwietnia 2017 roku.
Jeszcze w grudniu zniknąć mają utrudnienia na drodze wojewódzkiej nr 881 (Sokołów – Łańcut). W ramach budowy S19 jest przebudowywany odcinek tej drogi krzyżujący się z ekspresówką. Przed końcem grudnia ma zostać oddany do użytku przebudowany fragment DW 881 i utrudnienia znikną.
Otwarcie „eski”, które ma nastąpić w 2017 r., rodzi jednak pewne obawy mieszkańców i burmistrza Sokołowa. – Ruch z ekspresówki zostanie za pośrednictwem drogi wojewódzkiej Leżajsk – Sokołów Młp. wpuszczony przez miasto na starą krajową drogę nr 19 – mówi burmistrz Andrzej Ożóg.
Według projektu organizacji ruchu, samochody z ekspresówki wjadą przez miasto ulicą Tysiąclecia i za jej pośrednictwem włączą się do starej krajowej dziewiętnastki. W związku z tym zamknięte zostałyby dwie inne ulice w Sokołowie (ul. Partyzantów i ul. płk. Deca). Będzie tak się działo do czasu, kiedy nie zostanie wybudowany kolejny odcinek S19, tj. Sokołów – Nisko, co nastąpi nieprędko, bowiem przetarg nie został jeszcze rozstrzygnięty, a więc taka tymczasowa organizacja ruchu obowiązywałaby przez co najmniej kilka lat. Burmistrz Sokołowa prowadzi w tej sprawie obecnie wymianę pism z GDDKiA, aby nie zamykać tych ulic, a jedynie ograniczyć wyjazd z nich do prawoskrętów.
Artur Getler