http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz ... ,10634088/
Na ulicy Kwiatkowskiego w Rzeszowie trwa przebudowa jezdni. Ułatwi wyjazd do alei Powstańców Warszawy.
Jak wynika z danych zebranych przez centrum sterowania ruchem działające przy Miejskim Zarządzie Dróg, most Karpacki, popularnie nazywany przez kierowców zaporą, jest najbardziej obciążoną przeprawą przez Wisłok w mieście. Miesięcznie przejeżdża nim nawet 800 tysięcy samochodów. Wiele z nich dojeżdża z osiedli Budziwój, Biała i Drabinianka. Najczęściej przez ulicę Kwiatkowskiego, która w godzinach szczytu jest mocno zakorkowana. - Zdarza się, że na włączenie się do ruchu w aleję Powstańców Warszawy trzeba rano czekać 20-30 minut. Najgorzej jest wówczas, gdy gdzieś w okolicy dojdzie do stłuczki. Wtedy utrudnienia w ruchu odbijają się czkawką kierowcom z Drabinianki i Budziwoja – mówi pan Paweł. Ze względu na bliskie sąsiedztwo domów, ulicy Kwiatkowskiego nie da się kompleksowo poszerzyć. Ale w rejonie skrzyżowania z aleją Powstańców Warszawy drogowcy wygospodarowali teren, na którym już trwa budowa prawoskrętu. - Powstanie na długości 300 metrów, między przystankiem autobusowym, a aleją Powstańców Warszawy. Dzięki temu kierowcy skręcający w stronę alei Rejtana będą mogli szybciej wydostać się z ulicy Kwiatkowskiego – mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa. Budowa, która będzie kosztować 1,5 mln zł potrwa maksymalnie do końca roku. Na razie wykonawca przekłada tu instalacje podziemne. - W przyszłym roku chcemy też przebudować ulicę Graniczną, która z Kwiatkowskiego łączy się ulicą Cichą. Na wysokości bloków i ogródków działkowych poszerzymy jezdnię i wybudujemy dodatkowy chodnik. Chodzi o to, aby samochody mogły się tutaj swobodnie mijać – mówi Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. Przy okazji drogowcy zmodyfikują także sygnalizację świetlną. Dodatkowy sygnalizator ma ułatwić wjazd w aleję Powstańców Warszawy z ulicy Granicznej. Ze względu na roboty drogowe trwające jednocześnie na alei Sikorskiego i ulicy Jana Pawła II drogowcy sugerują, aby w miarę możliwości omijać ulicę Kwiatkowskiego. Przejazd powinien być tu nieco łatwiejszy dopiero pod koniec roku, kiedy zakończy się przebudowa pierwszej z nich. W tej chwili jest ona całkowicie zamknięta dla ruchu.