Nikoś pisze:Zamiast wydawać 2mln na autobus elektryczny to lepiej kupić przeguba zwykłego, a jak już chcą nowocześnie to hybrydę.
Odnowienie floty na zasadzie zakupu kilku autobusów elektrycznych a reszty w technologii już sprawdzonej jest chyba dobrym posunięciem. Nie inwestuje się w ten sposób wielkich pieniędzy w niesprawdzoną jeszcze technologię (patrz: monorail), ale przeprowadza długoterminowy test nowej technologii w warunkach rzeczywistej pracy.
Za kilka lat będzie wiadomo, czy się sprawdza, jak powinna wyglądać infrastruktura do obsługi i ładowania itd. aby przy ewentualnej większej inwestycji nie wtopić dramatycznie.
Opisywany autobus z taką technologią nie jest wg mnie dobrym rozwiązaniem. Nie podoba mi się, że musi pracować w opisanym wyżej systemie bisowym. Domyślam się, że przy aktualnym braku możliwości doładowywania baterii na pętlach tak to musi wyglądać. Jednak jeśli myśleć o szerszym zastosowaniu elektryków, postojów na doładowanie powinno być jak najmniej. Myślę, że w ciągu tych kilku lat testowania producenci zdołają opracować ciekawsze i wydajniejsze rozwiązania.
I jeszcze słowo o tym, co mi się podoba w elektrycznym transporcie:
- brak spalin
- cicha praca
- rozwojowa technologia, więc w przyszłości można oczekiwać tylko poprawy wydajności
- nowy rynek dla firm obsługujących i produkujących
- przypuszczam, że i koszt obsługi będzie się stopniowo obniżał i w efekcie będzie niższy od tradycyjnego diesla.