Nowe firmy inwestują w Rzeszowie. Iveco, Mercedes. Może też Lufthansa?
Mercedes wybuduje serwis dla samochodów użytkowych w miejskiej części strefy Dworzysko. To czwarta firma, która się tu ulokuje. Nie brakuje też chętnych do inwestowania w strefie należącej do starostwa. - Wysypu umów spodziewamy się w przyszłym roku - mówi Waldemar Pijar, pełnomocnik starosty rzeszowskiego ds. strefy Dworzysko.
Sobiesław Zasada Automotive zamierza budować na Dworzysku serwis dla samochodów ciężarowych. - To bardzo nowoczesny projekt, realizowany na europejskich rynkach. Mamy podobne w innych województwach, teraz czas na Podkarpacie. Budowę chcemy rozpocząć w przyszłym roku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z naszymi założeniami, nie wykluczone, że działalność rozpoczniemy jeszcze w 2016 roku - mówi Maciej Rżysko, wiceprezes Mercedes-Benz Sobiesław Zasada Automotive.
Rzeszowski serwis będzie trzecim takim w Polsce. Dwa pierwsze były w Modlniczce pod Krakowem oraz w Brzozie koło Bydgoszczy.
Mercedes powstanie przy S19 i A4
Firma nie jest jeszcze formalnie właścicielem działki, ale w ostatni czwartek wygrała przetarg na zakup 2 hektarów na Dworzysku, w części miejskiej. To 25 ha należących do Agencji Nieruchomości Rolnych, gdzie za infrastrukturę odpowiada miasto, położone w najlepszym możliwym miejscu: u zbiegu ekspresówki łączące północ i południe S19 oraz autostrady A4 wschód-zachód. To właśnie to położenie zachęciło Mercedesa do zainwestowania w tym konkretnym miejscu. - Chcemy budować spory obiekt, gdzie obsługiwani byliby klienci z Podkarpacia oraz tranzytowi. Powstanie u zbiegu S19 i A4, znamy rządowe plany kontynuacji budowy S19 i połączenia Barwinka z Warszawą. Ta trasa nabiera dużego znaczenia dla transportu tranzytowego przez Polskę. To idealne położenie dla tego typu przedsięwzięcia. W dodatku prawie po sąsiedzku jest baza spedycyjnej firmy Raben, to nasi klienci. Każdego dnia przyjeżdża tam wiele samochodów - mówi Maciej Rżysko.
Serwis zapewniałby kompleksową obsługę: diagnostykę, naprawy, myjnię, a także obsługę naczep. - Chcemy budować ten obiekt etapami, wraz z rozwojem rynku. W tym roku w Polsce zostanie sprzedanych 20 tys. nowych samochodów ciężarowych, w ubiegłym roku było to 16,5 tys., co oznacza duży wzrost. Rosną też rynki europejskie. Niebawem będziemy sprzedawać ponad 20 tys. samochodów rocznie, one muszą być dobrze obsłużone - mówi wiceprezes Rżysko. Docelowo w serwisie będzie pracować 40-50 osób.
W miejskiej części strefy Dworzysko działa już firma Raben, a teraz oprócz Mercedesa tereny kupiły w październiku dwie inne firmy: AMS Iveco - 1,2 ha oraz Bowim - 2 ha. - Iveco także planuje budować serwis dla samochodów ciężarowych, a firma Bowim to wyroby hutnicze - mówi Waldemar Macheta, dyrektor Biura Obsługi Inwestora w rzeszowskim Urzędzie Miasta.
Negocjacje z Lufthansą
Na chętnych w miejskiej części strefy czekają jeszcze cztery działki, o łącznej powierzchni 13 hektarów. - Interesują się nimi firmy przemysłu lotniczego. Chciała tu inwestować Lufthansa, ale terenu jest za mało i prowadzi rozmowy o ulokowaniu się w strefie miłocińskiej. Kolejny przetarg miał odbyć się w połowie grudnia, ale nie wiemy czy się odbędzie, bo minister rolnictwa wstrzymuje wszystkie przetargi - mówi dyrektor Macheta.
Strefa rzeszowskiego Starostwo Powiatowe to łącznie 85 ha z czego 60 ha leży na terenie administracyjnym Rzeszowa (w sąsiedztwie Zespołu Szkół Agroprzedsiębiorczości w Miłocinie), a 25 ha - na terenie Pogwizdowa w gminie Głogów Małopolski. Do dyspozycji inwestorów, po wybudowaniu dróg, chodników i ścieżek rowerowych pozostało 62 ha. Starostwo zainwestowało tu 78 mln zł, oprócz dróg budując także całą infrastrukturę: od wody, kanalizacji, sieci gazowej, teletechnicznej, elektronicznej, przez kanalizację deszczową, instalację odgromową, sieć ciepłowniczą po aktywny system odgromowy. - Na budowę tego ostatniego właśnie podpisaliśmy umowę i mamy sześć tygodni na realizację. W Polsce nie ma tak dużego obszaru, który byłby zabezpieczony aktywnym bezprzewodowym systemem odgromowym - mówi Waldemar Pijar.
W tej części strefy nie ma jeszcze żadnej fabryki, ale pierwsza wstępna umowa już została podpisana z firmą OK Office. To dynamicznie rozwijająca się firma z Rzeszowa, produkująca artykuły biurowe i szkolne na polski i zagraniczne rynki. W strefie kupiła 1,4 ha. - Druga firma także jest już po przetargu, choć do czasu podpisania aktu notarialnego nie mogę zdradzić jej nazwy. To firma produkująca szafy elektrotechniczne, np. do stacji sterowniczych w stacjach trafo. Ona także będzie miała działkę 1,4-ha - mówi Waldemar Pijar i kontynuuje: - Trwa przetarg dla trzeciego inwestora, który zostanie rozstrzygnięty 9 grudnia. Firma usługowa farmaceutyczno-kosmetyczna zainteresowana jest 32-arową działką. Z kilkunastoma kolejnymi inwestorami prowadzimy rozmowy. To duże firmy, zainteresowane działkami o powierzchni 10-15 ha, zainteresowane zatrudnieniem na poziomie 500 osób. Wysypu umów spodziewamy się w 2016 roku - mówi Waldemar Pijar i zastrzega, że większość rozmów prowadzonych z inwestorami objętych jest klauzulą poufności, dlatego nie może zdradzać nazw firm. Nie potwierdza także, że rozmowy prowadzone są z Lufthansą.
Duże zainteresowanie firm rzeszowskimi strefami Waldemar Pijar tłumaczy świetnym położeniem terenów inwestycyjnych, ich doskonałym przygotowaniem, ulgami dla inwestorów, które wprowadziło miasto (firmy, które zatrudniają ponad 50 osób przez 5 lat nie płacą podatku od nieruchomości). Ulgi podatkowe wynikają też z tego, że cały teren strefy Dworzysko objęty jest Specjalną Strefą Ekonomiczną Euro-Park Mielec. - Mamy też bardzo dobrze wykwalifikowaną kadrę, a to ważny element dla inwestorów. Ale widzę też odbicie pokryzysowe, po 2008 roku gospodarka wchodzi na dobre tory, nasz rynek uznawany jest za atrakcyjny, a Polacy uważani są za Japończyków Europy. Jeśli się nam dobrze zapłaci będziemy świetnie i długo pracować - mówi Waldemar Pijar.
ZRÓDŁO.