Off-topic - Posty przeniesione.

Wszystko co niezwiązane z istniejącymi już tematami, czyli o wszystkim i niczym

Off-topic - Posty przeniesione.

Postautor: Archis » 15 lip 2019, 12:52

Podejście nr 3. W poście zawarte jest pytanie DOTYCZĄCE tego wątku. Dlatego wklejam go PONOWNIE, mimo usilnych prób uciszenia mnie:

Wklejam tutaj ponownie mój post, który niedługo po powstaniu został wyrzucony stąd na peryferia tego forum. Ja mam świadomość, że to offtop i że prędzej czy później szanowny Moderator go znowu wyrzuci ale z szacunku do Użytkowników proszę o pozostawienie go chociaż na kilka dni. Każdy ma prawo zaznajomić się z faktami naukowymi. To że są one nieprzychylne obecnej władzy nie upoważnia do ich cenzurowania i przerzucania w miejsca gdzie większość z nas nawet nie zagląda, wszak żyjemy w wolnym kraju. Prawda?

Kopia postu:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"Choć wątek już zakończony chciałbym tylko dodać pewną ciekawostkę, jaką przynajmniej mnie uczono na PRz, na Architekturze. A ciekawostką tą jest ZRÓWNOWAŻONY rozwój współczesnych miast. Uczono mnie, że każde współczesne miasto powinno się cechować takim właśnie rozwojem. A co to znaczy? Przytoczę poniżej fragment artykułu naukowego pt. "Zrównoważony rozwój miasta - wybrane sposoby pojmowania, koncepcje i modele" Prof. UAM, dr hab. Lidii Mierzejewskiej. Podaję tylko definicję, kto będzie chętny ten poszuka więcej informacji.

"Miasto jako jednostka złożona z wielu różnych elementów, pomiędzy którymi występują różnego typu relacje, funkcjonująca na określonym terenie, w określonym otoczeniu, powinno być potraktowane jako dynamiczna, funkcjonalna całość, a zatem jako system, a konkretnie terytorialny system społeczny. Istotą koncepcji terytorialnego systemu społecznego, szczególnie przydatnej w odniesieniu do miasta, jest efektywna kontrola terytorium przez zamieszkującą je ludność, będąca jednocześnie warunkiem koniecznym prowadzenia zrównoważonego rozwoju."

Ja przez to rozumiem, że nie samym betonem człowiek żyje (nooo oprócz Pisula). Miasto jako jednostka jest dla mieszkańców i dla nich powinno się rozwijać. Miasto bez zieleni funkcjonować nie będzie. Miasto zabetonowane, zatkane korkami, duszne, bez oddechu funkcjonować nie będzie, a przynajmniej nie tak jak powinno. Nie rozumiem dlaczego Pisul masz takie parcie na pchanie budynków wszędzie gdzie popadnie (oczywiście tylko budynków bo po co poszerzać drogi lub budować nowe jak np. w przypadku ul. Paderewskiego)? Przecież budować można mądrze, z poszanowaniem natury, tak żeby nie tylko Deweloperzy skorzystali... W dobie globalnego ocieplenia z trwogą widzę, że w naszym Kraju nigdzie nie patrzy się na zrównoważony rozwój tkanki miejskiej. Dla większości włodarzy coś takiego jak "eco-friendly city" to wręcz absurd. Nie powinno tak być.

Dobrze, że miasto się rozwija, tak być powinno, źle że dzieje się to w tak chaotyczny sposób, źle tak jak ktoś wyżej wspomniał, że wolne działki stanowiące łąki w centrum chociażby Drabinianki stoją odłogiem, a tereny wzdłuż Wisłoka coraz bardziej się betonuje. Osobiście uważam, że koniecznością jest rozwijać tereny rekreacyjne równocześnie z nową zabudową.

I taka ciekawostka nr 2 apropo twierdzenia, że wszystkie mieszkania schodzą na pniu, rodzin coraz więcej itd, itp. To akurat fakt, nie będę się z tym kłócił ale podam przykład nowych bloków za żwirownią. Gdy zbiera się rada mieszkańców jednego z nich pojawiają się na niej aż 3-5 rodzin na blok liczący kilkadziesiąt mieszkań. Reszta w znaczącym procencie to tylko najemcy, a to już mówi wiele, a kolejne bloki rosną.

uff się rozpisałem. Kończę off topa i przepraszam za odciąganie od meritum tego wątku. Zdrowia!"
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A tutaj jeszcze jednak ciekawostka na koniec. Czyli jak to jest u naszych sąsiadów zza zachodniej granicy. Dla tych co nie chcą oglądać info, że 45% powierzchni Berlina stanowi zieleń miejska URZĄDZONA, bardzo ładnie pokazana w załączonym poniżej odcinku.
https://player.pl/programy-online/nowa- ... 1E39,84098

Gdzie w 2007r. stosunek ten wynosił jedynie 11%. http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1, ... 87604.html
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
A żeby nie było, że ten post samym offtopem żyje to mam pytanie, czy ktoś ma wiedzę na temat planowanej budowy przy ulicy Miłej obok szkoły? Wiem tylko, że inwestycja Akrodomu to jest ale już kolejny miesiąc cisza.
Awatar użytkownika
Archis
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 66
Na forum od: 21 gru 2015, 11:10

Off-topic - Posty przeniesione.

Postautor: Caffe » 15 lip 2019, 13:05

Współczesne miasta buduje się w oparciu o przemyślaną urbanistykę, zapewnienie infrastruktury oraz wkomponowanie się z budynkami w istniejącą przyrodę. Dlaczego w Rzeszowie jest inaczej? Dzisiaj już normalną rzeczą jest utrzymanie istniejących lub tworzenie nowych klinów napowietrzających miasto. Poznań przoduje w tym zakresie. Dlaczego w Rzeszowie takiej świadomości nie ma.

Nowe inwestycje muszą być tak zaplanowane aby nie niszczyły tego co nas otacza. Nikt nie chce betonowych osiedli.
Caffe
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 74
Na forum od: 18 cze 2018, 20:06

Off-topic - Posty przeniesione.

Postautor: Caffe » 15 lip 2019, 16:39

W ramach dyskusji o Rzeszowie chcę podnieść temat smogu w naszym mieście - problem znany i poważny.

Czy wystarczy wymienić piece, kontrolować, czym się pali w piecu i dążyć do zmniejszenia ruchu ulicznego? Czy to wystarczy? Czy nie należ w zdecydowany sposób zabrać się za deweloperów zabudowujących (za zgodą Ratusza) każdy atrakcyjny teren wzdłuż Wisłoka w tym. tzw. kliny napowietrzające, których zadaniem jest oczyszczanie miasta. Każde miasto, Rzeszów także, posiada mapki przedstawiające kliny napowietrzające, czyli rezerwy terenów, dzięki którym świeże powietrze będzie docierało do centrum miasta. Korytarz Wisłoka ma w tym względzie strategiczne znaczenie dla Rzeszowa. Tym trudniej zrozumieć dlaczego pozwala się na gęstą zabudowę tuż przy brzegu rzeki lub w niewielkiej odległości od brzegu. W ekspresowy sposób pozbywamy się terenów zielonych. Nic tu nie pomoże zmiana cyfr w tabelach statystycznych, o co zabiega Ratusz. Należy wreszcie przyznać się do błędu i dewastacji terenów zielonych (dzięki czemu miasto spadło na ostatnie miejsce w rankingach) oraz braku myśli urbanistycznej w naszym mieście. Dlaczego unika się planów zagospodarowania przestrzennego dla Drabinianki i terenów wokół Wisłoka.
Jestem mieszkańcem Rzeszowa, pracuję, płacę podatki a więc utrzymuje służby administracyjne i oczekuję szacunku - nie życzę sobie usuwania moich postów, co ktoś robi nieustannie. To jest także MOJE MIASTO!
Caffe
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 74
Na forum od: 18 cze 2018, 20:06

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: Hawk » 30 lip 2019, 11:12

Mógłbyś rozwinąć ten kompleks mniejszości? Pod jakim względem? Powierzchni?, Ludności? PKB?
Na obecną chwilę Rzeszów jest lepiej prosperujący od innych miast wojewódzkich.
Posiłkując się danymi GUS, a także osobistą wizytą we wszystkich miastach wojewódzkich w Polsce oceniam, że Rzeszów jest na jedenastym miejscu miast wojewódzkich pod względem wielkości i tempa rozwoju.
Z dumą mogę przyznać że wyprzedza: Zieloną Górę, Olsztyn, Białystok, Kielce, oraz Opole-)

Ponadto, Rzeszów jest wpisany do Uni Metropolii Polskich. w tej grupie jest tylko 12 aglomeracji co świadczy o wysokim prestiżu miasta i wysokim rokowaniem na przyszłość-)

Poczytaj troszkę:

https://www.metropolie.pl/pl/

Może dowiesz się czegoś więcej.
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: littlemonster00 » 30 lip 2019, 11:56

A jak to się ma do kiczowatych bloczków? Starszna z Rzeszowa metropolia i strasznie dorównuje innym miestam pod względem jakości architektury czy urbanizacji.
littlemonster00
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 370
Na forum od: 31 gru 2017, 16:49

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: Hawk » 30 lip 2019, 12:13

Z architekturą to trochę jak z dziełem sztuki jednemu podoba się abstrakcja innemu martwa natura.
Ja natomiast podpisuję się pod słowami, iż wielkość inwestycji i poniesionych na nią nakładów świadczy o wysokości i możliwościach budżetowych miasta.
Pamiętam do dziś ze szkoły średniej nauczyciela przedmiotów zawodowych jedno bardzo mądre zdanie. O poziomie rozwoju miasta nie świadczą pomniki, tramwaje, fontanny a ilość żurawi w mieście.
Przemysł budowlany jest głównym wyznacznikiem tempa rozwoju miasta i napędza całą machinę ekonomiczną. Owszem ważne jest aby budować ładnie bo będziemy to oglądać przez co najmniej kilkadziesiąt lat ale dużo ważniejsze od tego jest żeby budować cokolwiek bo wówczas inwestorzy wprost proporcjonalnie pozostawiają coraz większy kapitał w danym regionie, a także są z nim coraz trwalej związani.

Co do innych miast wojewódzkich, byłeś może w Kielcach, lub Olsztynie?
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: Hawk » 30 lip 2019, 12:22

Pozwolę sobie nadmienić jeszcze jedną kwestię.
1) Wjeżdżasz do obcego miasta i widzisz mnóstwo żurawi - myślisz WOW ale to miasto się rozwija
2) Nic nie widzisz - nasuwa się w mieście panuje stagnacja
3) Nie ma żurawi a z budynków sypie się tynk - myślisz: czas zatrzymał się w miejscu a miasto się wyludnia i wymiera.

Tak więc w związku z powyższym to każdy dodatkowy żuraw jest błogosławieństwem dla zwiększenia PKB miasta, a czym wyższy tym lepiej.
Ponadto to tak jak napisałem czy inwestorzy więcej kasy wyłożą tym są trwalej związani z miastem bo fundamentów już przenieść się nie da, a także zachęca to do inwestowania przez innych przedsiębiorców.
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: darek_lezajsk » 30 lip 2019, 13:54

Hawk pisze:O poziomie rozwoju miasta nie świadczą pomniki, tramwaje, fontanny a ilość żurawi w mieście.

ilość żurawi w mieście może świadczyć jednynie o tym w jakim tempie się rozwija i na jakim etapie tego rozwoju jest a nie o poziomie jego rozwoju, o poziomie rozwoju miasta świadczą wskaźniki społeczno-ekonomiczne...

Czyli, że taka Łódź czy Wrocław mające jeszcze duże niezrewitalizowane tereny z sypiącym się tynkiem z kamienic są mniej rozwinięte niż Rzeszów?
darek_lezajsk
Bywalec
Bywalec
 
Posty: 55
Na forum od: 17 gru 2018, 13:54

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: Hawk » 30 lip 2019, 14:19

Kontekst wypowiedzi nie dotyczył tego do jakiego poziomu miasto doszło, tylko jak rozwija się obecnie.
W przeszłości największymi skupiskami ludzi były np. Dolina Nilu a dziś Nowy York lub Tokio.
Świat nie stoi w miejscu, a miasto które się nie rozwija z każdym dniem zostaje coraz bardzie w tyle bo inne miasta się rozwijają.
Tak więc ilość żurawi dobitnie świadczą o tym że miasto obecnie jest w fazie rozkwitu (rozwija się), brak żurawi można więc nazwać iż miasto przekwitło, a przekwitniętych kwiatów nikt nie podziwia.
Natomiast zgadzam się że ilość żurawi nie świadczy o tym że Rzeszów uzyskał poziom Łodzi. Ale abstrahując już od historii starożytnej i skupiając się na lokalnym podwórku i okresie historycznym jednej dekady to przy zestawieniu Kielce - Rzeszów widać jak można miasto ekonomicznie dogonić, a następnie wyprzedzić. Z tą łodzią też się nie zapędzaj bo czynniki geograficzne i demograficzne nie przedstawiają jej w różowym świetle, jest duże prawdopodobieństwo że Rzeszów będzie lepszym ośrodkiem ekonomicznym już za 10-20 lat.
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

Re: Zapowiedzi nowych inwestycji mieszkaniowych

Postautor: Hawk » 30 lip 2019, 14:44

Czyli, że taka Łódź czy Wrocław mające jeszcze duże niezrewitalizowane tereny z sypiącym się tynkiem z kamienic są mniej rozwinięte niż Rzeszów?

Moim zdaniem TAK.
Tak jak napisałem wcześniej wjeżdżasz do miast widzisz sypiące się budynki brak inwestycji i żurawi i czujesz że miasto umiera.

Czy się mylę? Możliwe, ale sam oceń jaki spadek ludności rok do roku jest w Łodzi:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Ludno%C5% ... %C5%81odzi

Niema Inwestycji i żurawi to miasto się nie rozwija, a jak się nie rozwija to zaczyna powolnie umierać. A Łódź jeżeli nic nie wymyśli to będzie polskim odpowiednikiem Detroit.
Hawk
Zaangażowany
Zaangażowany
 
Posty: 231
Na forum od: 23 maja 2019, 9:55

PoprzedniaNastępna

Wróć do Hyde Park

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości