Forum Rzeszowskich inwestycji

Wynik Kukiza jest jest rzeczywiście świetny i zaskakujący. Jak się dogadywali z JKM to bardziej jak równy z równym, pewnie nawet JKM miał się za bardziej oczytanego, inteligentnego i w ogóle. A tymczasem Kukiz wpadł na scenę polityczną i na dzień dobry zdobył poparcie jakiego się nawet Korwinowi nie śniło, mimo że ten walczył o nie przez dekady. Kukiz autentyczny, żywiołowy, ma charyzmę. Głosi radykalne hasła ale jednocześnie ma poszanowanie dla historii, wiary i rodziny - ot i przepis na sukces. Cieszę się, że postraszył tuzuów polityki i mam nadzieję, że będzie działał dalej. Ale jego program jest podobny do tego platformy z 2005 no i co on wie np. w takich istotnych dla prezydenta sprawach jak np. obronność. Przez 5 lat nie można w kółko gadać o JOWach.

Według Latarnika Wyborczego powinienem był zagłosować na Palikota albo Tanajno. W sumie obaj są przedsiębiorcami, może to wpływa na jakieś racjonalne podejście. Szkoda że nie ma właściwie sensownego kandydata z takiego środowiska (albo nawet partii), bo do Palikota mam uraz po jego wypowiedziach po Smoleńsku i paru innych.

A szczerze, gdyby zamiast Komorowskiego był Tusk, to bym pewnie na Tuska zagłosował (auua nie bijscie).

Trzeba kogoś z jajem żeby przeprowadzić ostre zmiany. Np : likwidacja senatu, zmniejszenie liczby posłów (po co ich aż 460? Nie wystarczy 200? ; wprowadzenie kadencyjności, ograniczenie zatrudnienia w urzędach itd. PO, PiS itd tego nie zrobią bo kto sobie skróci koryto?

Pis prawdopodobnie nie ograniczy biurokracji ani nie obniży podatków przynajmniej ich program na to nie wskazuje, ale jedno jest pewne - w porównaniu z PO nie działają na szkodę kraju, nie są aż tak sługami na smyczy innych państw jak obecna rządząca koalicja. Choć z drugiej strony przykład Michała Kamińskiego (wcześniej rzecznik prasowy PIS a po transferze do PO główny krytyk PIS) pokazuje, że dwie partie są ze sobą bardzo powiązane a ich członkowie są jak chorągiewki. Niezaprzeczalnie rodzi się obecnie nowa siła polityczna tzw. "antysystemowców" która zdobyła niemal 30% głosów w wyborach prezydenckich która może coś zmieni, a na pewno będzie miała wpływ na to co się ustanawia w rządzie.

Obecnie, z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że trwają rozmowy prowadzone przez członów sztabów wyborczych Kukiza, RN, KORWiN, KNP, i Grzegorza Brauna i to powoduje, że prawdopodobnie powstanie nowa siła polityczna która będzie się liczyła na scenie politycznej już tej jesieni. Więc jeżeli chodzi o politykę to czeka nas bardzo ciekawy rok.

Zobaczymy jak to się będzie rozwijać i czy szybciej się nie skończy niż się zaczęło, w każdym razie ja mocno wierzę, że to dopiero początek wielkich zmian i w końcu będzie lepiej w tym kraju. Poza tym uważam, że jeżeli ktoś wspiera partię PO a nie otrzymuje środków pieniężnych w formie pośredniej lub bezpośredniej za te czyny jest - mówiąc subtelnie - niedoinformowany.

Zaskakujący wynik Kukiza, choć z drugiej strony, jałowego sporu POPIS młodzi już od dawna nie kupują, ktoś to musiał przejąć, wziął nie-polityk znany spoza politycznej sceny. Wg. mnie potrzebne są gruntowne zmiany w tym kraju, żeby opłacało się w tym kraju żyć, a obecny układ rządzący robi wszystko, żeby utrudnić życie ludziom tutaj. W drugiej turze głosuję przeciwko BK, z kilku powodów: jeśli prezydent będzie z innej opcji niż większość w sejmie to trudniej będzie im wprowadzać kolejne podwyżki podatków, dodatkowe przepisy, ustawy itd. Wiadome jest, że kandydat PiS nie wiele zmieni, ale wole żeby kaczyński sterował prezydentem, niż mafia z generałami z WSI. Tak samo chcę zobaczyć piane w pyskach tych wszystkich lisów, żakowskich michników, niesiolowskich, którzy się porzygają z nienawiści, to będzie piękny spektakl oraz może nie wiem czy większość wie, ale przez te 5 lat BK udowadniał nam wszystkim, że jest kompletnym idio**ą, skompromitował nas Polaków jako prezydent w praktycznie każdym wystąpieniu medialnym, oglądałem kilkadziesiąt wystąpienien tego człowieka i nie jestem wstanie przytoczyć jednego zdania z jakimś przekazem, same hasła, slogany, bon-tony czytane z kartki bez zrozumeinia. Z kukizem to w sumie nie wiadomo za wiele, dobrze, jakby powstał jakiś szeroki ruch społeczny nie oparty na politykierach, ale na różnych tink-tankach, z przesłaniem wolnościowym gospodarczo z kilkoma liderami, dobrze by było gdyby w ramach tego projektu korwin-knp-narodowcy byli jego członkami.

@Matius - Młody wykształcony z dużego ośrodka miejskiego

PzD91 100% poparcia,pierwszy policzek dla grupy trzymającej władzę będzie właśnie wyrzucenie bronKoma z Belwederu.A na jesieni przypieczętowaniem tego będzie wejście kolejnej siły którą opisał Socat. Nie jestem wielkim zwolennikiem Pisu ale w drugiej turze bez zastanowienia dr.Andrzej Duda.

PzD91, śmiechłem po twojej wypowiedzi. Lepszy Bronek niż ta cała hołota. Korwin - degenerat, oszołom najprawdopodobniej chory psychicznie, knp - kuce od korwina, kowalski - narodowiec o twarzy nieskażonej inteligencją ( czekamy na zrealizowanie zakładu w sprawie kibla, Marianku ). Ich postulaty są tak samo śmieszne jak oni sami. Jeszcze Kukiz ujdzie z tego całego towarzystwa, ale oprócz Jow-ów nie ma nic mądrego do powiedzenia.

Jesteś w stanie napisać jakiś argument, czy tylko oszczerstwa/fekalia ? Zdobył ponad 0%, więc co najwyżej Ty mu możesz polizać

EDIT: Wg mnie nie ma nic śmiesznego w obniżaniu podatków, zwłaszcza jeśli rozumie się prawo krzywej laffera, ale skoro glosujesz na komora to nie podejrzewam Cie o to. Śmieszne natomiast jest włażenie na podest do siedzenie w parlamencie japońskim, brak znajomości podstawowych zasad ortografii czy faktów historycznych, ale co można oczekiwać po takiej miernocie, kierowanej za rękę jak małe dziecko.

A niech mnie i ja coś nabazgram.Dlaczego nie:Niemcy,Francja,Włochy podwyższenie wieku emerytalnego...za dwa dni pół kraju strajkuje.Wmawiają że system nie wytrzyma bo emerytur nie będzie ale czy na miliony urzędników nas stać???system daje rade!a o resortowych emeryturach nie wspomne.Może by poszukać oszczędności!200 posłów OK ale dalej o 100 za dużo i tak na każdym krokuPamiętam 89,wolne wybory już wtedy likwidowali Senat haha z generałem.W zusie kaski nie było bo za komuny szła na bieżąco i co zrobiono przez 25 lat?sprzedawano politycznie co się dało ale na bieżące potrzeby.Nic nie odkładając z tej prywatyzacji dla NAS w ZUS-ie.Minister Wąsacz z podrzeszowskiej ...Zabratówki?gdzieś tam w 3 LO uczył sprywatyzował Telekomunikacje.Wykupił ją France Telekom który był zadłużony okrutinie jak na owe czasy i z 70.000 pracowników TP zostało teraz...20-30 tyś?a we Francji wówczas było 100.000 a wiecie ile jest teraz bo pare lat temu to już ich było ponad 100tysi Nas to nic nie uratuje bo nie potrafimy się gospodarzyć we własnym kraju.W UK Kukiz wygrał w 1 turze pokazywali w TV.A tak na marginesie to KRUS też ze 20 lat likwidują jak mówił Kononowicz nie będzie niczego.Ale BUL to się rozpędził z robotą a mówił że el prezidente to niczego nie może...więc po co jest i za co mu płacą?Na poprawe sytuacji w Polsce cytat z Jana Pietrzaka(kabareciarz-stare czasy) ''Wypowiedzieć wojne Ameryce poddać się na drugi dzień"

Kto tu jest śmieszny?

Właściwie nie trzeba nawet krzywej Laffera by udowodnić szkodliwość podatków (lub ogólnie interwencji w wolny rynek), bo ona bardziej się skupia na wydajności systemu podatkowego z punktu widzenia państwa, czyli jakie opodotkowanie przynosi najwięcej wpływów. Wystarczy pierwszy lepszy podręcznik do mikroekonomii, gdzie jest opisane na czym polega zbędna strata spoełeczna. Wystarczy prosty graf:



Ta część na wykresie oznaczona gone to właśnie strata, która nie zostaje w niczyjej kieszeni po wprowadzeniu podatku, ani nie jest to nadwyżka konsumenta ani producenta ani nie wędruje do budżetu. Tyle przynajmniej teoria

Ale aby ostudzić nastroje z drugiej strony to poniżej tabelka w której podane są wpływy do budżetów w poszczególncych krajach jako procent PKB. Jak widać nie jest do końca tak jak niektórzy próbują wmówić, że państwo łupi nas ile wlezie. Jak widać niższe od nas opodatkowanie miały w 2012 tylko kraje bałtyckie, Rumunia, Bułgaria, Portugalia, Irlandia, a więc w większości podobne kraje do nas lub biedniejsze. Od wielu lat najniższe podatki, przynajmniej wyrażone w ten sposób mają Bułgarzy, Litwini i Łotysze, ale żadnego eldorado tam nie widać.



Źródło:
http://ec.europa.eu/taxation_customs/re ... 014_en.pdf
(dane zebrane przez OECD są podobne)