Warszawska kamienica stanie się 'pałacem'.
Ja nie mam nic przeciwko. Jest to historyzm ale dość oszczędny w formie i detalu. Gargamelem na pewno nie jest.
W komentarzach jadą po tym, ale nie rozumiem dlaczego zamiast skupiać się na budynku samym w sobie to analizują idee mu przyświecające, tak jakby ktokolwiek twierdził, że to ma być historyczny budynek albo uosobienie renesansu, czy cokolwiek.
Sami architekci oceniając dziś budynki kierują się zasadami stworzonymi przez Marcusa Vitruvius Pollio, tzn. architektura powinna być trwała, ładna i użyteczna.
Czy ten 'pałac' będzie...
trwały ? - tak samo jak inne teraz budowane
użyteczny ? - najwyraźniej dla inwestora taki będzie, w końcu zaprojektowano też wnętrze
piękny ? - całkiem ładny, nic mu nie brakuje
Więc o co kaman?
Ostatnio w EMPIKU wziąłem do ręki książkę o architekturze, taką przebieżkę po wszystkich stylach. Byłem ciekawy co dziś w zasadzie mamy.
Otóż nic nie mamy. Książka zrobiła przegląd stylów od najdawniejszych po najbardziej aktualne, a zamykał ją rozdział w którym wprost stwierdzono, że dziś po prostu stylu nie ma żadnego. Groch z kapustą można by rzec. Ale mimo to niektórzy nazywają taki projekt kiczem bo przypomina im eklektyzm a nie zamierzony renesans, ale postawienie budynku pozbawionego stylu już kiczem nie jest
http://www.bryla.pl/bryla/7,85301,24095148,renesans-anno-domini-2018-warszawska-kamienica-stanie-sie-palacem.html