Forum Rzeszowskich inwestycji

Rzeszów to bardzo dobrze rozwijające sie miasto, z perspektywami, z dnia na dzień coraz lepsze i lepsze i lepsze i... można by tak długo.

Jak na razie są to suche statystyki nafaszerowane liczbami. Moze i Rzeszów ma spory potencjał i 'swój klimat' (w tym pozytywnym i negatywnym znaczeniu), ale mam lekki niedosyt idąc przez miasto.

@up
Starówki też mi brakuje i tego takiego większego pierdyknięcia, jeśli chodzi o miejsca pracy, firmy itp. Skoro miasto kreuje się na duże miasto to niech nim w końcu będzie. Jedyne zastrzeżenia do Sz. P. Gospodarza Miasta Rzeszowa: nie lepiej zająć się tym co już jest i umiastawiać nowe tereny, zamiast robić sobie niedługo dostęp do morza? Ech...

W Lublinie bywałem kilka lat temu dosyć regularnie i mam ogromne obrzydzenie do tego miasta. Brzydko, ponoru, wygląda jak jedna wielka rozciągnięta wioska

Niedawno znowu odwiedziłem Kraków i poza centrum nadal jest brzydko :/ Rozważam częściową przeprowadzkę tam ale będzie to dla mnie szokiem mieszkanie w takim mieście:3 Jednak byłem na Ruczaju i tam jest trochę lepszy poziom. To nowa dzielnica? Wie ktoś?
Np to zdjęcie świetnie ukazuje o co mi chodzi

Niestety większość polskich miast wygląda dobrze jedynie z perspektywy starego miasta, starej zabudowy. Im dalej tym gorzej. W Krakowie poza starym miastem panuje totalny bajzel, w Rzeszowie jest nie wiele lepiej.

Trochę to smutne, że 100-200 lat temu budowali lepiej niż obecnie. Kraków, Rzeszów, Lublin nie mają poza ścisłym centrum typowej miejskiej zabudowy. Tylko chaotycznie postawione budynki, zero pierzei itd.

Tvp1 i Tvp Info zmieniły layout swojej prognozy pogody. Niby nic wielkiego i niewiele ludzi zauważyło ale...
Kiedyś nasze miasto miało mniejszą czcionke a teraz po Wadomościach 0 19:30 albo co godzine przez całą dobe na Tvp Info Rzeszów stylistycznie zrównali z głównymi miastami PL! Od razu lepiej to wygląda:




Nie żebym się smucił ale Lublin całkowicie zniknął z mapy!

Lublin, Lublin... Nie ma takiego miasta jak Lublin... Jest Londyn, Lądek Zdrój...
Tak mi się sparafrazowało klasyka, przepraszam wszystkich zainteresowanych, niechcąco

A zauważyliście, że w naszym mieście są takie same gołębie jak w Warszawie i Krakowie, myślę że to też wybitnie świadczy o naszej wielkomiejskiej przynależności

Ale trawę mamy bardziej zieloną. Dlatego we wszystkich statystykach wypadamy tak dobrze

W GW Lublin piszą o Rzeszowie. Ale w czym "znów" ich Rzeszów wyprzedził?

Znowu problemy Lublina i Rzeszowa.

Motor pokonał na Arenie Lublin Stal Rzeszów. Kibice gości, mimo że przyjechali pół godziny przed meczem, obejrzeli tylko ostatnie 30 minut spotkania

http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724, ... z3kJVBTdRS


Mój bratanek był na miejscu. Ostatnia sobota wakacji, autokarem trzy godziny potem w cenie biletu w skwarze stanie przed stadionem bo biletów nie wydrukowali. Zobaczyli końcówke, ostatnie minuty. Brawa za organizacje. Tyle jechać i tak zostać potraktowanym. Stadion na minusie dokładają mln zł z budżetu, wymienili menadzera na nowego bo tamten sobie nie radził i tak traktują ludzi którzy chcą zostawić u nich swoje pieniądze. A powrót był równie dziwny. Zatrzymali sie na stacji benzynowej i stali 1.5 h bo policja zabraniała robić zakupy większej liczbie ludzi! I wchodzili po pięciu.

Białoruska mentalność. Niedawno czytałem jak podobnie postąpiono z pasażerami w Lublinie i jak ratował ich z opresji Rzeszów. Myślałem że pobić tego się nie da.

Lotnisko Lublin. Samolot nie wylądował, bo kontrolerzy skończyli pracę o 14… Samolot poleciał do Rzeszowa…

http://www.dziennikwschodni.pl/lublin/n ... -o-14.html

Edit: Z 3 autokarów z Rzeszowa (około 140 ludzi) i tak nie wszyscy weszli. Zostało przed stadionem około 20.

pisul pisze:Zatrzymali sie na stacji benzynowej i stali 1.5 h bo policja zabraniała robić zakupy większej liczbie ludzi!

Temu się akurat nie dziwię. Niestety (nie piję personalnie tu do nikogo) kibiców mamy jakich mamy. Sporo stacji się po prostu zamyka na cztery spusty kiedy przejeżdżają kibice. Nikt też nie chce odpowiadać potem za straty kiedy wejdzie ich tylu na raz, a zazwyczaj w takich przypadkach pojawiają się kradzieże.

Nie twierdzę, że tu stałoby się to samo, ale każdy woli dmuchać na zimne, niż potem mieć straty i nikt nie będzie dochodził czy akurat ten kibic jest spoko czy nie .