autor: Arrival » 04 paź 2018, 14:16
Odpowiedzią jest karanie debili, a nie przerzucanie ich pomiędzy drogami. Prędkość jest akurat najmniejszym problemem. Sam nie przekraczam tej autostradowej bo szkoda paliwa, ale jak ktoś chce lecieć szybciej - niech leci. Byle kultura była zachowana.
Największe problemy:
1. Najważniejszy - brak odstępów. Ludzie czy jadą 80 czy 140 mają takie same odstępy. Podjeżdżanie komuś pod zderzak jakbyśmy stali w korku w mieście jest na porządku dziennym. Jest zasada 2 sekund odstępu, dla bezpieczeństwa niech to będą 3 sekundy. Łatwo sobie ogarnąć ile to powinno być i ile osób się tego trzyma.
2. Jazda lewym pasem kiedy się nie wyprzedza (bo ja za 20 km będę wyprzedzał więc jadę). Mega wkurza, zwłaszcza tych z przodu bo patrzysz w lusterko, lewy zajęty. Patrzysz za 5 sekund - znów zajęty i koleś się nawet nie zbliżył, a tu już zdążyłes wyhamować na prawym przez ciężarówką do 80kmh.
3. Podjeżdżanie pod zderzak i jeszcze mruganie światłami przez tych szybszych kiedy ktoś wyprzedza lewym. To, że jadę lewym i wyprzedzam ciężarówkę jadącą 80kmh nie znaczy, że mam zwiększyć prędkość do 200kmh. Jadę na tyle na ile mi auto pozwala, jestem w trakcie manewru i nie wiem co ma dać podjechanie mi pod zderzak i napierdzielanie światłami. Mam pod koła ciężarówki wjechać? I oczywiście taki mistrz wymaga od Ciebie zjechania na prawo już po 2 metrach skończenia manewru kompletnie nie biorąc pod uwagę, że żeby było bezpiecznie to ja też nie mogę się wpierdzielić tuż przed tira tylko muszę zrobić chociaż te 50m odstępu.
Na YT jest sporo kanałów gdzie ludzie testują mocne auta na niemieckiej autostradzie. Testują prędkości maksymalne, nierzadko w okolicach 300kmh. Jak to pięknie wygląda kiedy ktoś jedzie i przy 250-300kmh skończy wyprzedzanie i potrafi zjechać i tak na prawy pas. Gdzie u nas ktoś kto jedzie te 160kmh najchętniej by się od lewego nie odklejał bo przecież prawy dla plebsu, a on nie po to po rodzinie kasy na auto napożyczał, żeby teraz z motłochem jeździć.