Nowoczesny pawilon mieszkalny dla kobiet, hala produkcyjna, oddział terapeutyczny oraz dom przejściowy – innowacyjna i nowoczesna jednostka penitencjarna dla skazanych kobiet ma powstać w Chmielowie w powiecie tarnobrzeskim. Będzie to pierwsza lokalizacja w kraju, gdzie prawie całe przedsięwzięcie sfinansowane zostanie z pieniędzy grantów norweskich. Budowa tej placówki ma ma ruszyć w przyszłym roku i potrwać do trzech lat.
Wczoraj w Sądzie Rejonowym w Nisku odbyła się konferencja prasowa na temat nowej inwestycji Służby Więziennej w powiecie tarnobrzeskim. Przedstawione zostały nie tylko założenia budowy i wizualizacje tego obiektu, który ma powstać w Chmielowie, ale także budowy nowej siedziby sądu i prokuratury rejonowej w Nisku.
Lokalizacja nowej siedziby wynika z tego, że decyzją Ministerstwa Sprawiedliwości Areszt w Nisku został zlikwidowany. Nie oznacza to jednak, że osoby tam zatrudnione stracą pracę. Jak zapewniał Marcin Warchoł, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, zatrudnienie w nowej placówce znajdą nie tylko dotychczasowi pracownicy i funkcjonariusze służby więziennej, ale także w planach jest by zostało przyjętych jeszcze 150 osób.
- Nikt z osób zatrudnionych w Areszcie Śledczy w Nisku nie straci pracy, zarówno jeśli chodzi o służbę więzienną, jak i pracowników administracyjnych. Wszyscy ci pracownicy dostaną zatrudnienie, bądź to w zakładzie karnym w Chmielowie, bądź też w innym ośrodku np. w Rzeszowie. Jest to dodatkowych 150 miejsc pracy – wyjaśniał Marcin Warchoł.
Chmielów to ponad 2-tysięczna miejscowość oddalona o około 9 km od Tarnobrzega i 14 km od Nowej Dęby. Powstanie tam nowoczesnego Zakładu Karnego nie było przypadkowe. Od lat 70-tych XX wieku, funkcjonuje tam Oddział Zewnętrzny Aresztu Śledczego w Nisku, w którym przebywa około 200 osób. Utworzenie jednostki z oddziałem aresztu śledczego w Chmielowie umożliwi więc osadzanie tymczasowo aresztowanych, jak i skazanych kobiet nie tylko z terenu Podkarpacia, ale również z południowo-wschodniej części województwa świętokrzyskiego, jak i południowo-zachodniej części lubelskiego.
Powstanie nowego zakładu, będzie się wiązać również z wejściem regionu niżańskiego do ogólnokrajowego systemu „Praca dla więźniów”. Z przeprowadzanych analiz i konsultacji z przedsiębiorcami wynika, że jest duże zapotrzebowanie zatrudnienia odpłatnego kobiet przy produkcji lekkiej i precyzyjnej. Dlatego też, projekt przewiduje budowę hali produkcyjnej, w której zatrudnienie może podjąć od 100 do 150 kobiet.
- W ramach rozbudowy jednostki penitencjarnej, powstanie pawilon mieszkalny, spełniający najwyższe standardy europejskie w zakresie warunków socjalnych, bytowych oraz potrzeb readaptacyjnych. Cały czas realizujemy program „Praca dla więźniów”. Teraz, utrzymanie więźniów jest coraz lżejsze dla polskiego podatnika. Dlatego też, będzie wybudowana tam hala produkcyjna, zapewniająca miejsce nauki, pracy i zawodu dla skazanych. Powstanie także pewne novum na naszej mapie penitencjarnej, a mianowicie dom przejściowy, wspierający proces reaktywnego powrotu do społeczeństwa – mówił gen. Jacek Kitliński, Dyrektor Generalny Służby Więziennej.
Ponadto, oddział terapeutyczny w Chmielowie, będzie kontynuował pracę realizowaną dotychczas przez funkcjonariuszy, terapeutów i psychologów z oddziału terapeutycznego w Nisku – Jeżeli zwiększymy oddziaływania penitencjarne, to mamy praktycznie gwarancję, że te osoby nie powrócą do przestępstwa i to jest naszym celem – zaznacza gen. Jacek Kitliński.
Dodaje, że w nowym obiekcie nie będzie krat w oknach, co nie znaczy, że budynek nie będzie zabezpieczony. W zakładzie powstanie również kompleks pomieszczeń działu ochrony wraz z wejściem i bramą główną, poczekalnią dla osób odwiedzających, salami widzeń, punkty przyjęć osadzonych, magazyny depozytów osadzonych, pomieszczenia dla administracji, warsztaty i magazyny środków czystości i higieny.
Jeżeli chodzi o dom przejściowy, będzie on się znajdował poza murami jednostki penitencjarnej. Podstawą pobytu będzie zatrudnienie, nauka i specjalistyczne oddziaływania resocjalizacyjne. Skazane będą tam prowadzić pod nadzorem wspólne gospodarstwo domowe. Działalność tego domu będzie wspierana przez kuratorską służbę sądową, organizacje pozarządowe, kościoły i związki wyznaniowe.