Nowe fotki od kolegi Marinz i jarfi.
Na początek od kolegi Marinz.
Teraz fotki od kolegi jarfi.
1. WD9b.
2. WD8b.
3. PG9. Zasypka bez zmian, czyli nie ruszona od 3 tygodni.
4. PZ5.
5. WD8.
Fachowcy, którzy wygrają przetarg będą musieli przygotować m.in. analizę i prognozę ruchu na planowanej drodze, oraz wykonać dokumentację geologiczno-hydrologiczną szykowanej inwestycji. Posłużą one do opracowania projektu drogi na tym odcinku, a także pozwolą bardziej precyzyjnie oszacować koszt jej budowy. Przetarg podzielono na cztery zadania: Babica - Domaradz (23 km), Domaradz - Miejsce Piastowe (22 km), Miejsce Piastowe - Dukla (10 km) i Dukla - Barwinek (18 km). Na całej długości tej części S19 planowana jest budowa 3 tuneli, 42 estakad o łącznej długości ponad 15 km i przejścia dla zwierząt.
W sierpniu, zgodnie z umową, zakończą się roboty na ponad 6-kilometrowym odcinku drogi S19 od Świlczy do Rzeszowa (węzeł Rzeszów Południe-Kielanówka).
RZESZÓW. S19 będzie gotowa w sierpniu. Nie wiadomo co z łącznikiem.
Jak udało nam się ustalić, budowa S19 Świlcza – Rzeszów Południe idzie zgodnie z planem i droga będzie gotowa już w sierpniu tego roku. Jednak jej przejezdność uzależniona jest od miejskiego łącznika. Tu sprawa nie jest jeszcze oczywista.
Budowę 6-kilometrowego odcinka od węzła w Świlczy do węzła Rzeszów Południe (Racławówka) prowadzi konsorcjum firm Eurovia i Warbud. Wykonawcy od początku inwestycji szli zgodne z harmonogramem i tak jest nadal. Jak się dowiedzieliśmy, droga będzie gotowa do oddania zgodnie z terminem, tj. w sierpniu.
S19 jednak będzie kończyć się w pustym polu do czasu, aż nie zostanie wybudowany miejski łącznik. Inwestycje na zlecenie miasta realizuje firma Skanska. Wykonawca ma czas do połowy października na wybudowanie łącznika. Czy to znaczy, że S19 pojedziemy dopiero jesienią?
- Prowadzimy w tej chwil rozmowy z wykonawcą nad puszczeniem ruchu łącznikiem w sierpniu – mówi Andrzej Świder, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie. – Negocjujemy, by w sierpniu ruch mógł odbywać się jedną nitką.
Rozmowy w tej sprawie trwają i nie jest to jeszcze przesądzone. Jeśli Miejski Zarząd Dróg porozumie się z wykonawcą, to S19 objedziemy Rzeszów jeszcze na wakacjach. Jeśli nie, to dopiero jesienią.
Kiedy droga już będzie gotowa, to zjeżdżając z A4 na węźle w Świlczy auta jadące w kierunku Barwinka nie będą musiały jechać przez Rzeszów. Będą mogły S19 pojechać dalej na południe i na wysokości Racławówki i zjechać na łącznik nazywany trasą południową. W ten sposób dojadą do ul. Podkarpackiej i krajowej drogi nr 19.
Artur Getler
Mimo zakazu wstępu, codziennie mnóstwo ludzi wchodzi po plac budowy drogi S19 w okolicach Rzeszowa.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości