Kilka informacji z rynku kredytów, czyli spadek ich udzielania przez mniejsza liczbę chętnych i większe wymagania (nie każdemu chcą ich teraz udzielać i wymagane są większe wkłady własne). Najgorzej mają firmy, które tych kredytów potrzebują na rozwój i inwestycje co przekłada się na brak nowych miejsc pracy.
Liczba udzielonych limitów i kart kredytowych w kwietniu spadła rok do roku po około 68 proc., kredytów konsumpcyjnych o 48 proc., a mieszkaniowych o 23 proc. – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej udzielonych „Parkietowi".
https://www.parkiet.com/Banki/305199980-Kwietniowe-tapniecie-sprzedazy-kredytow-w-polskich-bankach.html
Wartość udzielonych kredytów mieszkaniowych w kwietniu spadła w Polsce o 14,6 proc. rdr i wyniosła 5,014 mld zł - podało Biuro Informacji Kredytowej (BIK).
"Wyniki kwietniowej sprzedaży kredytów mieszkaniowych nadal bardzo trudno interpretować z uwagi na fakt, że udzielone w kwietniu kredyty są jeszcze wynikiem boomu kredytowego - wniosków złożonych w lutym i początkach marca, gdy nie było jeszcze pandemii. Słaby kwiecień sygnalizował już kwietniowy odczyt Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe (-27,6 proc.). Obecnie mamy „czarnego łabędzia” – pandemię koronawirusa i lokckdown, który może bardzo negatywnie wpłynąć na rynek kredytów mieszkaniowych. Trudno wnioskować jak będzie on duży" - napisano w komentarzu. (PAP Biznes)
https://strefainwestorow.pl/wiadomosci/20200519/wartosc-udzielonych-kredytow-mieszkaniowych-w-iv-spadla-o-146-proc-rdr-bik