Forum Rzeszowskich inwestycji

Powiem szczerze, że też takiego betonu przy wodzie mi brakuje u nas. Wydaje mi się, że były jakieś projekty z przebudową bulwarów również uwzględniając przebudowę brzegu coś na wzór tego co wstawiłeś powyżej.

Takie coś widziałbym na brzegu od strony Capital Towers czy olszynek.

Był ktoś dzisiaj na bulwarach czy nad zalewem? Ludzi tysiące! Nigdy tyle nie widziałem. Może faktycznie zamknięcie sklepów i galerii to był dobry pomysł.

swiety pisze:Takie coś widziałbym na brzegu od strony Capital Towers czy olszynek.

Był ktoś dzisiaj na bulwarach czy nad zalewem? Ludzi tysiące! Nigdy tyle nie widziałem. Może faktycznie zamknięcie sklepów i galerii to był dobry pomysł.

Myślę, że celowo zostało wprowadzone to na wiosnę, żeby ludzie nie narzekali bo mogą sobie przecież zagospodarować czas na świeżym powietrzu. Jakby takie ograniczenie zaczęto wprowadzać w listopadzie to byłyby inne nastroje....poza tym chyba nie chodziło tu o zwiększenie frekwencji w parkach ale gdzie indziej....Ale może szkoda wchodzic na tym forum w takie tematy

^^ ja bym to widział tutaj od strony parkingu Podpromia (mniej wiecej na wprost skate i snow parku)

ja byłem, strasznie dużo ludzi - przejechanie rowerem graniczyło z cudem. Może dopiero teraz ktoś, po takich tłumach zauważy problem braku rewitalizacji Bulwarów i terenów Wisłoka

bogdanoo pisze:http://urbnews.pl/25-nominowanych-najlepiej-zagospodarowana-przestrzen-publiczna-polsce/

szkoda, że u nas nie ma takich bulwarów i innych zagospodarowanych placów

U nas nigdy nie będzie takich bulwarów, choćby ze względu na to, że nie ma co "pokazać" po drugiej stronie wody. Co zobaczysz? Pastelozę szaf Nowego Miasta czy powstające budynki Melnika rodem z koncepcji lat 90-tych?

Poza tym, Wrocław to zupełnie inne miasto, z zabytkami na skalę światową, a Odra i jej dopływy stanowią świetny kontrapunkt architektoniczny. Zresztą wody jest znacznie więcej, niż w Wisłoku. Podobnie jest w Gorzowie, Bydgoszczy czy w Gdańsku już nie mówiąc o Szczecinie.

Pozostaje nam tylko pomarzyć i zrobić coś w skali mikro. Odmulanie zalewu ciągnie się niemiłosiernie, koncepcja zielonego Wisłoka w mieście upadła razem ze sztucznym tworem jakim jest park papieski i ładowaniem grubych milionów w to bagienko.

Można tylko pozazdrościć rozmachu koncepcji Bydgoszczy (wyspa młyńska) czy Wrocławowi, niedawno zrobiono też kawałek przed urzędem wojewódzkim nieopodal wiszącego mostu Grunwaldzkiego to przedłużenie, widocznych na twoim zdjęciu, bulwarów Dunikowskiego. To wszysko wygląda naprawdę świetnie i chce sie tam przebywać.

MaciekContii pisze:U nas nigdy nie będzie takich bulwarów, choćby ze względu na to, że nie ma co "pokazać" po drugiej stronie wody. Co zobaczysz? Pastelozę szaf Nowego Miasta czy powstające budynki Melnika rodem z koncepcji lat 90-tych?

Poza tym, Wrocław to zupełnie inne miasto, z zabytkami na skalę światową, a Odra i jej dopływy stanowią świetny kontrapunkt architektoniczny. Zresztą wody jest znacznie więcej, niż w Wisłoku. Podobnie jest w Gorzowie, Bydgoszczy czy w Gdańsku już nie mówiąc o Szczecinie.

Teraz może nic ciekawego tam nie ma, ale w przyszłości jak powstaną wieżowce na Podwisłoczu to ten teren zmieni się diametralnie. Możliwe, że dzięki odpowiednim działaniom uda nam się wpłynąć na większą świadomość mieszkańców NW dot. estetyki i unikniemy pastelozy. Chodziło mi tutaj raczej o wykorzystanie potencjału Bulwarów, który najłatwiej było widać w ubiegły weekend.

bogdanoo pisze:

MaciekContii pisze:U nas nigdy nie będzie takich bulwarów, choćby ze względu na to, że nie ma co "pokazać" po drugiej stronie wody. Co zobaczysz? Pastelozę szaf Nowego Miasta czy powstające budynki Melnika rodem z koncepcji lat 90-tych?

Poza tym, Wrocław to zupełnie inne miasto, z zabytkami na skalę światową, a Odra i jej dopływy stanowią świetny kontrapunkt architektoniczny. Zresztą wody jest znacznie więcej, niż w Wisłoku. Podobnie jest w Gorzowie, Bydgoszczy czy w Gdańsku już nie mówiąc o Szczecinie.

Teraz może nic ciekawego tam nie ma, ale w przyszłości jak powstaną wieżowce na Podwisłoczu to ten teren zmieni się diametralnie. Możliwe, że dzięki odpowiednim działaniom uda nam się wpłynąć na większą świadomość mieszkańców NW dot. estetyki i unikniemy pastelozy. Chodziło mi tutaj raczej o wykorzystanie potencjału Bulwarów, który najłatwiej było widać w ubiegły weekend.

W takie dni jak wczorajszy, bulwary są zatłoczone zawsze i nie zależy to od zakazu handlu jak chcieliby to widzieć demagodzy katolicko-związkowi.
To jest bardzo duży problem Rzeszowa od lat że nie ma gdzie wypoczywać.
Jest ogromny głód zieleni i wody w tym mieście.
Władza ma to gdzieś, Gospodarz najchętniej postawiłby wieżowce w miejscu Wisłoka.
A jeśli chodzi o substytut tego co znajduje się na bulwarach wrocławskich, to raczej w Rzeszowie trzeba by było umieścić to na prawym brzegu Wisłoka z widokiem na zamek. Niestety, idealne miejsce zabudowane zostanie przez Melnika z blokami "w samej wodzie". Drugie miejsce to wyżej obok mostu na przeciwko podpromia, na razie nie zabudowane. Ale i tam działki są od dawna deweloperów. Innych miejsc nie ma.
Rzeszów stracił bezpowrotnie możliwość sensownego zagospodarowania terenu w zakresie architektonicznym i wypoczynkowym jedynch miejsc w centrum.

Ja mam nadzieję, że Prezydent po wizycie w Wiedniu naprawę weźmie do serca jak ważna jest zieleń dla mieszkańców i kompleksowo odnowi parki. Fajnie byłoby jak ktoś by mu szepnął, że oprócz parków mamy jeszcze tereny nad Wisłokiem, które również trzeba dopieścić i ratować tyle ile zostało.

Zgadzam się z tym co piszesz @MaciekContii tutaj i w poście wcześniejszym w 100%. Mieszkałam jakiś czas we Wrocławiu i tam jest problem gdzie iść w słoneczny dzień, bo jest multum miejsc do wypoczynku. Choć samo miasto mi się nie podoba To, że w Rzeszowie nie można się przecisnąć na bulwarach jak wczoraj, świadczy tylko o tym, jak tu jest beznadziejnie pod względem terenów rekreacyjnych. Samo położenie miasta też nie napawa dumą. Takie miasto jak chociażby Krosno ma rzut beretem Iwonicz, Rymanów, Porządki itd.. a tu nic. Jeśli czytają ten portal urzędnicy Pana Prezydenta, to proszę mu uświadomić, że zabetonowanie Rzeszowa nie przysporzy mu atrakcyjności. Mieszkańcom trzeba zaoferować cos więcej niż tylko sypialnie

MaciekContii pisze: Władza ma to gdzieś, Gospodarz najchętniej postawiłby wieżowce w miejscu Wisłoka. ...

Właśnie tydzień temu koparki weszły na teren koło żwirowni (ul. Grabskiego) i zasypują część terasy zalewowej ...

Ja mam nadzieję, że Prezydent po wizycie w Wiedniu naprawę weźmie do serca jak ważna jest zieleń dla mieszkańców
... Fajnie byłoby jak ktoś by mu szepnął, że oprócz parków mamy jeszcze tereny nad Wisłokiem, które również trzeba dopieścić i ratować tyle ile zostało.
- yogi123
wcale nie wziął sobie tego do serca, patrz ciut wyżej