Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

[bogdanoo]

w ODPOWIEDZI NA POWYŻSZY POST.
https://nowiny24.pl/galeria-rzeszow-zos ... wiadomosci

Co dalej z zagospodarowaniem brzegów Wisłoka?
Ponad godzinę trwała dyskusja radnych na temat przyszłości terenów między Wisłokiem, ulicą Podwisłocze, mostem Zamkowym i zaporą. Wywołała ją propozycja zamiany miejskich terenów na tym obszarze z deweloperem.

- Powinniśmy najpierw dobrze zaplanować zagospodarowanie tego terenu, bo jego potencjał jest olbrzymi. To bezcenne grunty. Może tu powstać atrakcyjny bulwar spacerowy. Nowoczesne miasta inwestują w rekreację na takich terenach - przekonywał przeciwny zamianie Marcin Fijołek z PiS.

- Nam chodzi o to, aby w końcu coś tam.zrobić, a opozycji zawsze chodzi o to, aby nie robić niczego. Mieszkałem w tym rejonie 30 lat i doskonale go znam. Po raz pierwszy pojawia się konkretna szansa na jego właściwe zagospodarowanie. Powinna tu powstać ścieżka dla pieszych i rowerzystów, która stworzy ring między mostami. A skoro szansa na to jest, to ją wykorzystamy. A inwestor zbuduje coś, co będzie atrakcyjne, bo tylko wysoka jakość się obroni. Zamiast markować krok, postawy go - odpowiedział Konrad Fijołek z Rozwoju Rzeszowa.

- Zgadzam się z celem, ale już nie ze środkiem. Zamiana pozwoli uzyskać inwestorowi pozwolenie na budowę, a my nie będziemy mieli żadnego wpływu na to, co on wybuduje. Ale nie wiemy co to będzie, a także komu - oprócz jego klientów - będzie służyć. Nie powinniśmy dzisiaj podejmować tej decyzji - przekonywał Andrzej Dec z PO.

Jego klubowy kolega, Marcin Deręgowski zwrócił uwagę, że kawałek dalej jest już nad rzeką ścieżka rowerowa, a zaraz obok niej rosną wieżowce. - Taki sam problem dotyczy ulicy Grabskiego, gdzie zabudowa dochodzi bezpośrednio do zalewu. Nie powtórzmy tego błędu. Stwórzmy tu ładne bulwary - apelował radny Deręgowski. Marcin Fijołek.odniósł się do słów Konrada Fijołka. - Nie chcemy budować "czegoś", nie chcemy przypadkowości - mówił w kierunku kolegi z Rozwoju Rzeszowa.

- To chyba ostatni teren w mieście, nadający się na nowoczesną zabudowę o charakterze śródmiejskim. Za 20-30 lat, kiedy Rzeszów będzie leżał na skrzyżowaniu ważnych szlaków - autostrady A4 i Via Carpatii, takie miejsce może świadczyć o sile jego rozwoju. Nie bałbym się w tym miejscu nawet wysokich, 80-metrowych wieżowców. Miasto zasługuje, aby mieć w tym miejscu w przyszłości piękne centrum - mówił Robert Kultys z PiS.

Obecny na sesji przewodniczący rady osiedla przypomniał, że przed laty prezydent obiecał zabudowę tych terenów na cele rekreacyjne.

- Miały tu powstać boiska do siatkówki, piłki nożnej, tenisowe. A deweloper zbuduje tu co będzie chciał. Ja nie jestem przedstawicielem PiS, ale zwykłym mieszkańcem. I niestety wygląda na to, że tym miastem rządzą deweloperzy - denerwował się przedstawiciel mieszkańców, apelując o odrzucenie uchwały. Mimo to, radni zgodzili się na zamianę nieruchomości.

Za takim rozwiązaniem zagłosowało 14 osób. Po 6 było przeciw i wstrzymało się od głosu.

Niestety to jest to co pisałem. Masakra może być, i chyba po raz pierwszy zgodzę się z radnym Kultysem, że powinna tu powstać piękna miejska zabudowa. A tak to teraz, powstanie kij wie co...

I oby było to coś jak wrzucałem na samym początku tego wątku:
viewtopic.php?f=27&t=891

[yogi123]

Jak już będą budować to również mam nadzieję, że powstanie coś konkretnego na 80-100m wysokości. W przyszłości możemy mieć nawet niezły skyline (Capital Tower, Olszynki, kompleks przy stadionie i dochodzą te tereny).

[pisul]

Jestem za. Ten news to świetne wieści dla przyszłości Rzeszowa. Jeśli już i Ferenc i koalicjant Ferenca i opozycja z Pisu wszyscy jednym głosem chcą wysokiego Rzeszowa i w końcu zrozumieli że Rzeszów to stolica Podkarpacia.

Długo na to czekałem. Brawo Kultys brawo Dec brawo Ferenc!






Ten cały teren pod wysoką zabudowę do dobra decyzja. Od Wisłoka jedynie ścieżka rowerowa i deptak. Kolejnych Parków Papieskich nie ma co mnożyć. Za dużo tego.

[kornik]

No tak, jak wiadomo parków w Rzeszowie jest za dużo. Dodatkowo teren zalewowy świetnie nadaje się pod zabudowę.

Tak jak Kultys zazwyczaj mądrze mówi, tak tym razem (z Ferencowych zawsze wyłaziły) wyłażą jakieś małomiasteczkowe kompleksy. Bo w większych miastach mają tałery i skajlajny, to i Rzeszów musi mieć. Bzdura. Nowoczesne miasto potrzebuje dobrych przestrzeni publicznych, w tym także przestrzeni rekreacyjnych - no ale tego na obrazkach nie widać. Rzeszów nie ma ich prawie wcale. Co nowa inwestycja, to wypinająca się zadem do ulicy i/lub odgradzająca się drogą serwisową z parkingiem.

Nie ma lepszego miejsca na atrakcyjną przestrzeń rekreacji niż brzegi Wisłoka. Dosuwanie zabudowy do brzegu to szaleństwo.

[yogi123]

Mnie zastanawia czym się kierują przy tych decyzjach, czyli dalszej zabudowie brzegu w czasie gdy terenów rekreacyjnych i wypoczynkowych jest mało i są zaniedbane. Czy tutaj nie widzą problemu? Dlaczego nie chcą postawić na tereny zielone? Hmm pewnie skoro nie potrafią zmodernizować parków w mieście to i to ich przewyższa i wolą to oddać w prywatne ręce. A może już deweloperzy tak potrafią "przekonać" ratusz, że mogą wybierać tereny jakie chcą. W Każdym razie nie jest to normalne. Do tej pory mam przed oczami plakat Ferenca z wyborów samorządowych z hasłem "zawsze dla mieszkańców"... Każdy niech sobie odpowie ile w tym prawdy. Trudno, jak idzie w ręce dewelopera, to jak pisałem wcześniej niech zbudują coś konkretnego...

[maks]

Radni Rzeszowa po raz kolejny dyskutowali o planach zagospodarowania zielonych terenów na brzegu Wisłoka w sąsiedztwie ulicy Podwisłocze. Temat wywołała propozycja miasta by zamienić się działkami z prywatnym przedsiębiorcą. Miasto twierdzi, że dzięki takiej transakcji zyskuje ciąg gruntu, na którym może zainwestować w rekreację np. ścieżki rowerowe. Radni PiS i PO uważają, że decyzje o zamianach powinny poprzedzić konkretne działania dotyczące uchwalenia planu zagospodarowania, by brzeg Wisłoka nie stał się kolejnym w mieście przykładem przestrzennego chaosu.

https://rzeszow.tvp.pl/41494892/plan-za ... je-i-obawy

[icetruck]

walić tam 100 metrowe budynki jak leci, dodać parę skrzyżowań ze światłami i będą igrzyska ja chcę widzieć jak mieszkańcy będą stamtąd wyjeżdżać

być może okolica trochę się odkorkuje po zbudowaniu połączenia rejtana - ciepłownica, budowie trasy południowej oraz tunelu pod pobitnem papier i internet wszystko zniesie

[Steeler]

Kolejnych Parków Papieskich nie ma co mnożyć. Za dużo tego.

Biorąc pod uwagę, że Rzeszów pod względem zieleni miejskiej jest pustynią (źródło: http://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,15 ... iasto.html) to śmiała teza, milordzie.

Z jednej strony powstanie tam czegokolwiek będzie pozytywne, bo ten teren straszy od lat. Z drugiej - można by to było zrobić w sposób cywilizowany, a zapowiada się na tradycyjne już machnięcie ręką: "byle budowali". Władze Rzeszowa w kwestii zagospodarowania brzegów Wisłoka mają naprawdę wąskie horyzonty, skoro wszystko dla nich zaczyna się i kończy na budowie ścieżki rowerowej i deptaka.

Można przecież można osiągnąć kompromis i pozwolić inwestorowi zewnętrznemu na budowę czegoś wyższego przy samej ulicy, z kaskadowo opadającą zabudową w stronę rzeki oraz pasem miejskiej zieleni pomiędzy mieszkaniami a deptakiem. To mógłby zapewnić plan zagospodarowania przestrzennego. Ale nie, bo zamiast 10 bloków, można wtedy zbudować przykładowo 6, a to już jest "atak na rozwój miasta". Co za logika...

[Frodo907]

Moim zdaniem.
Pas zabudowy od strony ul. Podwisłocze raczej na tak, nawet wysokiej. Ale tak maks do 2/3 szerokości tego pasa od ulicy w stronę Wisłoka.
A te pozostałe 1/3 zrobić bulwary. I to takie na wypasie.
Czemu mieszkania w NY wokół Central Parku maja takie ceny jakie mają? Dlatego że to NY? Otóż to tylko mała część prawdy.
O ich wysokich cenach decyduje bezpośrednie sąsiedztwo właśnie tego parku.
Nie można zrobić takiego zielonego pasa wzdłuż rzeki? Będącego jednocześnie kanałem przewietrzającym miasto, awaryjnym terenem zalewowym, bezkolizyjną trasą rowerowo spacerową.
Poniżej skan z geoportala z znaczonymi na zielono działkami którymi się wymieniono i zaznaczonym na czerwono obwódka minimalnym pasem potrzebnym na drogę dla rowerów i chodnik.


Czyli coś takiego. Ten pas w czerwonej obwódce wyłącznie zieleń urządzona i tereny rekreacyjne. Przecież to wpłynie jeszcze bardziej na atrakcyjność mieszkań w przyszłej zabudowie. Nie chce mi się wierzyć że rzeszowscy developerzy są tak krótkowzroczni. Zero patrzenia w przyszłość?

[Tomek1991]

Ten cały teren pod wysoką zabudowę do dobra decyzja. Od Wisłoka jedynie ścieżka rowerowa i deptak. Kolejnych Parków Papieskich nie ma co mnożyć. Za dużo tego.

Przecież Park Papieski to polityczna korupcja Ferenca wobec kleru, trudno to nazwać rejonem rekreacyjnym.