Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Opinie, komentarze, propozycje, sugestie dotyczące Rzeszowa.

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: bogdanoo » 27 sie 2018, 10:21

^^ zgadzam się po raz kolejny z foreigner, mam takie samo zdanie.

Ale wybory blisko więc temat Bulwarów także blisko.
http://czytajrzeszow.pl/?id=735&idd=4&poz=ml0
Obrazek
Na wysokości Nowego Miasta pomiędzy ul. Podwisłocze, a brzegiem rzeki Wisłok, znajduje się rozległy niezabudowany teren, którego wykorzystaniem coraz bardziej interesują się deweloperzy. To jeden z ostatnich terenów nadających się pod zabudowę mieszkaniową położonych tak blisko centrum miasta. Nic dziwnego, że od dłuższego czasu inwestorzy skupują działki w tej okolicy i obecnie większość z nich jest własnością 4 poważnych inwestorów, a tylko niewielką ilość terenu posiada tu jeszcze miasto.

Radni Prawa i Sprawiedliwości w Rzeszowie skierowali na Radę Miasta uchwałę, która stanowi kompleksową wizję dla całego kwartału miasta pomiędzy dwoma przeprawami mostowymi, Wisłokiem i istniejącym osiedlem Nowe Miasto. Dokument ma zapobiec chaotycznej zabudowie tego terenu, doprowadzić do uregulowania zasad projektowania w tym miejscu budynków i zapewnić jednocześnie możliwość powstania wzdłuż Wisłoka obszernego parku rekreacyjnego na wzór Plant położonych po przeciwnej stronie rzeki.

Na czym polega Wasza koncepcja? – zapytaliśmy Roberta Kultysa jednego z pomysłodawców uchwały, który w Radzie Miasta kieruje Komisją Gospodarki Przestrzennej.

- Teren pomiędzy ul. Podwisłocze a rzeką ma świetną ekspozycję i zabudowa, która może się tu pojawić, będzie doskonale widoczna z przeciwległego brzegu Wisłoka na tle Nowego Miasta – zauważa Kultys. – Dlatego parametry tej zabudowy powinny już teraz być spójnie zaprojektowane, aby widok panoramy miasta w tym miejscu był naszą wizytówka. To może być w przyszłości najatrakcyjniejszy wizerunkowo fragment nowoczesnej zabudowy Rzeszowa. Jeżeli miasto to zaniedba i pozwoli, aby zabudowa powstawała tu spontanicznie, bez spójnej wizji, to doprowadzi to do chaosu przestrzennego, jaki widzimy na przykład przy ul. Strażackiej. To zbyt wartościowa przestrzeń, aby do tego dopuścić.

Czy nowa zabudowa powinna nawiązywać wysokością do istniejących budynków na Nowym Mieście?

- Na to oczywiście powinna odpowiedzieć dopiero analiza panoramy dokonana przez planistów. Ale mogę przypuścić również taką wersję, że na tle szeroko rozciągniętego Nowego Miasta atrakcyjnie wyglądać będzie kilka pionowych dominant w formie nawet jeszcze wyższych budowli – zastanawia się radny. – Ważne jest tylko, aby były one zaprojektowane spójnie w pewnym rytmie i aby były zaplanowane bliżej ul. Podwisłocze w formie np. pierzei urbanistycznej tej ulicy, a nie w pobliżu rzeki.

A czy nie należałoby całość tego terenu przeznaczyć pod zieleń?

- Chcemy pogodzić te dwie funkcje. Stworzenie parku bezpośrednio przy coraz bardziej ruchliwej ulicy Podwisłocze to nienajlepszy pomysł – uważa Robert Kultys. – Jak każda ruchliwa ulica powinna ona zyskać obudowę urbanistyczną. Tak miasta kształtują przestrzeń śródmiejską. Natomiast teren od strony rzeki w całości należy przeznaczyć pod zieleń ogólnodostępną. Chcemy, żeby w tej części doliny Wisłoka od Zapory do Mostu Zamkowego powstały Nowe Planty dla prawobrzeżnej części Rzeszowa. Nie wąska ścieżka nad brzegiem rzeki, ale obszerny park z infrastrukturą rekreacyjną – dodaje Kultys.

Z projektu uchwały radnych Prawa i Sprawiedliwości wynika również, że planowanie zmian powinno dotyczyć także samej ulicy Podwisłocze. Powinna ona zyskać nową rangę przystosowaną do coraz większych potrzeb. Według pomysłodawców uchwały w tej chwili ulica ta nie jest w stanie w wygodny sposób obsłużyć komunikacyjnie nawet istniejącej zabudowy Nowego Miasta. Radni PiS chcą, aby to poprawić i przystosować ulicę Podwisłocze do potrzeb obsługi komunikacyjnej w perspektywie następnych 30 lat.

Opisane powyżej rozwiązania proponowane przez radnych PiS stanowią ciekawą i kompleksową wizję zagospodarowania dużego fragmentu Rzeszowa w wielu jego funkcjach. To pomysł na rozwój, którego naszym zdaniem bardzo w Rzeszowie brakuje i który wart jest realizacji. Doświadczenia z zagospodarowaniem przestrzeni, jakie obserwujemy w innych częściach miasta pokazują, że zaniedbanie takich planów często kończy się budową zespołów mieszkaniowych prawie nad samym brzegiem Wisłoka, osiedlami bez zieleni, albo zakorkowanymi ulicami prowadzącymi do dynamicznie rozwijających się terenów inwestycyjnych.


To samo w GW, tylko dodane że obóz prezydenta się na to zgadza.
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... rzeka.html
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: foreigner » 28 sie 2018, 2:34

W kwestii tworzenia zwartego frontu nad rzeką, to niestety jeśli chodzi o Olszynki to od mostu jest wielka dziura na parking. Z kolei sama inwestycja nie dość że odsunięta od rzeki, to jeszcze jest krzywo do niej. A z przodu zostają jakieś przypadkowe domki:
Obrazek
od pisula / screenshot youtube/Melnyk

Capital Towers w jednej szęści bliżej rzeki, w drugiej dalej, tworząc niepotrzebny uskok. Inwestycja ma być kontynuowana na północ, ale już dalsza zabudowa nie zmieści bez ponownego uskoku:
Obrazek
z postu świętego

Ostatnie wizki pokazują, że prawdopodobnie nie będzie żadnej ogólnodostępnej części od strony rzeki, a jedynie wielka ściana:
Obrazek

Capital Towers bardziej otwiera się na parking niż na rzekę:
Obrazek
http://www.nowiny24.pl/dom/g/24pietrowy-wiezowiec-powstaje-przy-ul-cegielnianej-obok-mostu-zamkowego-w-rzeszowie-wizualizacje,13060446,28194654/

Z tyłu też pełne otwarcie:
Obrazek
http://www.biznesistyl.pl/biznes/biznes-na-co-dzien/6828_.html

Dla porównania pierwszy etap został tak zrobiony, że wychodziło się za próg i praktycznie się stało na publicznej ścieżce, więc jakoś można:
Obrazek
od pisula

Ale z drugiej strony skoro przez tyle czasu od ukończenia pierwszego etapu miasto nie postawiło w tym miejscu żadnego oświetlenia, ławek, kamer, nie mówiąc o konkretniejszej aranżacji, to trudno się dziwić inwestorowi, że odgradza swych najemców.

Capital Towers też oczywiście zostawiło miejsce przy moście na parking. To jest zrozumiałe, że nie chcą budować mieszkań tuż przy moście, ale gdyby w tych miejscach stanęły parkingi wielopoziomowe to mogły by zupełnie dobrze się komponować z resztą, wręcz by nikt nie poznał że to parking:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
http://fabricomagazine.com/architecture/the-best-buildings-in-sheffield-england-4/
foreigner
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 465
Na forum od: 06 gru 2014, 17:12

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: MaciekContii » 28 sie 2018, 8:44

Super, tylko Wy zajmujecie się samą zabudową czegoś, co w tej chwili nazywa się rzeką, a jest...właściwie nie wiadomo czym.
Tu trzeba od tyłu zacząć. I zadać sobie pytanie: jak można zadbać o samą wodę, jak wykreować lustro wody. Tak, aby reszta architektury i rekreacji zadziałała. To dopiero wyzwanie, ponieważ (jak już niejeden raz artykułowałem) Wisłok niesie bardzo mało wody. Ta woda jest zamulona.
I co z tego, że powstają koncepcje zabudowy (sic!) Wisłoka, jak żadna nie zajmuje się clou sprawy.
I jeszcze inna sprawa. To nieprawda, że utrzymywanie rzeki w stanie bardziej naturalnym w miastach sprzyja powodziom. Jest zupełnie odwrotnie. Przekonali się o tym Niemcy i Szwajcarzy zabetonowując np. Reni "regulując" w latach 50-60 tych koryta swoich rzek. Na efekt nie czekali długo.
MaciekContii
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 517
Na forum od: 19 mar 2018, 12:25

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: foreigner » 28 sie 2018, 18:55

^^ No ale co w takim razie proponujesz ?
Oczywiście trzeba robić wszystko żeby była jak najczystsza, niezależnie czy będzie przy niej zabudowa, czy park. To jest też problem wykraczający poza Rzeszów, bo ostatnio płynęły przez nasze miasto śmieci, które ponoć przywędrowały z innego miasta.

Jak najbardziej rzeka pozostawia wiele do życzenia. Ale cuchnący i zamulony kanał nie będzie piękniejszy i czystszy gdy będzie przepływał tylko przez tereny zielone. W sumie to wydaje mi się, że koloru i zamulenia rzeka w dużej części nabiera nad zalewem, a potem dodatkowo woda jest zmętniana przez zaporę i elektrownię, tzn. przeszkody te wprawiają ją w ruch i nie dają czasu mułowi osiąść. Ale oczywiście odmulenie się jej należy. Po tym zdjęciu w ostatnim poście bogdanoo widać, że trzeba by ogarnąć te zapuszczone chaszcze przy brzegach. Ale ilości wody która płynie rzeką już przecież nie zwiększymy.
foreigner
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 465
Na forum od: 06 gru 2014, 17:12

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: MaciekContii » 29 sie 2018, 7:32

Ja proponuję powołać projekt: Rzeszów-miasto nad rzeką.
Poszukać finansowania i dogadać się. UM z zarządcą cieku.

Powinien to być duży projekt rewitalizacji i renaturalizacji koryta Wisłoka (plus oczywiście pogłębienie zalewu).

Coś w ten deseń:
https://www.gig.eu/sites/default/files/ ... teczna.pdf
MaciekContii
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 517
Na forum od: 19 mar 2018, 12:25

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: maks » 29 sie 2018, 15:28

Zaskoczenia nie było. Rzeszowscy radni jednomyślnie zlecili wczoraj miejskim planistom zmiany w planie zagospodarowania okolic kościoła Opatrzności Bożej na osiedlu Nowe Miasto. Zgodnie z wolą mieszkańców, powstaną tu wyłącznie tereny zielone i rekreacyjne.


https://nowiny24.pl/w-rzeszowie-na-nowy ... r/13449481
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3545
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: bogdanoo » 29 sie 2018, 21:31

Obrazek
http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/7,34 ... iasto.html
- Ostatnio zauważyłem, że w parku przy ul. bł. Karoliny zostały powbijane w ziemię drewniane paliki, tak jakby wyznaczały jakąś ścieżkę. Czy to jakaś nowa inwestycja, przez którą ucierpią rosnące tam drzewa? - pyta mieszkaniec osiedla Projektant w Rzeszowie. - Tak, planujemy tam inwestycje za 800 tys. zł, ale żadne drzewa na pewno nie zostaną wycięte - uspokaja ratusz.
Na trawie w parku przy bł. Karoliny powbijane zostały drewniane paliki. Wyznaczają na całej długości taką jakby ścieżkę. Tyle tylko, że na tym wyznaczonym przez paliki terenie znajdują się też drzewa. Czy to oznacza jakąś nową inwestycję, przez którą zostaną ścięte? - pyta czytelnik, który zadzwonił do „Wyborczej”.

Zapytaliśmy o to Macieja Chłodnickiego, rzecznika prezydenta Rzeszowa. - Żadne drzewa nie zostaną w tym parku ścięte - zapewnia Chłodnicki.

- Na tej wytyczonej przez paliki alejce będzie chodnik i ścieżka rowerowa. Postawimy tam również ławki - mówi rzecznik. Okazuje się, że w przyszłym roku rozbudowany zostanie tam plac zabaw, siłownia i pojawią się nowe nasadzenia. - Wybudowany zostanie również wodny plac zabaw podobny do tego, który jest na basenach ROSiR - dodaje Chłodnicki.
Awatar użytkownika
bogdanoo
Maniak
Maniak
 
Posty: 1315
Na forum od: 25 lis 2017, 21:32

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: foreigner » 29 sie 2018, 23:19

Contii,

Przejrzałem ten dokument co wstawiłeś. Fajna sprawa, na pewno to właściwa droga. O niektórych rzeczach tam zawartych też sam wspominałem, np. wydarcie z brzegów Wisłoka betonowych płyt i zastosowanie zamiast tego kamieni. Poza tym jest tam też sporo o zmianie postrzegania rzek przez okoliczną społeczność (integracja, warsztaty dla mieszkańców, dzielenie się opiniami i pomysłami), a więc to jest też właśnie to, o czym pisałem, czyli dotychczasowe traktowanie Wisłoka jako zaplecza, a czasem wręcz zadupia, do którego odwraca się plecami. Więc myślę, że nie mówimy tu o dwóch zupełnie różnych rzeczach, które się nijak do siebie mają. Przy czym oczywiście nie chodzi w tym wszystkim o przywracanie rzek do stanu dzikiego z pominięciem regulacji, umacniania brzegów, kwestii przeciwpowodziowych itd., bo o tym wszystkim jest mowa w dokumencie. Podkreśla się tam również, że ostatnim etapem renaturyzacji jest późniejsza stała kontrola wprowadzonych zmian i ew. dokonywanie napraw, więc nie chodzi o pozostawianie rzeki samej przyrodzie.

Wśród opisanych projektów nie brak też takich dotyczących ścisłych centrów miast, np. to:
brzeg.jpg
brzeg.jpg (81.6 KiB) Przeglądany 7770 razy

Obrazek
https://english.leipzig.de/detailansicht-news/news/pleissemuehlgraben-zweite-phase-der-buergerbeteiligung-gestartet/

Tak więc sprawa nie sprowadza się do eliminacji betonu i sprawienia, żeby rzeka również w środku miasta wyglądała jak kilkaset lat temu. Ja po prostu nie uważam, że miasta takie jak Gdańsk mogą stawiać wieżowce nad rzeką, a Rzeszów z racji, jak napisałeś, niewielkiego zaopatrzenia w wodę nie może sobie na taki luksus pozwolić. Uważam, że w każdym mieście jest miejsce i na zieleń nad rzeką i na zabudowę blisko rzeki. Oczywiście w odpowiednich proporcjach i przy zadbaniu o samą rzekę.

I jeszcze dwie uwagi po przejrzeniu tego dokumentu:
- większość przytaczanych tam projektów to niewielkie rzeczki mniejsze nawet od Wisłoka. Duża część z nich to nawet strumyki na ok. 2 metry szerokości i mniej. W takich przypadkach można rzeczywiście pokusić się o nawet takie fajerwerki, jak przekopanie całkiem nowego koryta, albo przerobienie go tak, by rzeka atrakcyjnie meandrowała, zamiast płynąć prosto. Ale w przypadku nieco większych rzek, jak Wisłok, pole manewru się powoli zawęża. Jedynym projektem dotyczącym rzeki, na oko, większej niż Wisłok, jaki tam zauważyłem, jest Neckar w Stuttgarcie. I znamienne jest, że ten projekt skupiał się głównie na ułatwianiu dostępu do rzeki i budowie nadbrzeżnej infrastruktury (plac zabaw, platforma widokowa, obiekty sportowe). Jeśli chodzi o samą rzekę, to poza utworzeniem 'płytkich stref wodnych' jest tam tylko o zastosowaniu kamieni zamiast betonu w umocnieniu brzegów, co już też postulowałem dla Wisłoka.
- wszystkie te projekty są długoletnie, nawet te w bogatych Niemczech. I chodzi tu o naprawdę długie okresy, nawet ponad 20 lat. Tak więc trudno aby czekać z architekturą nadbrzeżną tyle lat. Zresztą nie uważam, żeby była taka potrzeba. Budowanie nad rzeką i aranżowanie jej nie tylko mogą, ale i powinny być prowadzone spójnie i w tym samym czasie.

Tutaj jest jeszcze obszerniejsza wersja tego dokumentu w j. angielskim:
http://www.upv.es/contenidos/CAMUNISO/info/U0643715.pdf


___________________________________________________________



Tak bajdełej to ciekawy tam pomysł widziałem: pływające ogrody:
Obrazek
http://fotsos.com/blog/outstanding-spacious-unique-house-designed-with-advanced-technology/

Obrazek
http://www.ourglobaltrek.com/floating-gardens-with-the-lalu-hotel-in-the-background-sun-moon-lake-taiwan/

brzeg2.jpg
brzeg2.jpg (74.08 KiB) Przeglądany 7770 razy
foreigner
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 465
Na forum od: 06 gru 2014, 17:12

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: MaciekContii » 30 sie 2018, 7:30

^^ Tych pomysłów jest sporo na zagospodarowanie, renaturalizację i rewitalizację rzek i okolic.
Charakterystyczne jest także to, że jak pytano mieszkańców miast zdegradowanych rzek, to właściwie nie było sprzeciwu na wprowadzanie tych projektów (czynnik edukacyjny oczywiście także musiał zaistnieć). Nie było sprzeciwu na wydawanie pieniędzy na te cele.
To dobry prognostyk dla nas. Do tego trzeba dołożyć plan zagospodarowania, który narzucałby inwestorom w tym miejscu spełnienie wymogów dostępu do rzeki, otwarcia się na nią, etc, etc.

Motto: Chcesz budować nad rzeką? Ponieś koszty fragmentu realizacji budowy projektu nadbrzeżnego z ogólnego projektu dla całego fragmentu rzeki.

Aż sie prosi, aby to w tej chwili jeszcze zrobić przy okazji budowy Capital Towers u nas. Pisałem, najdroższe mieszkania w tej inwestycji są....właśnie od strony Wisłoka. Czyli inwestor zna dobrze potrzeby mieszkańców, wie o potencjale, dobrze się orientuje, że ktoś w zamian za widok na wodę i przestrzeń rzeczną jest w stanie zapłacić 2 tys więcej za m2. No, ale UM nie umie tego wykorzystać tylko klepie pozwolenia bez refleksji.
MaciekContii
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 517
Na forum od: 19 mar 2018, 12:25

Re: Przestrzeń publiczna - place, tereny zielone, mała arch.

Postautor: foreigner » 31 sie 2018, 0:47

Motto: Chcesz budować nad rzeką? Ponieś koszty fragmentu realizacji budowy projektu nadbrzeżnego


To nawet nie musi być motto, tylko najzwyczajniejszy warunek. W końcu wymagano już wcześniej w Rzeszowie inwestycji towarzyszących typu przebudowa drogi itp.

I jeszce taki świeży przykład z Wrocka. Na górze mieszkania, na dole częśc ogólnodostępna otwarta na rzekę. I nikt się nie boi zapachów i komarów.
Obrazek
https://www.whitemad.pl/zamieszkaj-nad- ... na-marina/
foreigner
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 465
Na forum od: 06 gru 2014, 17:12

PoprzedniaNastępna

Wróć do Dyskusje o Rzeszowie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości