RZESZÓW. Ruszył od dawna zapowiadany remont w Parku Miejskim im. Solidarności. Ekipa remontowa rozpoczęła od odgrodzenia terenu wokół fontanny od strony ul. Dąbrowskiego.
Na ruszenie z remontem mieszkańcy czekali od dawna. Stan parku pozostawia wiele do życzenia. Prace są realizowane w ramach większego zadania pn. Rewitalizacja Parku Miejskiego dla potrzeb Rzeszowskiego Centrum Sztuki Współczesnej.
Rewitalizacja zakłada częściową modernizację alejek na placu przy wejściu do parku. Innego wyglądu nabierze także placyk wokół fontanny. Najpierw trzeba przeprowadzić rozbiórkę istniejącej nawierzchni z kostki granitowej oraz rozbiórkę warstw konstrukcyjnych. Następnie ekipa przygotuje nowe podłoże. Kostka będzie w kolorach żółtym i szarym. Takie są wymogi uwzględnione w projekcie inwestycji.
Park Miejski im. Solidarności stanowi obiekt zabytkowy, który został wpisany do rejestru. Tym samym prace budowlane należy wykonać zgodnie z przepisami zawartymi w Rozporządzeniu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Pomnik ma stanąć przed urzędem marszałkowskim przy al. Cieplińskiego w Rzeszowie. Monument z brązu ma upamiętniać 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym 9 osób szczególnie zasłużonych dla Podkarpacia. Projekt pomnika przedstawia złamane skrzydło tupolewa z biało-czerwoną szachownicą lotniczą.
Na pomniku jest napis: „Pamięci 96 ofiar katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r., w tym 9 osób szczególnie zasłużonych dla Podkarpacia. Lech Kaczyński, prezydent RP, Maria Kaczyńska, 9 lutego 2010 podczas uroczystości „Przywracanie pamięci” w Urzędzie Marszałkowskim wręczała krzyże komandorskie mieszkańcom Podkarpacia za ratowanie Żydów od zagłady, Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie, honorowy obywatel miasta Rzeszowa”.
W dolnej części skrzydła wymieniono nazwiska ofiar katastrofy, które pochodziły z Podkarpacia: Grażyny Gęsickiej, minister rozwoju regionalnego w czasach rządów PiS w latach 2005-2007, Stanisława Zająca, Leszka Deptuły, Janiny Petlińskiej, gen. bryg. Kazimierza Gilarskiego i gen. broni Bronisława Kwiatkowskiego.
Drugie Krakowskie Przedmieście?
Pomnik to inicjatywa urzędu marszałkowskiego, którym kieruje marszałek Władysław Ortyl z PiS. To on zwrócił się do prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca z prośbą o wydanie zgody na postawienie monumentu. We wtorek Rada Miasta Rzeszowa zajęła się tematem, który wywołał burzę wśród radnych.
– Nie powinniśmy głosować za postawieniem pomnika. Miejsce jest przestrzenią publiczną. Postawienie tego pomnika spowoduje, że będziemy mieć drugie Krakowskie Przedmieście. Będzie to miejsce konfliktu i podziałów.
– To budowanie mitu prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Ofiary katastrofy są tu nieistotne. Ich środowiska już im oddały pamięć. Będzie to pomnik oddany łamaniu procedur i niekompetencji – mówił Wiesław Buż z proprezydenckiego klubu Rozwój Rzeszowa.
Opozycyjni radni PiS byli za pomnikiem. – To nie jest pomnik PiS-u. Jest ponadpartyjny – odpowiadał Robert Kultys z PiS.
– Proszę o to, aby podejść do tego problemu w sposób spokojny, odejść od jakikolwiek politycznych konotacji. Aby popatrzeć na ten pomnik z perspektywy rodzin tych ofiar – apelował Marcin Fijołek, szef klubu PiS.
Będziemy pośmiewiskiem?
Andrzej Dec (PO), przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, proponował, by zmienić lokalizację pomnika. Jego zdaniem monument mógłby stanąć w Alei Zasłużonych na rzeszowskim cmentarzu na Wilkowyi. Dec proponował także zastąpienie pomnika tablicą pamiątkową.
– Nie ulega wątpliwości, że należy upamiętnić ofiary katastrofy. Upamiętnić a nie uczcić. Co my napiszemy w uchwale nie ma większego znaczenia. Chodzi o to, jak pomnik będzie odbierany przez społeczeństwo – mówił Dec.
– Niejednokrotnie byliśmy pośmiewiskiem prasy, np. stawiając pomnik Górskiego przy Galerii Pasaż Rzeszów. Wnioskuję więc, żeby projekt wrócił do komisji estetycznej – stwierdził Witold Walawender z Rozwoju Rzeszowa.
– Skoro to ma być wspólna decyzja, a my mamy wyrażać decyzję społeczności, może trzeba zorganizować jakiś konkurs na projekt pomnika – proponował Sławomir Gołąb z Rozwoju Rzeszowa.
Radni PiS uważali, że każdy kto chce projekt pomnika może zobaczyć w urzędzie marszałkowskim, gdzie wystawione są wizualizacje.
Ostatecznie Rada Miasta Rzeszowa wyraziła zgodę na budowę pomnika. Za było 17 radnych, 4 przeciwko. Przeciwko głosowali radni PO – Andrzej Dec, Robert Homicki, Marcin Deręgowski – oraz Wiesław Buż z Rozwoju Rzeszowa.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości