Forum Rzeszowskich inwestycji

Cześć wszystkim,
wczoraj dostałem pierwszy mandat ze jazdę bez biletu. Jak myślicie jest sens kompletnego zignorowania tego i po prostu czekania na przedawnienie?

.

Cóż jak najbardziej zdaje sobie z tego sprawę ale po naczytaniu o tym przedawnieniu tego aż kusi żeby spróbować Najwyżej rozłoże kare na raty z powodów finansowych. Ahh mogłem sie spodziewać że w juwenalia kanary będą specjalnie sprawdzać nocne linie

Przez niezapłacony mandat możesz trafić na listę Biura Informacji Gospodarczej i rejestr KRD. Mandat za jazdę bez biletu ulega przedawnieniu po upływie chyba 12 miesięcy? Ale tak było jeszcze do niedawna. Ale że dużo osób nie płaciło, raz dwa mpk przekaże twoje dane firmie windykacyjnej. To ważne bo gdyby mpk nic nie robiło i nie podejmowało działań przez 12 miesięcy ten mandacik się przedawniał a tak firma windykacyjna zdobywa sądowy nakaz zapłaty. I w takim przypadku masz jeszcze 10 lat na oddanie!

A jak Cię zapiszą w rejestrze KRD nie dostaniesz pożyczki, ani kredytu, nie kupisz niczego na raty i nie dostaniesz żadnego abonamentu czy auta w lesingu. I teraz dużo firm zatrudniając pracownika którym powierzają jakieś mienie (sklepy, hurtownie...)może to sprawdzić. Oczywiście są sposoby na niezapłacenie mandatu ale tego nie będę uczył.

Czyli nakradłeś, złapali Cię, a teraz jeszcze się zastanawiasz jak się przed tym wymigać i jeszcze robisz to w miejscu publicznym?

Dzięki wszystkim za odpowiedź, macie racje powinnien zapłacić

Czego kradzieżą niby miałaby być jazda bez biletu?
Ktoś chyba pojęcia pomieszał.

Jedna pani ukradła 3 razy ("zapomniała" zapłacić 3 mandatów) i trafiła do puszki na pół roku. jakież było jej zdziwienie jak w celi nie znalazła się sama z tego powodu...

Jak by nie liczyć to spisany mandat jest mandatem a że Państwo nasze kochane szuka i znajdzie to nie liczyłbym na taryfę ulgową.
Zapłacisz jeszcze z obsługą, dostawą pizzy i odsetkami od długu publicznego - razem jakieś 450-550 zł oczywiście za jakieś 2 lata
Warto ?

P.S. Juwenalia dla kanarów to żniwa

porteño pisze:Czego kradzieżą niby miałaby być jazda bez biletu?
Ktoś chyba pojęcia pomieszał.

Skorzystał z usługi za którą nie zapłacił, kradzież jak każda inna.