MaciekContii pisze:Dlaczego Twoje linki Maksie są w tym wątku?
Pomnik akurat nie jest miejscem wstydu dla Rzeszowa i rzeszowian, ale wręcz odwrotnie, jest logotypem Rzeszowa.
Tylko katotaliban chce burzyć...
Owszem - jadąc samochodem lub patrząc na niego z daleka jest ciekawą budowlą i znakiem rozpoznawczym Rzeszowa, podchodząc jednak pod sam pomnik czar pryska i sama budowla wraz z otaczającym ją terenem
jest miejscem wstydu. Odłażące i brakujące płyty, bazgroły wykonane sprejem, dzika - błotnista ścieżka wzdłuż ogrodzenia ogrodów Bernardyńskich oraz tona ptasich odchodów
Taka sytuacja utrzymuje się tam od kilkunastu dobrych lat i przez ten czas nie widziałem ani razu żadnej ekipy, która zadbałaby o naprawę/budowę chodnika, wyczyszczenie odchodów czy też uzupełnienie i naprawę płyt... Jedyną ostanio podjętą inicjatywą było chyba dodanie podświetlenia pomnika od strony ronda
Prezydent niby walczy o zachowanie pomnika jednak coś ciężko mu idzie zadbanie o sensowną renowację i zagospodarowanie tego miejsca(zwłaszcza tej wydeptanej ścieżki w centrum mista
).