Forum Rzeszowskich inwestycji

"No ale to mówimy o pracy czy o rozwoju miasta bo się gubię." <-- zazwyczaj możliwość rozwoju w pracy (zmiany pracy na lepsza) idzie w parze z rozwojem miasta.

"Wolę w Rzeszowie za 10k" <-- rozumiem, że chodzi o umowę o pracę i o kwotę netto? Dużo osób tyle zarabia w Rzeszowie?

W Rzeszowie nie zarabia się raczej dużo, ale w porównaniu do innych powiatów na Podkarpaciu jest to najlepsze miejsce do pracy i rozwoju. Jedyne co to oferta uczelni mogłaby być bardziej dopasowana do realiów lokalnego czy ogólnopolskiego rynku. Bo z tym faktycznie mamy w Rzeszowie duży problem.

A o jakiej ofercie uczelni myślisz? Czego brakuje w Rzeszowie? Tak z ciekawości pytam. Wydaje mi się, że powinniśmy mocniej stawiać na medycynę.

Na politechnice ogólnie luźno mogłoby być 2x więcej miejsc na niektórych kierunkach bez znacznego obniżenia poziomu. Na niektórych kierunkach jest po 3 i więcej kandydatów na 1 miejsce, a i ssanie na rynku pracy jest

Zapotrzebowanie pracodawców na absolwentów Politechniki Rzeszowskiej, w zależności od kierunków studiów, jest nawet 10-krotnie wyższe niż uczelnia jest w stanie wypuścić na rynek pracy. Co ważne, absolwenci PRz szybko znajdują dobrze płatną pracę.

– Ponad 30 procent studentów studiów stacjonarnych znajduje zatrudnienie jeszcze na etapie studiów – zwraca uwagę dr Damian Gębarowski.

https://rzeszow-news.pl/rekrutacja-podstawowa-na-politechnice-zakonczona-najpopularniejsze-kierunki/

Doniek pisze:A o jakiej ofercie uczelni myślisz? Czego brakuje w Rzeszowie? Tak z ciekawości pytam. Wydaje mi się, że powinniśmy mocniej stawiać na medycynę.

Zwłaszcza UR i takie kierunki jak ekonomia, historia, kulturoznawstwo, europeistyka itd. Praktycznie brak jakichkolwiek ofert dla absolwentów takich kierunków. Na politechnice jest nieco lepiej bo tam się kształci inżynierów, a jak wiadomo po kierunkach technicznych łatwiej. Nie zmienia to jednak faktu że profesorowie nie idą z duchem czasu np. w branży IT technologia szybko się zmienia i to czego uczy się na kierunku informatyka zupełnie odbiega od tego czego wymaga rynek, a służy bardziej utrzymaniu etatów osób, które raz się czegoś nauczyły i powtarzają przez lata w kółko i to samo.

Medycyna - jak najbardziej i stawia się na nią. W Świlczy np powstanie szpital uniwersytecki z prawdziwego zdarzenia. Koszt inwestycji szacuje się na 2 mld zł.

Studiowałem informatykę na UR i potwierdzam, to jest absolutnie anachroniczny przedmiot. Do tego strasznie ogólny. Bazując na wiedzy wyłącznie ze studiów nie da się znaleść pracy - całe sedno przez 3,5 roku polegało na tym, żeby odhaczyć teorię na zajęciach jakimś testem a do tego dać projekt, na potrzeby którego studenci sami się dokształcą słuchając poradników hindusów na YT. Do tego nauka rzeczy powszechnie NIE używanych od 10 lat. Nie polecam.

Ten szpital w Świlczy, to kolejny podmuch wiatru w żagle dla Rzeszowa, dyplom z medycyny przyciąga tysiące ludzi

Szpital Uniwersytecki 10 km od uczelni...

Zapewne chodziło o cenę, taki szpital to skarb dla regionu, będą Cię w nim leczyć naukowcy, będą wdrażane najnowsze metody leczenia, wokół tego będzie można rozwinąć branże medyczne dostarczające sprzęt lub ekwipunek dla studentów. Bardzo dobrze, że coś takiego będzie nie trzeba będzie jeździć na operację na Śląsk albo do Krakowa. Prof Zbigniew Religa dokonał pierwszego przeszczepu serca w Polsce w szpitalu na Śląsku, bo on powstał jako nowo wybudowany szpital uniwersytecki i sam Religa powiedział, że Śląsk zaoferował mu wtedy najlepsze warunki naukowe. Budować i to natychmiast choćby 20 km od Rzeszowa. Brawo tak trzymać !

Duszek pisze:Szpital Uniwersytecki 10 km od uczelni...

A w czym tu jest jakiś problem?
Moja żona kończyła medycynę w Zabrzu a zajęcia mieli od Bytomia po Sosnowiec ; )