Arrival pisze:Zapominacie chyba o kosztach działek. ...
Stąd popularność terenów podmiejskich bo można tam zbudować tańsze bloki. Chętnie widziałbym nowe mieszkania w ścsłym centrum, ale większość ludzi nie dopłaci 1-2 tys za m2, za lokalizację. Stąd mamy duże osiedla na obrzeżach jak MakDom, Projektant czy Hiszpanskie Ogrody. Łatwo się mówi "budować bliżej centrum", ale ktoś za to musi zapłacić. Czasem lepiej powiększyć miasto o tańsze tereny, sprowadzić więcej mieszkańców i wtedy zacznie się opłacić budowanie np. kolejnych biurowców w ścisłym centrum.
Jak oszacowałeś że dodatkowy koszt 1m2 w lepszej lokalizacji to aż 1-2 tys ?
Często kupno tańszego mieszkania na peryferiach jest tylko złudnym oszczędzeniem pieniędzy. Ludzie nie myślą w szerszej perspektywie o niedogodnościach (kosztach społecznych, czasowych czy brakach podstawowej infrastruktury "miejskiej") związanych z mieszkaniem prawie, że w "szczerym polu".
Powiększenie miasta o "tańsze" tereny to w zasadzie mit. Bowiem grunty są tańsze, tak to prawda, ale w szerszym ujęciu bardzo często bilans zysków i "strat/kosztów" ze strony miasta wychodzi na "MINUSIE" ze względu na ogromne koszty ucywilizowania/uzbrojenia tych terenów.
Nie wiem skąd Twoja teza o "opłacalności" budowania biurowców w centrum.