JanzRzeszowa pisze:PzD91 pisze:^^
Ale co, o czym Ty piszesz w ogóle? Chciałeś dane to dostałeś, to Ci teraz nie pasuje tabelka. Szkoda z Tobą dyskutować. Nie masz argumentów żadnych to próbujesz mnie obrazić.
Człowieku, piszecie o słabej kondycji mieszkaniowej Rzeszowa przytaczając jeden wskaźnik i to bardzo słaby. Jak można wnioskować o czymś na podstawie jednej zmiennej.
Jak znajdę chwilę to pokażę ci jak powinno tworzyć się rangi dla miast według bardziej obiektywnych metod porównawczych, a nie tylko jednego parametru (zresztą oklepanego przez dziennikarzy i deweloperów do granic możliwości).
Tak jak obiecałem, tak też załączam moje opracowanie porównawcze dotyczące pozycji Rzeszowa na tle innych miast w kontekście mieszkaniowym.
Metoda to analiza tachometryczna oparta na zmiennych stymulatywnych i destymulatywnych (za Hellwig, Sokołowski). Każda zmienna potraktowana jest właśnie w ten sposób. Starałem dobierać w ten sposób zmienne wskaźnikowe, aby tłumaczyły jak najwięcej aspektów sytuacji mieszkaniowej w miastach Polski. Oczywiście te które były dostępne w sposób całościowy, a więc bez luk w danych. Zrobiłem dwie próby dla 30 największych miast i 16 wojewódzkich.
Cel: sprawdzenie rzeczywistej pozycji Rzeszowa, na tle innych miast, w miarę obiektywną metoda porównawczą. Czy rzeczuwiście w Rzeszowie warunki mieszkaniowe są gorsze od innych, liczących się miast w Polsce. Zastrzegam jednak, że należy do tych danych przyłożyć jeszcze inne metody analityczne, aby potwierdzić, czy tez nie, ten ranking (jak znajdę następną chwilę, to to zrobię,(np analiza skupień czy analiza czynnikowa będzie zapewne przydatna). Na pewno trzeba także spróbowac regresji wielorakiej (np krokowej), aby sprawdzić moc działania poszczególnych zmiennych. Następne zastrzeżenie dotyczy dołożenia innych zmiennych ( korci mnie dołożenie parametrów migracyjnych, strukturalnych w miastach, etc.)
Jak działają metody tachometryczne? To coś w rodzaju unitaryzacji (standaryzacja danych także), a więc dane liczbowe o różnych wartościach i przypadkach sprowadza się do poziomu porównywalności przeważnie w zakresach 0 do 1 w sensie wartości dla poszczególnej zmiennej. Zmienne uważane za stymulujące to te, gdzie im "więcej" tym lepiej. A zmienne destymulujące-odwrotnie. Te ostatnie trasformuje się tak, aby nie przyjmowały wartości ujemnych. A calość można było sensownie podsumować w sensie siły. Im wynik bliższy 1, tym wyżej w rankingu. I im większe odległości od siebie przypadków w sensie wartości tym konkretniejsze wnioski.
Wsad:
11 zmiennych, które moim zdaniem w sposób istotny charakteryzują (wpływają) sytuację mieszkaniową ludności miast
-ilość mieszkań/1000 mieszkańców
-pow użytkowa/mieszkanie
-pu/osobę
-il izb/mieszk
-il mieszk/1000 małżeństw
-izby mieszk/1000
-il os/mieszk
-il miesz'16/10tys
-śr wynagr brutto
-śr cena m2
-gęstość zaludn os/km2 (GUS)
30 i 16 miast (przypadków)