Rzeszów - statystyki

[flyRZE]

Nie, Bzianka będzie częścią Rzeszowa od 01.01.2017.

[PzD91]

Gwoli ścisłości warto by jeszcze podawać gęstość zaludnienia.
A ten ostatni przyrost to nie czasem efekt przyłączenia sołectwa Bzianka?

Gęstość jest mała, wynosi 1610 osob/km^2. Bzianka nie jest brana pod uwagę, dopiero od 1.01.2017 będzie w granicach miasta, ale to będzie niewielki przyrost, jakieś 500 osob.

[Frodo907]

Pomalutku bo pomalutku ale cały czas rośnie:

186 770 stan na 17.12.2015 r.
186 858 stan na 30.03.2016 r. (przyrost przez 3,5 miesiąca o 88 osób)
187 327 stan na 24.08.2016 r. (przyrost za 4,5 miesiąca aż o 469 osób )

Ale właśnie w wpisie jest przyrost o te jakieś 500 osób a dokładnie 469. Tym się zasugerowałem.

[PzD91]

Miasta/powiaty z największą ilością mieszkań wybudowanych w okresie styczeń-lipiec:
I-VII
1. Warszawa 11648
2. Kraków 5199
3. Wrocław 5139
4. poznański 2315
5. Gdańsk 1804
6. Szczecin 1742
7. Rzeszów 1203
8. wrocławski 987
9. Poznań 982
10. Białystok 959
11. piaseczyński 950
12. Lublin 876


Źródło: BDL GUS.

[PzD91]

Miasta/powiaty z największą ilością mieszkań wybudowanych w okresie styczeń-sierpień:
Mieszkania oddane do użytku w okresie I-VIII.2016
porównanie analogiczny okres:
ROK 2015 || 2016

1. Warszawa 7387 || 12245
2. Kraków 3956 || 5974
3. Wrocław 3459 || 5501
4. poznański 2238 || 2549
5. Gdańsk 2120 || 2111
6. Szczecin 836 || 1852
7. Rzeszów 1764 || 1493
8. Lublin 851 || 1416
9. Poznań 1742 || 1217
10. wrocławski 1243 || 1210
11. Białystok 1133 || 1105
12. wołomiński 1312 || 1088
13. piaseczyński 1176 || 1051

Warszawa, Kraków, Wrocław, Szczecin, Lublin mocno do przodu w porównaniu do roku ubiegłego. Gdańsk, Białystok stabilnie. U nas trochę spadek. W Poznaniu suburbanizacja na całego, niedługo powiat będzie liczniej zamieszkały niż miasto.


Źródło: BDL GUS

[pixeolo]

Wśród miast pierwszego wyboru, branych pod uwagę w przypadku przeprowadzki - brak Rzeszowa.

[jasiop]

Wśród miast pierwszego wyboru, branych pod uwagę w przypadku przeprowadzki - brak Rzeszowa.
pixeolo To kłamstwo ! To nie może być prawda ! Przecież Rzeszów wygrywa wszystkie rankingi !

[pisul]

Przeprowadzka "na zawsze" to poważna decyzja. Polska to nie Usa gdzie za pracą jeździ się do innego stanu a średnia pracy w firmie to 3 lata. Ludzie idealizują to czego nie znają a coś ankieterom wypadało powiedzieć. Cała prawda o Rzeszowie tu i teraz a nie w oparciu "co by było gdyby", prawie cały kolor podkarpacia już żółty:





źródło: http://twinn.pl/?idd=6&poz=ml0&show=all ... =6&poz=ml0

Czy ostatnio:

Chaos na drogach. Policja notuje więcej kolizji, autobusy się spóźniają. Tak wygląda początek października w Rzeszowie.
Codziennie na ulice wjeżdża tu ok. 250 tysięcy aut.

źródło: http://rzeszow.wyborcza.pl/rzeszow/1,34 ... z4MQbS4B2E

[swiety]

^^ Wiadomo, że sporo mieszkańców regionu pracuje w Rzeszowie, bo to największe i najbogatsze miasto w jednym z najbiedniejszych regionów Polski i Europy. Same budżetówka to kilka tysięcy osób - zna wiele osób dojeżdżających do pracy w urzędach, służbach mundurowych z przeróżnych miejsc (nawet z Przemyśla, Jarosławia itd). Prawda jest taka, że mnóstwo osób ucieka do większych miast. Daje to większe możliwości, rozwój, lepsze uczelnie, prace, płace itd. Rzeszów to w dalszym ciągu prowincja. Wystarczy popatrzeć na biurowiec przy Warszawskiej, mija kilka miesięcy od otwarcia a ledwo 2 pietra z 13 zajęte - w Krakowie, Wrocławiu (nie mówiąc od Warszawie) taki budynek byłby wynajęty w całości przed jego zakończeniem. U nas będzie świecił pustkami jeszcze długi czas. O sarnach biegających po mega strefie Dworzysko nawet nie wspominam.
Większość moich znajomych wyjechała z Rzeszowa - a to do Krakowa, Warszawy, Wrocławia, UK. Smutne ale prawdziwe.

[PzD91]

Sama budżetówka to kilka tysięcy osób

Ja bym powiedział, ze kilkadziesiąt tysięcy.

Prawda jest taka, że Rzeszów zyskuje dużo na tym, że jest miastem wojewódzkim i jest kilka uczelni, co powoduje napływ młodzieży z całego regionu. A ta młodzież już do miasteczek czy wsi podkarpackich nie ma po co wracać i osiedla się w Rzeszowie albo jedzie dalej Kraków, Wrocław, Warszawa. W ciągu najblizszych kilkudziesieciu lat Polska poza silnymi aglomeracjami bardzo mocno się wyludni.