Wieści z miasta

Aktualności dotyczące naszego miasta

Re: Wieści z miasta

Postautor: Frodo907 » 30 cze 2016, 17:02

Odpowiednia infrastruktura rowerowa jako częściowa recepta na korki.
Czyli zachęta by część osób z samochodu przesiadła się na rower,
Czyli do pracy, na studia, do szkoły.
Mąż znajomej z Podwisłocza jedzie do WSK do pracy codziennie samochodem. Często zajmuje to mu 45 minut w jedną stronę.
Pieszo zajmuje to około 20 a rowerem 10.
I gdzie tu logika?
Obrazek
Awatar użytkownika
Frodo907
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 879
Na forum od: 08 lip 2015, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: maks » 30 cze 2016, 19:22

Mieszkańcy os. Drabiniaka i Budziwój skarżą się na codzienne korki, jakie tworzą się na ul. Kwiatkowskiego. Rozwiązaniem problemu ma być przebudowa jezdni.

http://supernowosci24.pl/kwiatkowskiego ... ebudowy-2/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3577
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: Wieści z miasta

Postautor: porteño » 02 lip 2016, 12:47

jasiop pisze:
porteño pisze:1. Miasto.
2. Na praktycznie wszystkich.
Poza ścieżkami wzdłuż Wisłoka, niemal wszystkie poprowadzone są zaraz przy głównych drogach.

Twoim zdaniem to źle ? nie powinno ich tam być ?

Tam, gdzie nie ma alternatywy i miejsca jest wystarczająco dla wszystkich użytkowników traktu (pieszych, rowerzystów i kierowców), mogą być, ale na wąskich drogach dojazdowych do osiedli o charakterze wiejskim, gdzie trzeba by było wykupywać grunty, liczyć co do centymetra, a i tak będzie ciasno, to głupota, bo wszyscy poza kierowcami i tak będą wdychali spaliny.

icetruck pisze:
porteño pisze:Podstawowe pytanie powinno brzmieć dlaczego usilnie próbuje się wciskać ścieżki rowerowe wzdłuż ruchliwych ulic.


nóż się w kieszeni otwiera, co to za głupie pytanie?

być może dlatego, żeby dało się przejechać rowerem z punktu A do punktu B bez potrzeby jazdy jezdnią o dwóch pasach? (co jest średnio przyjemne i dla rowerzysty i dla samochodów, o bezpieczeństwie nie wspomnę)

wg. ciebie należałoby olać ścieżki przy głównych drogach i budować je gdzie? w lesie?

Żadne pytanie nie jest głupie, takowe mogą być jedynie odpowiedzi, a noża w kieszeni lepiej nie nosić. ;)
Z punktu A do punktu B, jak już pisałem, da się zazwyczaj wytyczyć wiele dróg i traktów. Poczytaj najpierw dyskusję, zanim zabierzesz głos, bo średnio przyjemne jest powtarzanie i czytanie w kółko tego samego.
W lesie ścieżki też są potrzebne, ale chyba za wielu lasów w mieście nie mamy, prawda?
Budować je należy w miarę możliwości drogami alternatywnymi.

Arrival pisze:
porteño pisze:Zupełnie się nie zgadzam. Z punktu A na Słocinie do punktu B w centrum można wytyczyć co najmniej kilkanaście atrakcyjnych przebiegów ścieżek poza drogowymi szlakami komunikacyjnymi, nawet zahaczając o markety i urzędy. Jeśli nie zaczniemy łączyć poszczególnych funkcji roweru i nie zaczniemy być innowacyjni, to nadal tkwić będziemy mentalnie w epoce sprzed 25 lat. Myśleć trzeba perspektywicznie, rekreacja nawet w mieście jest dziś niezbędna.


Przecież mi chodziło o to, że celem jest sytuacja, w której rowerem można dojechać wszędzie tam gdzie samochodem, a nie tylko do konkretnych marketów czy urzędów - to były jedynie przykłady.

Rekreację już mamy. Jeśli ktoś jeździ rekreacyjnie na rowerze to ma w Rzeszowie wiele miejsc. Jeśli ktoś jeździ więcej niż rekreacyjnie to sobie jedzie poza miasto. Kiedy robię trening na 100-200 km to ciężko mi sobie wyobrazić robienie tego po miejskich ścieżkach rowerowych. Infrastrukturę rowerową w mieście buduje się dla tych, którzy chcieliby się przesiąść z samochodu na rower przy załatwianiu codziennych spraw, a nie dla tych którzy chcą popedałować 30 min po pracy dla zdrowia.

No a wszędzie to znaczy gdzie? Rowerem dojechać można w więcej miejsc niż samochodem, który często trzeba zaparkować z dala od celu wyprawy, zwłaszcza w przypadku ścisłego centrum. Co ma znaczyć, że "rekreację już mamy"? Chyba nie zrozumiałeś w ogóle mojej wypowiedzi. Dotyczyła ona łączenia poszczególnych funkcji roweru. Nie pisałem o jeździe w celach rekreacyjnych. Cel każdy może mieć dowolny, ale PRZY OKAZJI zaczerpuje świeżego powietrza, a nie dozy spalin, wówczas funkcja rekreacyjna wpisuje się niejako samowolnie w transportową. Jeśli ktoś jedzie do hipermarketu na cotygodniowe zakupy, to raczej z samochodu na rower się nie przesiądzie. Podobnie gdy wybiera się w garniturze na rozmowę o pracę, biznesowe spotkanie itd. Rower samochodu nie zastąpi, jak i samochód roweru. Aby jednym i drugim łatwiej się poruszało, należy stworzyć im właśnie osobne trakty komunikacyjne, na ile to oczywiście możliwe.
porteño
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 1022
Na forum od: 24 lip 2014, 18:02

Re: Wieści z miasta

Postautor: maks » 05 lip 2016, 9:36

Przy okazji budowy kolejnego odcinka drogi łączącej aleję Rejtana z ulicą Ciepłowniczą w Rzeszowie, miasto zamierza przebudować także most Załęski.

http://www.nowiny24.pl/wiadomosci/rzesz ... ,10367784/
maks
Fanatyk
Fanatyk
 
Posty: 3577
Na forum od: 25 gru 2014, 21:47

Re: Wieści z miasta

Postautor: PzD91 » 07 lip 2016, 8:29

http://rzeszow-news.pl/garaze-za-urzedem-marszalkowskim-do-wyburzenia-bo-szpeca-miasto/
Na początku czerwca ratusz zapowiedział, że planuje wyburzenie drewnianego budynku przy skrzyżowaniu al. Rejtana z ulicą Lwowską, w którym znajduje się klub Life House. Swoim wyglądem obiekt przypomina stodołę. – Tam powinien stać piękny budynek, a nie taki szpecący centrum – mówił nam Tadeusz Ferenc.
Teraz prezydent Rzeszowa uważa, że zrównać z ziemią należy także garaże, które znajdują się za Podkarpackim Urzędem Marszałkowskim przy ul. Cieplińskiego. Powód ten sam. Garaże szpecą miasto i nijak nie pasują do eleganckich budynków siedziby urzędu oraz pobliskiej Galerii Rzeszów.
Garaże są obskurne. Jest ich 20. Do miasta należy 9, pozostałe są w prywatnych rękach. Ratusz chciałby wykupić pozostałe. Płaci nie mało – średnio ok. 30 tys. zł. Ale prywatni właściciele garażów kręcą nosem, sprzedawać nie chcą, szczególnie, że od początku br. w Rzeszowie obowiązuje płatna strefa parkowania. Właściciele uznali, że lepiej mieć własne miejsce postojowe w centrum miasta.
Do sprzedaży byli namawiani przez Biuro Gospodarki Mieniem. Bez większego efektu. Dlatego Tadeusz Ferenc uznał, że najlepiej będzie, gdy miasto wyburzy swoje garażowe rudery. Zdaniem prezydenta, widok ciężkiego sprzętu zachęci pozostałych właścicieli garaży, by nie trzymali się kurczowo swoich własności.
To jednak takie proste też nie będzie, bo miasto wykupiło mniej więcej co drugi garaż. Gdy zostaną wyburzone, to uszkodzeniu może również ulegnąć budynek obok. Konstrukcje garażowe są bowiem ze sobą połączone. Ale i na to ratusz znalazł sposób, zamierza garaże pozamieniać. Gdy tak się stanie, wszystkie garaże, które są własnością miasta, będzie można wyburzyć.
A jaki z tego będzie pożytek? – Połowę problemu będziemy mieli z głowy – wyjaśnia rzeszowski magistrat.
O tym, czy zamiany garaży będą możliwe przekonamy się już niedługo, gdy rozpoczną się pierwsze negocjacje w tej sprawie.
(jg)
redakcja@rzeszow-news.pl


O ile co do starego budynku Life można mieć wątpliwości co do wyburzenia, ze wzgledu na swój klimat. To takie garaże w centrum do wyburzenia jak najbardziej, a działkę sprzedać komuś prywatnemu.
Awatar użytkownika
PzD91
Maniak
Maniak
 
Posty: 1593
Na forum od: 16 lut 2015, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: porteño » 07 lip 2016, 16:03

Jak ten urząd ma być "eleganckim" budynkiem, to i te garaże mogą do takowego miana pretendować. :lol:
porteño
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 1022
Na forum od: 24 lip 2014, 18:02

Re: Wieści z miasta

Postautor: Sindus » 10 lip 2016, 17:26

ul.Hoffmanowej Obrazek
Awatar użytkownika
Sindus
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 918
Na forum od: 02 wrz 2015, 9:24
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: PzD91 » 11 lip 2016, 0:32

Dzisiaj przejeżdżałem koło Stadionu Miejskiego, był żużel czy inna impreza. Nie mogłem uwierzyć co widzę, auta "zaparkowane" dosłownie wszędzie gdzie się dało, na trawnikach, na całej szerokości chodnika w taki sposób, że nie dało się przejść chodnikiem. Następnie udałem się kilkaset metrów dalej na Żeglarskiej i ogólnodostępny parking na kilkadziesiąt samochodów w 2/3 był wolny. Dlaczego Policja ani SM nic z tym nie robi? Co robią w czasie dużych imprez służby porządkowe? Jeżdżą bez celu po mieście i oglądają się za dupami czy żrą zapiekanki na stacji? Standardy gorzej niż na pipidówkach a my o jakieś "stolicy innowacji" mówimy. Żałosne.
Awatar użytkownika
PzD91
Maniak
Maniak
 
Posty: 1593
Na forum od: 16 lut 2015, 22:04
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: swiety » 11 lip 2016, 0:46

^^ Tak jest od zawsze, żadna nowość. Przy każdej imprezie tak jest - czy to na stadionie, Podpromiu czy na rynku. Chyba jest ciche przyzwolenia dla takiego burdelu.
Zresztą nie ma się co dziwić, takie parkowanie gdzie popadnie to norma nawet w normalny dzień.
swiety
Moderator
Moderator
 
Posty: 2959
Na forum od: 22 cze 2014, 19:11
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: icetruck » 11 lip 2016, 10:18

moim zdaniem jest przyzwolenie, bo wystarczyłoby kilka spacerów dziennie z mandacikami (naprawdę nietrudno znaleźć źle zaparkowane auto) i można by dla miasta zarobić -a jednak nikt tego nie robi
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 405
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

PoprzedniaNastępna

Wróć do Newsy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości