Wieści z miasta

Aktualności dotyczące naszego miasta

Re: Wieści z miasta

Postautor: JanzRzeszowa » 22 sty 2019, 11:52

Miasto nie jest zapychane i nie korkuje się samochodami z RZ tylko z "innymi" rejestracjami.
Także, Frodo, z całym szacunkiem, ale nie będę wsiadał na rower (a jeździłem całe lata do pracy rowerem), aby robić dobrze zamiejscowym.
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: Wieści z miasta

Postautor: Arrival » 22 sty 2019, 12:02

Na inne rejestracje nie narzekajmy, taka jest cena bycia większym miastem. Lepiej, że są niż żeby ich nie było.

@frodo - ale ja dokładnie o tym piszę. Córka jest młoda, ma kupę czasu, robi jedno zadanie na raz (dojazd do szkoły muzycznej i powrót). Komunikacja czy rower są idealne.
Ale jeśli jedziesz zawieźć dziecko na Sobieskiego do szkoły muzycznej, w tym czasie idziesz do fryzjera na rynku, potem jeszcze musicie skoczyć do koleżanki odebrać jakieś zeszyty i na końcu do Biedronki na szybkie zakupy i do tego wszystko ma być zrobione konkretnych godzinach i szybko bo mało kto ma pół dnia na takie zabawy, to autobus po prostu odpada.

Autobus na plac wolności z Okulickiego jedzie 10 minut, dodaj jakiś czas dojścia na przystanki, zawsze chociaż krótki czas oczekiwania (mało kto przychodzi idealnie i zgrywa się z busem) i już się trochę czasu robi.
Poza tym nie bardzo widzę na tej trasie miejsce na przewagę czasu przejazdu autobusu nad autem. Na większości trasy nie ma buspasów, stoi ze wszystkimi. Na Sobieskiego skręcasz pewnie pod kładką więc tuż po rozpoczęciu buspasów. Pewnie dla samochodu liczysz czas "od wyjścia z domu", a dla autobusu - od odjazdu z przystanku ;).
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 720
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: Nikoś » 22 sty 2019, 12:15

PzD91 pisze:No dobra, ale emeryci, renciści, bezrobotni, licealiści, studenci, single, pracownicy mający odchowane dzieci itp. to jakieś 2/3 społeczeństwa ;)

Tak tylko że ci po 70 roku życia nie płacą wiec jadą, bezrobotni tez za free w dni robocze, studenci hm jak nie może jechać autem to pewnie tak :D
reszta wg. własnego upodobania i przyzwyczajenia.
Frodo907 pisze:Córka jeździ po południami do szkoły muzycznej na Sobieskiego z Okulickiego. Były próby dojazdu samochodem, zrezygnowaliśmy, szybciej i wygodniej autobusem a latem rowerem.

Tylko że pewnie instrument na miejscu ?? lub coś nie wielkiego, bo sorry ale średnio widze aby ktoś z akordeonem czy innym tałatajstwem na rowerze jechał przez pół miasta. Auto wrzucasz w bagażnik i jedziesz. Do tego jak piszesz po poludniami czyli już po fali powrotu z pracy więc ruch nie jest mega duży. Ale kto co lubi
JanzRzeszowa pisze:Miasto nie jest zapychane i nie korkuje się samochodami z RZ tylko z "innymi" rejestracjami.
Jak nie mają innej opcji aby dojechać to tak muszą, więc w auto i jadą. A reszte na siłe się chce przekonać do autobusu
Nikoś
Maniak
Maniak
 
Posty: 2322
Na forum od: 05 wrz 2015, 12:09

Re: Wieści z miasta

Postautor: JanzRzeszowa » 22 sty 2019, 15:54

Arrival pisze:Na inne rejestracje nie narzekajmy, taka jest cena bycia większym miastem. Lepiej, że są niż żeby ich nie było.


A z jakichże to powodów mam nie narzekać? Bo zapychają miasto i nie odprowadzaja podatków w Rz?
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: Wieści z miasta

Postautor: Arrival » 22 sty 2019, 18:15

Z takich, że miasto to nie jest zamknięta enklawa tylko naczynie połączone z resztą rejonu. Przyjezdni są jak turyści. Co z tego, że nie płacą tu dochodowego, skoro np. pracujący czy studiując mają pozytywny wpływ na lokalną gospodarkę i zostawiają tu masę kasy.
Lepiej mieć w mieście 200 tys mieszkańców i 100 tys codziennie przyjeżdżających niż mieć 100 tys i żyć w mieście, do którego nikt nie chce przyjechać.

Poza tym masz pewne przywileje wynikające z życia w mieście wojewódzkim i nie zapominaj, że inni ludzie muszą tu w różnych celach dojechać. Nie dlatego, że chcą tylko dlatego, że tak wygląda rozkład urzędów w województwie czy np. szpitali specjalistycznych. Dużo rzeczy w "Rzeszowie" jest "wojewódzkie", a nie "rzeszowskie" i należy się tak samo Tobie jak i komuś kto dochodowy płaci w bieszczadach.

Nie jestem rdzennym mieszkańcem. Zanim przeniosłem się tu na stałe to przyjeżdżałem z okolic Mielca przez kilkanaście lat przynajmniej raz w tygodniu. Nie po to, żeby Ciebie wkurzyć tylko po to, żeby:
- spotkać się z zatrudnionym zdalnie programistą, który płacił podatki od wypłaty w Rzeszowie;
- pozwolić zarobić biurowi rachunkowemu z Rzeszowa z tysiak miesięcznie, od którego jego właściciel płacił podatki w Rzeszowie;
- zazwyczaj robiłem przy okazji zakupy, wpadałem do galerii po ciuchy, jadłem w knajpie obiad, tankowałem samochód, często odstawiałem na kilka godzin na gruntowne mycie - wszyscy Ci ludzie zapłacili od tego podatek w Rzeszowie;

Ale jest też np. mój ojciec będący urzędnikiem gminnym na drugim końcu województwa i nie ma tygodnia, żeby nie musiał być w Rzeszowie. Nie jest to jego widzimisię, po prostu musi. Usuwanie przyjezdnych "bo korki" jest krótkowzroczne. Te osoby albo tu pracują albo przyjeżdżają wydać kasę. I to i to rozwija lokalną gospodarkę i jest pozytywnym zjawiskiem.
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 720
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: JanzRzeszowa » 22 sty 2019, 21:25

^^ Tak, cenię te stereotypy bo łechcą moje prospołeczne cechy osobowości. Jednak powiedzmy sobie szczerze, że nikt nie zrobił rzetelnych symulacji czy analiz pożyteczności codziennych napływów dziesiątków tysięcy ludzi do ośrodka pracy, opieki i edukacji a następnie szybki odpływ, czy służy jednostce administracyjnej, która wydaje setki milionów na drogi, rozbudowę komunikacji, na systemy zarządzania ruchem, na dodatkowe zatrudnienie, na oświatę, etc, etc, etc... .
Kto policzył ile traci realnie rzeszowianin tracący przez przyjezdnych dziennie 20 minut więcej dziennie? Nikt. A każdy to czuje na swojej skórze codziennie.
Przypominam, że setki lat miasta rozwijały się dzięki napływowi z zewnątrz, ale nie dzięki temu że owi osobnicy wzbogacali te miasta swoją myślą i swoimi majątkami, ale dzięki sposobności do wymiany. Aby to umożliwić ośrodki pobierały opłaty od tych z zewnątrz lub kazały im sie na specjalnych przywilejach osiedlać w tych ośrodkach.
Tak to już jest od tysięcy lat że dyfuzja kulturowa i jej osiągnięcia spływają w dół, a nie odwrotnie. To przyjezdni mają interes, a odwrotnie. Jeśli byłoby inaczej, migracja skończyłaby sie w ciągu 24 godzin.
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: Wieści z miasta

Postautor: Arrival » 22 sty 2019, 21:41

Tylko przyjezdni płacą za to na sposoby, które Ci wyżej wymieniłem. Nie jest tak, że przyjeżdżają i miasto nic z tego nie ma.

Poza tym - jak też wspomniałem - zakładam, że spory odsetek tych przyjezdnych jedzie bo musi, a nie bo chce. A to już wynika ze struktury administracyjnej jaką mamy.

Rozumiem, że jeśli jedziesz np. do Krakowa do konsulatu usa, żeby odebrać wizę to masz być niemile widziany przez lokalsów i jest Ci wstyd, że się tam pojawiłeś i biednemu Krakusowi wydłużyłeś drogę do pracy? Jako turysta też czujesz się wszędzie intruzem? Turystyka to biznes jak każdy inny. Co za różnica czy pojadę do Krakowa pospacerować z dzieckiem i wydam kasę na bilety wstępu czy jedzenie w knajpie vs. ktoś z Łańcuta wpadnie do Millenium Hall i wyda kilka stówek na nowe buty.

Nigdzie z Rzeszowa się nie ruszasz, przez żadne mieściny nie przejeżdżasz zwiększając w nich ruch, korki i niezadowolenie lokalsów? Gdzie jest granica?
Awatar użytkownika
Arrival
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 720
Na forum od: 16 lis 2014, 13:59
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wieści z miasta

Postautor: JanzRzeszowa » 22 sty 2019, 22:00

^^ Arrival, spłycasz moje treści czy ich nie rozumiesz?
Ja nie piszę, że nie ma być przepływów, tylko piszę o tym że nikt nie liczy czy danej jednostce administracyjnej (np. Rzeszów) się to opłaca. Rzeszów może za chwilę paść (już są pierwsze objawy i nie takie miasta jak Rz podupadały) bo staniemy się tacy fajni dla migrantów okolicznych, że zapomnimy kto to miasto utrzymuje.
JanzRzeszowa
Uzależniony
Uzależniony
 
Posty: 980
Na forum od: 24 lis 2015, 13:29

Re: Wieści z miasta

Postautor: jashsk » 23 sty 2019, 0:03

To działa raczej w drugą stronę - miasta podupdały, bo przestały być atrakcyjne dla migrantów. Świetnie to widać na przykładzie naszej reformy podziału administracyjnego. Miasta, które straciły status wojewódzkich podupadły i to mocno (moze nie wszystkie) a te wojewódzkie nadal się rozwijały i przyciągały kolejnych mieszkańców. Stawały się też centrum handlowo-naukowo-kulturalno-zatrudnieniowym. To znowu przyciągało firmy do inwestowania w mieście. Wbrew pozorom migracja z miejscowości ościennych ma bardzo pozytywny wpływ.

Nie mówię tu o ludziach, którzy mieszkają w Rzeszowie ale są zameldowani gdzieś indziej. To już jest trochę pasożytnictwo ;)
jashsk
Bywalec+
Bywalec+
 
Posty: 93
Na forum od: 13 cze 2018, 17:17

Re: Wieści z miasta

Postautor: icetruck » 23 sty 2019, 3:55

Niezły zlot bzdur i gawęd się tu zrobił

JanzRzeszowa - przejedź się kiedyś po ościennych miasteczkach które zaczynają wyglądać jak opuszczone, po miasteczkach w których nie opłaca się zakładać sklepu bo klient i tak pojedzie do Rzeszowa bo tam więcej/większe te sklepy... opuszczone bo nie ma pracy bo ta się ulokowała w strefie i w biurowcach w Rzeszowie a nie w Przeworsku czy Przemyślu... województwo wymiera a Rzeszów kwitnie - bo wysysa wszystko z okolic - co nie jest złe, ale to jest FAKT że tak się właśnie dzieje

jashk pisze:
Nie mówię tu o ludziach, którzy mieszkają w Rzeszowie ale są zameldowani gdzieś indziej. To już jest trochę pasożytnictwo ;)


hmmm... no nie wiem, czy na pewno podatek dochodowy z PITu to jest takie niesamowite bogactwo wobec:
a) całorocznego wyżywienia kupionego w Rzeszowskim sklepie
b) całorocznego najmu/lub kupna mieszkania na Rzeszowskim rynku
c) płacenia za paliwo na Rzeszowskiej stacji
d) wydawania większości pieniędzy w Rzeszowie (na cokolwiek...)

czym są grosze z pitu wobec wydawania większości pieniędzy z pensji w Rzeszowie... a może to, że za egzamin na prawo jazdy trzeba płacić w Rzeszowie to pasożytnictwo na reszcie województwa? A może to że za paszport trzeba płacić w Rzeszowie to pasożytnictwo na reszcie województwa?
No nie da się tak.
Bo potem się okazuje że
a) przyjezdni okazjonalni się nie opłacają
b) przyjezdni na stałe bez pitu się nie opłacają
c) studenci się nie opłacają

a jednak im więcej a) b) i c) tym większe i bogatsze miasto... tam gdzie nie ma a) b) c) mamy upadające dziury, paradoks jakiś

Radom nie musi wydawać na przyjezdnych i się zwija, a taki Rzeszów tyle traci na przyjezdnych i się rozwija...

JanzRzeszowa pisze:Rzeszów może za chwilę paść (...) bo staniemy się tacy fajni dla migrantów okolicznych, że zapomnimy kto to miasto utrzymuje.


Rzeszów upadnie kiedy zamiast ściągać migrantów zacznie ich tracić na rzecz np. Krakowa, wtedy upadnie i stanie się takim Przeworskiem, Sanokiem, Leżajskiem czy Jarosławiem na większą skalę...
icetruck
Zaangażowany+
Zaangażowany+
 
Posty: 400
Na forum od: 29 maja 2015, 11:33

PoprzedniaNastępna

Wróć do Newsy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości