Forum Rzeszowskich inwestycji

WoJa pisze:Po co to komu? Jak nie wiadomo po co ta inwestycja....

... przyszłego pomnika prowadzić ma aleja. Do jej powstania częściowo wykorzystane zostanie miejsce po istniejącym obecnie chodniku przecinającym plac Wolności. Niezbędna będzie jednak także wycinka roślinności. - Niewielka - podkreślają rzeszowscy urzędnicy. Na alei prowadzącej do pomnika powstanie fontanna. Będzie to fontanna posadzkowa. – Co oznacza, że woda będzie tryskać bezpośrednio z podłoża

Frodo907 pisze:Fontanna posadzkowa. Już widzę te rozłożone ręczniki i bawiące się dzieci

Toya pisze:

Frodo907 pisze:Fontanna posadzkowa. Już widzę te rozłożone ręczniki i bawiące się dzieci

Dzieci to przyszłość narodu Dajcie się im pobawić, bo już niedługo będą pracować na nasze emerytury

Frodo907 pisze:Z tymi ręcznikami to ja przekąsem. W przyszłym roku ROSiR mają skończyć więc może tam się wszyscy przeniosą?

Frodo907 pisze:Czy sąsiedztwo targowiska po drugiej stronie Sobieskiego przystoi takiemu przeniosą? Nie było czasem niedawno wizualizacji studentówz PRz tego terenu zakładającego powstanie lokali gastro usługowych?

... Konserwator zaleca wycinkę drzew i zgadza się na pozostawienie tylko tych, które nie będą zasłaniały pomnika. – Według zaleceń konserwatora większość roślin z pl. Wolności musi zniknąć. Mogą pozostać na niewielkiej powierzchni terenu od strony ul. Targowej. Na obrzeżach placu mogą się pojawić pojedyncze drzewa, takie jak np. te oddzielające fontannę multimedialną od pobliskich kamienic – tłumaczą przedstawiciele rzeszowskiego ratusza.

„Ze względu na prawidłową ekspozycję konieczna jest zmiana lokalizacji pomnika poprzez przesunięcie go w kierunku wschodnim, a miejsce to należy maksymalnie odsłonić poprzez wycinkę zieleni oraz zaprojektować stosowne oświetlenie i elementy małej architektury” – to kolejna wytyczna. – Pomnik musi znaleźć się mniej więcej w centralnej części placu, tam, gdzie planowaliśmy fontannę. Ta z kolei może zostać przesunięta w pobliże ul. Targowej. Tam trudno ją będzie wybudować, bo pod ziemią jest gąszcz instalacji. Technicznie jest to oczywiście wykonalne, ale koszt tej inwestycji może być ogromny. Przesunięcie pomnika oznacza też konieczność wycięcia najbardziej okazałych drzew, które chcieliśmy chronić – mówi rzecznik Chłodnicki.

Co zrobi miasto? Bez zastosowania się do wytycznych konserwatora realizacja inwestycji nie będzie możliwa. – Zastanawiamy się. Ale czasu jest niewiele, jeśli chcemy zdążyć z budową pomnika na 11 listopada – odpowiada rzecznik.